Od czasu objęcia stanowiska pierwszej damy 100 dni temu, dr Jill Biden udowodniła, że ​​lubi wysyłać wiadomości przez swoje stroje. Tak więc na pierwsze przemówienie prezydenckie w Kongresie Joe Bidena wybrała sukienkę o kilku specjalnych znaczeniach.

W środę wieczorem weszła do Kapitolu ubrana w sukienkę cady z jedwabnej wełny z upcyklingu autorstwa Gabrieli Hearst. Rękawy i góra były przezroczyste i zawierały 51 haftowanych kwiatów, reprezentujących Stany Zjednoczone Ameryki i Dystrykt Kolumbii. Na jej masce pasował kwiatowy haft.

Jeśli sukienka wygląda znajomo, to dlatego, że nosiła białą wersję tego samego projektanta na imprezę inauguracyjną.

Dobrze też, że dr Biden zdecydowała się nosić Gabrielę Hearst, projektantkę mody znaną ze stosowania praktyk zrównoważonego rozwoju i zaangażowania w wykorzystywanie materiałów pochodzących z recyklingu. Duża część przemówienia prezydenta Bidena dotyczyła tworzenia miejsc pracy, które będą przeciwdziałać zmianom klimatu. „Zbyt długo nie używaliśmy najważniejszego słowa, jeśli chodzi o kryzys klimatyczny: Jobs, Jobs, Jobs” – powiedział Biden.

click fraud protection