Jak dotąd, Ben Affleck udowodnił, że jest stand-upowym facetem w kontekście jego relacji z Jennifer Lopez. Nie tylko słodko pochwalił jej osiągnięcia w publicznych wywiadach i obsypywał ją drogie prezenty urodzinowe, ale był też totalnym dżentelmenem. Nieprzekonany? Wystarczy spojrzeć na tę słodką chwilę, którą podzielili się po występie J.Lo na Global Citizen Live zeszłej nocy.

Wychodząc z sali, Jen została sfotografowana ostrożnie schodząc po schodach w za dużym T-shircie z twarzą, patchworkowymi dżinsami i parą wysokich, srebrnych błyszczących szpilek. Chociaż, na szczęście dla niej, Ben i jego solidne motocyklowe buty byli tam, by uroczo poprowadzić ją w dół, gdy trzymali się za ręce.

Podczas swojego występu J.Lo tańczyła w butach do ud, które nie były tak wysokie, jak jej szpilki po pokazie – jednak jej strój był znacznie bardziej wyszukany. Wyszła na scenę w głębokim czarnym kombinezonie ze złotymi cekinowymi aplikacjami i przezroczystymi panelami bocznymi, i wyposażona jedynie w dopasowany, oślepiający mikrofon.

click fraud protection

Jej zestaw zawierał hity „If You Had My Love”, „Love Don't Cost a Thing” i „Jenny from the Block”, a także zadebiutowała nową piosenką z nadchodzącego filmu Wyjdź za mnie. „Czy masz coś przeciwko, jeśli zrobię piosenkę, której nikt nie słyszał?” Ona zapytał publiczność przed wykonaniem singla „On My Way”. „Ponieważ to szczególna okazja i pomyślałem: „Jaką wyjątkową rzecz mogę?” robić?' Ta piosenka jest o przepychaniu się przez stare błędy i odnajdywaniu swojego przeznaczenia… Ale to jest tylko dla Was dzisiejszej nocy. Chcę się tym z wami podzielić, ponieważ czuję, czuję, wiem, że jesteśmy na dobrej drodze”.