Z 2018 r. rozpoczyna się potężne #MeToo i #Koniec czasu ruchów, tegoroczna impreza Kobiety w filmie przed Oscarami była szczególnie ważna.

„To był historyczny rok z wielu powodów” – powiedziała prowadząca Emma Stone, występując na scenie w restauracji Crustacean w Beverly Hills w Kalifornii. „Wielu z was jest tego częścią. To punkt zwrotny, który jest bardzo ekscytujący i czasami może być bardzo niepokojący. Ale jestem tak zainspirowany głosami, których słyszałem, i rzeczami, których nauczyłem się w ciągu ostatnich kilku miesięcy, ostatniego roku. To się dzieje w naszym świecie i w naszej branży. Więc trzymaj się tego i gratulacje."

Emma Stone

na 11. dorocznym koktajlu „Kobiety w filmie przed Oscarem”.

| Źródło: Jon Kopaloff/FilmMagic

Stone, która była współgospodarzem imprezy z prezesem WIF Los Angeles, Cathy Schulman, zaskoczyła gości, gdy na podium dołączyła do niej gwiazda tenisa Billie Jean King.

Ale to Viola Davis, jak zwykle, rzucała w tłum skłaniające do myślenia ideologie. „Z wszystkimi naszymi niedoskonałościami, z całą naszą złożonością, jesteśmy tego warci” – powiedziała. „To rok posiadania tego, kim jesteśmy. Albo jesteś właścicielem swojej historii i dzielisz się nią, albo stoisz poza nią, zawsze walcząc o swoją wartość”.

click fraud protection

Kontynuowała: „W momencie, gdy wyszedłeś z łona matki, byłeś tego wart i tego właśnie uczymy się w tym roku. Nawet kobiety, które wciąż milczą, kobiety, które wystąpiły i przemówiły… wszyscy jesteśmy tego warci. To jest to, z czym musimy wejść do pokoju, z tym musimy wejść w 2018 i 2019 roku, że przywilejem życia jest bycie dokładnie tym, kim jesteśmy”.

Błyszcząca impreza uczciła 49 kobiet, które w tym roku zostały nominowane do Oscara. Wśród nominowanych Ali Larter podzieliła się swoim poglądem na temat nastroju przed niedzielnym rozdaniem Oscarów.

POWIĄZANE: Wewnątrz najgorętszych imprez weekendu Oscarów

„Pracuję w tym biznesie od dłuższego czasu i jest elektryczność, którą możesz teraz poczuć” – powiedział Larter W stylu, gdy szła do środka imprezy w czarnej sukience Saint Laurent i czerwonych szpilkach. „Chodzi również o wspieranie kobiet przed i za kamerą. Chcemy więcej kobiet-reżyserów. Chcemy więcej pisarek, producentek... Po prostu myślę, że to ekscytujący czas. Bardziej niż kiedykolwiek czujesz zjednoczoną siłę i możesz poczuć energię. Wydaje się, że został uwolniony.

Nie możemy się doczekać, kiedy usłyszymy te przemówienia oskarowe, panie.