Jak wszyscy wiemy, Kim Kardashian Zachód oraz Kanye West spodziewają się trzeciego dziecka w przyszłym roku przez surogatkę, ale mimo tego, że słowo o ich nowym pakiet radości jest już od jakiegoś czasu, dopiero teraz trafia do rodzinnego telewizora pokazać.
Niedzielny odcinek Z kamerą u Kardashianówpokazuje Kim w samym środku procesu pozyskiwania surogatki, a ona ujawniła, co tak naprawdę myśli o tym wszystkim, rozmawiając z siostrami.
„Pozyskanie surogatki i znalezienie kogoś, komu naprawdę ufasz, jest o wiele trudniejsze w sytuacji, niż możesz sobie wyobrazić” – wyjaśniła Kim swojej starszej siostrze. Kourtney.
„Musisz lubić, aby upewnić się, że ich styl życia jest zdrowy i muszą przejść testy psychologiczne, a minął może rok, zanim sfinalizowaliśmy naszą obecną sytuację. Ale myślę, że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu, ponieważ surogatka, którą naprawdę kochałem, została zaakceptowana, a ona jest tak miłą osobą, że tak łatwo z nią rozmawiać do i idealnie do nas pasuje, ale musimy szybko zdecydować, czy naprawdę przez to przejdziemy, czy będziemy czekać, aż poczujemy więcej przygotowany."
WIDEO: Khloé Kardashian próbuje (i nie udaje mu się) zablokować jej dziecięcego guza
Chociaż wszyscy wiemy teraz, że Kim i Kanye posunęli się do przodu w procesie macierzyństwa zastępczego, w klipie Kim powiedziała swojej siostrze Chloé że istnieje tylko 60-procentowa szansa, że embrion przyjmie, czego obawiała się.
„Zanim Kimberly zaszła w ciążę z Saintem, wszczepiono jej embrion i ten embrion się nie przyjął” – wyjaśniła później Khloé. „Więc Kim jest bardzo zdenerwowana i niespokojna w tym okresie oczekiwania. Oczywiście chce wiedzieć: czy ma kolejne dziecko, czy nie?”.
Kim obawiała się również, że sama nie nosi trzeciego dziecka.
POWIĄZANE: Co babcia Kim Kardashian myśli o sesjach nagich zdjęć Kim
„To frustrujące, że nie możesz tego zrobić samodzielnie” – powiedziała. „To dziwna dynamika. Na przykład chodzę na wszystkie wizyty u lekarzy i staram się być naprawdę obecny, ale kiedy sam tego nie nosisz, jest to tak dobra równowaga tego, ile będziesz w ich życiu.
Mimo trudności, pod koniec dnia Kim czuł się wdzięczny.
„Jestem za to bardzo wdzięczna i że ktoś jest tak bezinteresowny i uprzejmy, aby to zrobić, i zdecydowanie chcę zachować to w tajemnicy” – powiedziała. „Nie chcę, żeby ludzie znaleźli moją surogatkę. Jakbym nie chciała, żeby ją nękały. Nie wie, jak sobie radzić z takimi rzeczami. To nie jest jej świat.