Już prawie czas, aby wszyscy otrzymali morderczą epopeję mody, na którą czekali: Lady Gaga i jej Dom Gucciego Patrizia Reggiani niedługo trafi do kin pod koniec miesiąca, dając każdemu coś, za co naprawdę można być wdzięcznym. Jednak w nowym wywiadzie Gaga zauważyła, że ​​podczas produkcji zaczęła się zatracać, a granica między Reggianim i Gagą zaczęła się zacierać. To naprawdę intensywny komentarz od kogoś, kto pokazał widzom, z czym może zrobić Rodzi się gwiazda oraz amerykański horror.

„Miałam pewne psychologiczne trudności w pewnym momencie pod koniec kręcenia” – powiedziała brytyjski Moda. „Byłem albo w moim pokoju hotelowym, mieszkając i przemawiając jako Reggiani, albo byłem na planie, żyjąc i przemawiając jako ona. Pamiętam, że pewnego dnia wyszedłem do Włoch w kapeluszu na spacer. Nie chodziłem na spacer od około dwóch miesięcy i spanikowałem. Myślałem, że jestem na planie filmowym”.

POWIĄZANE: Wszystko, o czym należy wiedzieć Dom Gucciego

Gaga powiedziała, że ​​przygotowania do filmu zajęły ponad półtora roku, a kręcenie trwało coraz dłużej, więc była w roli przez prawie trzy lata, mówiąc z tym akcentem, używając tych manier i starając się nie złamać charakteru, nawet gdy kamery nie były włączone ją. Zauważyła, że ​​zrobiło się tak ciężkie, że zmiany, podobnie jak kolor włosów, wpłynęły na to, jak mogła i nie mogła działać.

click fraud protection

„Będę w pełni szczery i przejrzysty: żyłem jak ona przez półtora roku. I przez dziewięć miesięcy mówiłem z akcentem – powiedziała. „Poza kamerą nigdy się nie zepsułem. Zostałem z nią. Jako blondynka prawie nie mogłem mówić z akcentem. Natychmiast musiałem farbować włosy i zacząłem żyć w taki sposób, że wszystko, na co spojrzałem, czegokolwiek dotknąłem, zacząłem zwracać uwagę na to, gdzie i kiedy mogłem zobaczyć pieniądze."

POWIĄZANE: Lady Gaga miała na sobie najbardziej efektowną suknię zanurzoną na swoim koncercie z Tonym Bennettem

Gaga też powiedział Dziennik Wall Street że jej bliski związek z Tonym Bennettem również wpłynął na jej portret, mówiąc, że chce być wrażliwa na jego pochodzenie i nie tworzyć postaci z kreskówek.

„Wiedziałem, że zagram mordercę. Wiedziałem też, co Tony myśli o Włochach przedstawianych w filmie pod kątem przestępczości. Chciałam zrobić z Patrizii prawdziwą osobę, a nie karykaturę” – powiedziała. „Czułem, że najlepszym sposobem na uhonorowanie Maurizio [Gucciego, granego przez Adama Drivera] i Włochów jest to, aby mój występ był autentyczny, z perspektywy kobiety. Nie włoską Amerykanką, ale Włoszką”.