W ciągu ostatnich kilku miesięcy wielu zwróciło się do samoopieki jako sposobu na dekompresję, dając mózgowi krótkie, ale konieczne przerwy od przytłaczających myśli i zmartwień. Niektórzy chodzą na spacery lub ćwiczą. Inni próbują zabieg upiększający, ułóż układankę lub wskocz do rozmowy ze znajomymi. Nawet pieczenie chleba ma chwilę; cokolwiek, co wyrwie cię z zagłady, przewijając drogę przez bezsenność, lub aby zapewnić małe radości pomiędzy dostawanie, pozostawanie, oraz pomaganie innym w zdobywaniu informacji o wszystkim innym, co pilnie potrzebuje naszej uwagi w tej chwili.

Moim celem było jednak intensywne wyszukiwanie w Google, kupowanie bardzo konkretnych, wesołych elementów garderoby, których tak naprawdę nie potrzebuję (ale także potrzebować, jeśli rozumiesz, o czym mówię).

Byłem godzinami w poszukiwaniu jasnozielonych spodni, kiedy zdałem sobie sprawę, co robię. W głowie utkwił mi obraz blogera noszącego coś podobnego i poczułem się zainspirowany, a potem dostałem obsesji na punkcie znalezienia własnej pary. Spodnie musiały być limonkowo-zielone, nie miętowe, nie leśne, a nie żółtawe. Chciałem, żeby były poniżej określonej ceny i wielokrotnie

click fraud protection
wpisałem różne terminy na Etsy, mając nadzieję na znalezienie opcji vintage. Ostatecznie poświęciłem część mojej wypłaty na lśniące zielone spodnie od Simona Millera (258 USD; shopbop.com), które spełniają większość wymagań (chociaż, tbh, nieco przekracza mój pierwotny budżet).

Każdego dnia wydaje się, że coś nowego jest dodawane do mojej osobistej listy must-have, a moje wyszukiwania chwilowo wyciągają mnie z tego niekończącego się cyklu odświeżających mediów społecznościowych. Przez przyzwoity kawałek czasu skupiam się laserowo na znajdowaniu kolorowych, drukowanych lub z bufiastymi rękawami kawałków, z których wszystkie zapewniają mi małe dawki szczęścia. Moje zamówienia są czymś, na co czekam, a ponieważ powoli dokładam do szafy więcej marzycielskich, kapryśnych rzeczy, nie mogę się powstrzymać od uśmiechu.

POWIĄZANE: 23 marki modowe zaprojektowane przez czarnych mężczyzn i kobiety do zakładek JAK NAJSZYBCIEJ

Oczywiście nie jestem miliarderem. Wiem, że potrzebuję pieniędzy na opłacenie zawyżonego czynszu, rachunków i zakupów spożywczych, i chcę się upewnić darowizny na szczytne cele, także. Ale po prostu odkrywam, że moje zapytanie faktycznie istnieje, dodanie go do koszyka i oczekiwanie na idealny czas realizacji transakcji sprawia, że ​​​​mile widziany jest pośpiech. Mój nastrój poprawia się po prostu patrząc na iskierki i żywe odcienie, wszystkie zmieszane ze sobą.

Na zielonych spodniach szukałam pomarańczowej sukienki w kratkę (Sklep podobny: 595 USD; shopbop.com), pasujące zestawy kardigan, szorty khaki (podobny sklep: 35 USD; nordstrom.com), fantazyjne koszule nocne (Sklep podobny: 320 USD; net-a-porter.com) i poczuj potrzebę objęcia wszystko ten szczegóły stokrotki, od nadruków po ozdoby. Postanowiłem kupić różowe, wygodne skarpety Cloud Socks od Brother Vellies (35 USD; chlopaki.com), które są w zasadzie uściskiem dla twoich stóp, a także znalazłem potarganą parę (10 USD; freepeople.com), aby dodać trochę szyku moim letnim strojom. Lubię też zabawne kolczyki w kształcie kropli; jeśli ma na sobie owoce lub motyla, jestem w to zajęty.

Zakupy dla wesołej mody, sukienki w kratkę, stylu ulicznego, sukienki z bufiastymi rękawami

Źródło: Edward Berthelot/Getty Images

POWIĄZANE: 10 „dziwnych” trendów dżinsowych do wypróbowania już teraz, według stylistów celebrytów

Nie wszystko, czym się w tej chwili interesuję, też jest w modzie. Kilka tygodni temu zdecydowałam, że chcę mieć parę eleganckich białych rękawiczek do stylizacji z moim sukienki na koc (kolejna moja spirala mody), ale kiedy przybyli, straciłem wizję.

Po zakończeniu kwarantanny, kiedy wrócimy do popijania koktajli w barach i chodzenia do biura, mam przeczucie, że nie będę jedyną osobą, która wyjdzie z nową estetyką. Po spędzeniu tygodni w dresach fajnie będzie się ubrać, a ja planuję wyjść na całość – zielone spodnie, owocowe kolczyki i tak dalej.