Czy to byłoby niesamowite lub żenujące, gdyby kilka tysięcy osób śpiewało Ci „Happy Birthday”? Będziesz musiał zapytać urodzinową dziewczynę Britney Spears. Ostatniej nocy podczas jej występu Jingle Ball, Ryan Seacrest przyniosła jej ogromny tort i poprowadziła tłum w piosenkę!
Spears świętowała wczoraj swoje 35. urodziny, a tłum Jingle Ball był bardziej niż szczęśliwy mogąc z nią imprezować. Piosenkarka „Make Me Move” wystąpiła na koncercie w białej koronkowej bluzce z rękawami z piórami. Połączyła wyjątkowy top z czarnymi szortami, paskiem wokół talii, kabaretkami i czarnymi butami za kolano. Jej długie blond włosy były ściągnięte w dwa rozczochrane koki, gdy śpiewała i tańczyła dla entuzjastycznego tłumu.
Spears niewiele wiedziała, że czeka ją niespodzianka. Seacrest, który był gospodarzem koncertu, wszedł na scenę, by wręczyć jej tort, a następnie poprowadził tłum w urodzinowej piosence. 35-letnia piosenkarka udostępniła na Instagramie filmik z tego wyjątkowego momentu, pisząc: „Dziękuję za słodkie życzenia urodzinowe! Miałem niesamowity dzień. Kocham was wszystkich."