Dzięki swojej miłości do „błękitnego serca planety” oceanograf Sylvia Earle stworzyła nowe możliwości dla kobiet w nauce. „Zawsze robiłem to, co dzieci robią naturalnie – bądź ciekawy, zadawaj pytania, kontynuuj eksplorację – i nie zamierzam przestawać” – mówi 83-letni Earle. Jej dociekliwość doprowadziła do długiej listy osiągnięć. Była jedną z pierwszych osób, które używały nowoczesnego sprzętu do nurkowania w 1953 roku; w 1964 jako jedyna spośród 70 mężczyzn wyruszyła na podwodną wyprawę; w 1979 roku była pierwszą osobą, która przeszła po dnie oceanu 381 metrów pod wodą (w „szalonym stroju gimnastycznym – to było dość kiepskie”); w 1990 roku została pierwszą kobietą naczelną naukowcem Narodowa Administracja Oceaniczna i Atmosferyczna (NOAA); w 1998 roku Towarzystwo National Geographic wybrał ją na swojego pierwszego odkrywcę-rezydenta; a w 2009 roku pomogła zmapować dno morskie, aby „umieścić niebieski” w Google Earthwielokrotnie nagradzany program.

POWIĄZANE: Denim niszczy planetę — oto, co musisz wiedzieć o kupowaniu lepszego bluesa

click fraud protection

Sprawa rodzinna „Jako dziecko w New Jersey byłam oczarowana wielkimi, skalistymi krabami na brzegu” – mówi. „Myślałem, że to najbardziej niesamowite stworzenia i nadal to robię”. Wspierający rodzice Earle zachęcili ją do rosnącego zainteresowania, dając jej mikroskop, gdy miała 13 lat. Dużo później odwzajemniła przysługę, zabierając po raz pierwszy swoją 81-letnią mamę na nurkowanie. „Była na mnie zła, mówiąc: „Dlaczego wcześniej nie wrzuciłeś mnie do oceanu?” – wspomina Earle ze śmiechem. „Mówiła ludziom:„ Nie czekaj, aż skończysz 81 lat. Ale jeśli masz 81 lat, nie jest za późno”. Dziś córka Earle’a, Liz Taylor, biega Eksploracja i badania głębin oceanicznych (DOER Marine), firma inżynierska Earle uruchomiona w 1992 roku, aby zbudować łódź podwodną i samodzielnie zabrać ją 1000 metrów pod wodę. Była to najgłębsza misja, jaką ktokolwiek kiedykolwiek zszedł na samotną misję.

Wkładanie w pracęW 1970 roku Earle kierował pierwszym żeńskim zespołem akwanautów w ramach eksperymentu Tektite Project II, współfinansowanego przez NASA, w celu zbadania skutków życia tygodniami w małych przestrzeniach. „Nazywali nas aqua-naughties, co było kłopotliwe, ponieważ nie nazywali mężczyzn aqua-przystojniakami” – mówi Earle. „Skończyło się na tym, że spędziliśmy więcej czasu pod wodą niż którykolwiek z chłopaków”. Sukces jej zespołu dostarczył danych psychologom NASA, a nawet pomógł otworzyć drzwi dla pierwszych astronautek. Earle, aka Her Deepness, która mieszkała pod wodą 10 razy i zarejestrowała ponad 7500 godzin zwiedzania Seas, jest tak samo namiętny jak zawsze: „Wciąż oddycham, więc nadal nurkuję”. Kiedy naukowiec jest na suchym lądzie, skupia się na Misja Niebieski, organizację, którą założyła w 2009 roku, aby inspirować do poszukiwania i ochrony zagrożonych morskich „miejsc nadziei” (obszary bogate ekologicznie, które wymagają natychmiastowej ochrony) na całym świecie.

POWIĄZANE: Ta praca weterynarza w Yukon obejmuje spotkania ze zwierzętami na śmierć lub życie, w które nie uwierzysz

Zaangażować się„Największa era eksploracji dopiero się zaczyna” — podkreśla Earle. „Kiedy byłem dzieckiem, nie mieliśmy statków kosmicznych, łodzi podwodnych ani Internetu. Te supermoce umożliwiają nam robienie rzeczy nie do pomyślenia i musimy robić lepiej. Ludzie zmieniali świat przyrody odkąd przybyliśmy, ale nie przypominają tego, co wydarzyło się w ostatnie 50 lub 60 lat.” Earle mówi, że globalna zmiana perspektywy jest niezbędna dla zrównoważonej przyszłości. „Nie możemy przegapić szansy zaopiekowania się tym cudownym miejscem we wszechświecie” – mówi. „Traktuj świat przyrody tak, jakby od tego zależało twoje życie — ponieważ tak naprawdę tak jest”.

Więcej takich artykułów znajdziesz w lipcowym wydaniu W stylu, dostępne w kioskach, na Amazon i dla pobieranie cyfrowe 14 czerwca