"Przepraszam za to!" Zoë Kravitz uśmiecha się, sunie w moją stronę w korytarzu hotelowego apartamentu, przepraszając za ja czekam krótko — wezwała swoją wizażystkę do łazienki na ostatnią poprawkę przed naszym rozmowa.

„Uwielbiam to” – mówi, pochylając się, by przyjrzeć się bliżej mojemu naszyjnikowi. – Czy to kość?

(Tak — oczywiście, zgadła poprawnie.)

To rodzaj dbałości o szczegóły, której można oczekiwać od kogoś, kto pracuje nad wprowadzeniem własnej kolekcji makijażu, prawdopodobnie posłusznie poświęciła czas na testowanie próbek i burzę mózgów nad projektami nowej linii szminek z Yves Saint Laurenta. Po spędzeniu dwóch lat jako twarz urody Yves Saint Laurent, Kravitz mówi, że jej zainteresowanie branżą było na tyle duże, że chciała zająć się tym własnymi rękami — a współpraca z marką przy jej własnej linii do makijażu wydawała się logicznym następstwem krok.

„Dużo się nauczyłam od czasu pracy z YSL, tylko o makijażu i branży makijażu. Uważam, że to naprawdę interesujące i inspirujące, i uwielbiam makijaż” – mówi. „Jestem osobą kreatywną, więc kiedy się czymś zainteresuję, chcę to zrobić. Chcę robić coś więcej niż tylko nosić makijaż i o tym rozmawiać”.

click fraud protection

Linia obejmuje sześć odcieni szminki (po 38 USD); yslbeauty.com), z których jeden, Arlene's Nude, jest dziś dostępny. Każda szminka — trzy czerwienie i trzy akty — została zainspirowana inną osobą z życia Kravitza (Arlene's Nude). została nazwana na cześć babci), a jej ideą było stworzenie codziennych odcieni dla osób o każdym typie skóry dźwięki.

Przed nami rozmawiała aktorka i odwieczna fajna dziewczyna W stylu o jej ulubionych, tanich zakupach, poradach, które dostała od mamy Lisy Bonet i jej własnej radzie pielęgnacyjnej: „Nie idź dupkiem”.

Rutyna pielęgnacji skóry Zoë Kravitz obejmuje super przystępny cenowo zakup kosmetyków

Źródło: dzięki uprzejmości YSL Beauty.

Jaka jest Twoja osobista definicja piękna?

Myślę, że piękno jest wtedy, gdy czujesz się komfortowo w swojej skórze i kiedy czujesz się wolny. Myślę, że celem makijażu jest dla mnie podkreślenie rzeczy, które kochasz w sobie i uwielbiasz w sobie, ponieważ wszyscy jesteśmy tak piękni, że zasługujemy na dodatkowe ozdoby. Ale nie wierzę w używanie go do całkowitej zmiany wyglądu lub do zasłaniania się i próbowania wyglądać jak ktoś inny. Piękno podkreśla to, kim jesteś.

Kiedy czujesz się najpiękniej?

Najpiękniej czuję się, gdy tworzę lub robię coś, co kocham i na czym mi zależy, lub gdy jestem z ludźmi, których kocham i na których mi zależy.

Jak wygląda Twoja codzienna pielęgnacja skóry? Jestem pewien, że wszyscy chcą to wiedzieć.

[Śmiech] Naprawdę proste — używam tych produktów o nazwie Retrouvé, które naprawdę kocham, są naturalne i tworzą różne serum i kremy do twarzy. Uwielbiam też olej kokosowy — naprawdę proste produkty, takie jak olej kokosowy, są świetne, jeśli twoja skóra jest naprawdę, bardzo sucha. Chodzę na różne zabiegi na twarz, chodzę do kobiety o imieniu Terri Lawton w Los Angeles, a kiedy jestem tutaj [w Nowym Jorku], idę do Christine Chin. A potem picie wody, spanie i tak dalej. To ważne.

Czy nauczyłaś się czegoś od mamy?

Myślę, że cała moja filozofia dotycząca piękna pochodzi od niej. Bardzo zależało jej na tym, żebym zrozumiała, że ​​piękno zaczyna się od środka i to nie tylko w kategoriach zdrowie, ale także pod względem utrzymywania tego światła w nas przy życiu i starania się być dobrą osobą, kochającą osobą. Poznałem naprawdę pięknych ludzi, którzy, kiedy widzę, że nie są miłymi ludźmi, to piękno już tak naprawdę nie robi tego za mnie. Więc naprawdę wierzę, że zaczyna się od tego, kim jesteś.

Dlatego tak bardzo kocham twoją biografię na Instagramie: „Próbuję nie być a całkowity dupek."

[Śmiech] Dziękuję Ci. Dziękuję, że to doceniłeś. W porządku być trochę dupkiem. Ale staraj się nie być totalnym dupkiem.

To dobra wskazówka dotycząca urody, podoba mi się to.

"Nie idź dupkiem." [Śmiech]

Czy są jakieś super przystępne cenowo produkty kosmetyczne, bez których nie możesz żyć?

Olej kokosowy. Olej kokosowy jest cudowny, używam go na moim ciele. Za każdym razem, gdy wychodzę spod prysznica, nakładam olej kokosowy. To świetnie — po prostu bądź ostrożny, jeśli nosisz jedwabie i takie tam. Zrujnowałem tak wiele ubrań, zakładam je i myślę, że są przemoczone, a potem mówię: „Nie!”

Olejek z drzewa herbacianego również jest świetny na przebarwienia. Co jeszcze? Jest firma o nazwie ISUN to sprawia, że ​​naprawdę piękne produkty ekologiczne. Mają naprawdę dobre krem do opalania. Ochrona przeciwsłoneczna jest ważna. I Dr Bronnera, kocham ich rzeczy, kocham ich mydła — lubię migdały, lubię różę. Mięta pieprzowa jest ładna, ale czasami trochę mrożąca.

A co z popisami? Co robisz na całość?

Powiedziałbym, że maseczki i inne rzeczy są dla mnie popisami urody.

Czy pamiętasz pierwszy kosmetyk, na punkcie którego miałaś obsesję?

Może Lipglass? Pamiętasz Lipglass? Szklanka do ust MAC. Bardzo się tym interesowałem, kiedy miałem 15 lat.

Branża kosmetyczna zaczyna teraz bardziej koncentrować się na różnorodności, ale czy jest coś, co Twoim zdaniem nadal musimy zrobić, jeśli chodzi o inkluzywność? Jak myślisz, jakie zmiany musimy jeszcze zobaczyć?

Myślę, że ludzie stają się bardziej świadomi i świadomi, zwłaszcza z kimś takim jak Rihanna i Fenty, którzy tworzą kolory dla każdego odcienia dla każdej osoby, myślę, że to świetnie i myślę, że wiele innych firm widzi, jak ważne to jest.

Myślę, że najważniejszą rzeczą, lub rzeczą, którą chciałbym zobaczyć, jest pomysł, aby wyglądać tak samo. Czuję, że jest teraz wiele trendów w urodzie, które próbują dosłownie zmienić kształt swojej twarzy, aby to zrobić spójrz w jedną stronę, to jest to, co uważamy teraz za piękne, jak sądzę – na przykład mały nos i kości policzkowe, brwi i duży usta.

Martwię się tylko, że ludzie uważają, że to jedyny sposób, by wyglądać pięknie. Jeśli nie masz małego nosa, nie masz dużych ust i nie masz wysokich kości policzkowych, myślę, że nadal musisz widzieć odbicie siebie w pięknie. Mam nadzieję, że ludzie zaczną się od tego odsuwać.

Rutyna pielęgnacji skóry Zoë Kravitz obejmuje super przystępny cenowo zakup kosmetyków

Źródło: dzięki uprzejmości YSL Beauty.

W związku z tym, czy istnieją jakieś trendy w urodzie, których nigdy nie nadążysz?

Nigdy? Chyba nigdy nie mów nigdy. I myślę, że wszystko dotyczy tylko tego, jak to jest wykonywane. Na przykład kontur jest świetny, jeśli robisz to lekko.

Czy masz jakieś żal lub błędy związane z urodą?

Myślę, że największym błędem, jaki popełniłem, jest zbyt mocny makijaż. Zwłaszcza gdy byłam młodsza, zapominając o znaczeniu balansu z makijażem, nie robienie wszystkiego na raz. Nie możesz zrobić mocnej wargi z mocnym okiem z mocnym policzkiem. Po prostu nie możesz tego wszystkiego zrobić. Myślę, że prostota jest kluczem, równowaga jest kluczem. I na pewno widziałam kilka moich zdjęć z czasów, gdy byłam młodsza, i mówię „Ugh!”

Czuję, że uciekłeś przed klątwą bardzo ściągniętej brwi z lat dziewięćdziesiątych.

Zrobiłem to, gdy miałem około 15 lat.

Czy ty?

Tak, wróciłem do domu i moja mama była na mnie zła. Była taka, taka wkurzona i tak bardzo mnie przestraszyła, że ​​już nigdy nie dotknęłam brwi. I na szczęście odrosły. Ponieważ czasami nie. Ale zrobiłem to raz. Zrobiłem pełną – wiesz, kiedy to jest jak piłka, a potem łuk? I to jak, co to jest? Zrobiłem to.

Zrobiłeś to sam, czy znalazłeś kogoś, kto zrobi to profesjonalnie?

Nie, sam to zrobiłem. Zrobiłem to sobie. [Śmiech]

WIDEO: Czy jest fajnie z Zoë Kravitz

Czy masz jakieś rady dla swojego młodszego ja? Związany z urodą czy nie?

Myślę, że moja rada dla każdej młodszej osoby to po prostu spróbować i cieszyć się tym, co jest tak trudne, ponieważ mieć obsesję na punkcie starzenia się, wolności i bycia dorosłym, bycia seksownym i tym wszystkim rzeczy. Patrzę teraz na mojego młodszego brata i siostrę i myślę sobie: „Ugh, to taki cenny czas”. Chęć wydostania się z tego czasu jest częścią tego wieku, ale po prostu spróbuj cieszyć się młodością.

POWIĄZANE: Zoë Kravitz właśnie opublikowała duże ogłoszenie na Instagramie

Czy uważasz, że twoje postrzeganie piękna i tego, co piękne, zmieniło się na przestrzeni lat?

Tak. Myślę, że kiedy byłam młodsza, myślałam, że piękność jest wysoka, szczupła, blond i biała, bo to widziałam we wszystkich magazynach i we wszystkich filmach. Myślę, że przez ostatnie 15 lat mojego życia nauczyłem się kochać siebie i głębiej widzieć piękno. W bardziej realny sposób. Zawsze staram się wyjść z własnej głowy i spojrzeć na ludzi, których kocham i na to, jak piękni są według mnie. I staram się odzwierciedlić tę miłość z powrotem w sobie, bo czasami tak trudno jest być dla siebie miłym.

Ten wywiad został zredagowany i skondensowany dla jasności.