Chociaż istnieje wiele oczywiście niesamowitych części rodzicielstwa, wiele razy jest to naprawdę szalone twardy, oraz Sienna Miller otworzyła się na te chwile rodzicielskie w rozmowie z Wabić. Przypomniała sobie czas, kiedy jej córka była bardzo chora i przyszła na ratunek. A wszystko skończyło się poważnym bałaganem.

TK 

Źródło: Rich Fury/Getty

„Pewnego dnia miałem niesamowity moment, w którym właśnie usłyszałem to »Mama!« z góry” — dzieli się Miller z Wabić. „Powiedziałem: »Idę, idę«. I kiedy dotarłem do lądowania, po prostu poczułem, jakbym rzygał. A ona zwymiotowała w zasadzie z górnej pryczy, więc rozpryski brzmiały: Uw! Jak wszystkie cztery ściany. Miała norowirusa czy coś w tym rodzaju.

I jeśli jesteś mamą, tak naprawdę nie można patrzeć w drugą stronę! Musisz tam wejść i wiesz, sobie z tym poradzić jakoś.

„Pomyślałem: »Idę, idę!« I poślizgnąłem się na chorym i upadłem. Uderzył mnie w głowę. Potem wyciągam ją z pryczy; płacze, cała chora. Zabieram ją do łazienki, zdejmuję wszystkie ubrania, a potem podchodzi pies i zaczyna zjadać chorych. I biorę ją do wanny i do łóżka, a ja jestem dosłownie naga, myję się i płaczę o północy. Wiesz, i to jest rodzicielstwo.

click fraud protection

Tak, rodzicielstwo nie jest różowe i piękne i pełne momentów wartych przystawki na Instagramie przez cały czas! Większość matek nie dzieli tych trudniejszych doświadczeń, ponieważ jest tak duża presja społeczna, aby być (niemożliwie) przez cały czas, ale cieszymy się, że Miller nie boi się powiedzieć tego tak, jak jest.

Następnie opisuje kolejkę górską emocji, które towarzyszą byciu mamą, i tak, brzmi dobrze.

„Jesteś przez to tak wzbogacony i tak spełniony, ale jednocześnie patrzę na tych ludzi, którzy po prostu nie ponoszą żadnej odpowiedzialności i wydaje mi się, że odpowiedzialność jest okaleczająca”.

POWIĄZANE: Sienna Miller wyglądała jak prawdziwy kwiat na czerwonym dywanie

Ale czy zrobiłaby od nowa całą tę sprawę z rodzicielstwem? Przyznaje, że bardzo by chciała, więc Marlowe może kiedyś mieć rodzeństwo.

W międzyczasie, dzięki za to, że nie boisz się mówić o poślizgnięciu się na wymiocinach i poczuciu się przytłoczona presją rodzicielską, Sienna. To zdecydowanie jedna z najtrudniejszych prac, więc gratulacje dla wszystkich rodziców!