Michelle Obama spotyka się obecnie z reakcją na komentarz, który wygłosiła w odniesieniu do Donalda Trumpa i jego administracji. Podczas postoju w Londynie dla niejTwarzowy zarezerwuj wycieczkę, była pierwsza dama opowiadała o życiu pod administracją Trumpa, porównując obecny stan kraju do opieki „rozwiedzionego taty”.

„Pochodzimy z rozbitej rodziny, jesteśmy trochę niespokojni”, powiedziała, zgodnie z Niezależny. „Czasami weekend spędzasz z rozwiedzionym tatą. To jest zabawne, ale potem zaczynasz chorować. Oto, przez co przechodzi Ameryka. Mieszkamy z rozwiedzionym tatą”.

Niezależny donosi, że komentarz został wypowiedziany „żartobliwie” do ankietera Stephena Colberta, ale żarty na bok, niektórzy ludzie nie zgadzali się z tym, co sugeruje jej komentarz na temat rozwiedzionych ojców i ich możliwości.

Obama nie wymienił Trumpa po imieniu, ale odniósł się do niego pośrednio podczas wydarzenia.

„To może wydawać się mrocznym rozdziałem, ale każda historia ma swoje wzloty i upadki, ale trwa” – powiedziała. „Tak, jesteśmy na dole, ale byliśmy niżej. Mieliśmy trudniejsze czasy, więcej się obawialiśmy. Przeżyliśmy niewolnictwo, Holokaust i segregację”.

click fraud protection

POWIĄZANE: Królowa Elżbieta zaskoczyła kiedyś Michelle Obamę słodkim gestem krawieckim

Była pierwsza dama przekazała również przesłanie nadziei każdemu, kto może być zaniepokojony obecnym klimatem politycznym.

„Zawsze wychodziliśmy na drugi koniec – lepsi i silniejsi” – powiedziała. „Zmierzamy w kierunku różnorodności i integracji. Nikt nigdy nie powiedział, że to będzie łatwe. Jesteśmy właśnie w ferworze niełatwej ścieżki zmian”.