To jest rzecz: świeca biurowa. Nie tylko zapewnia świecącą inspirację w gorączce miażdżących terminów i mocny zapach, który obezwładnia trujące zapach lunchu, świeca w miejscu pracy stanowi również oświadczenie o Twojej osobowości i, poprzez skojarzenie, o jakości Twojej Praca.
Czy Twoje argumenty prawne są skomplikowane i kwieciste? Czy Twoje arkusze kalkulacyjne są świeże i niebanalne? Bez względu na to, co robisz, jest tam świeczka z napisem „Promuj mnie”. Spalenie biura wyśle komunikat przeciwny, więc proszę postępować ostrożnie i z pełnym zrozumieniem zasad bezpieczeństwa przeciwpożarowego w swoim biurze.
Oto kilka świec biurowych, które wypróbowaliśmy i polubiliśmy:
Ciepła, a jednocześnie cytrusowa i czysta, jak tarta grejpfrutowa.
NAJLEPSZY DLA: Pracujący w domu bloger zdrowej żywności.
Przyziemny, asertywny i literacki (z sugerowaną nowojorską listą lektur).
NAJLEPSZY DLA: Stylowa feministka studiuje prof, która chce / powinna / chce mieszkać na Brooklynie.
Męski, egzotyczny, skórzasty, seksowny.
Świeży, kobiecy, kojący, niezbyt przytłaczający jak na mały pokój.
NAJLEPSZY DLA: Estetyk w ekskluzywnym salonie depilacji.
NAJLEPSZY DLA: Starszy partner w firmie graficznej.
Drzewna, wytrzymała i męska świeca sugeruje raczej kabinę niż kabinę.
NAJLEPSZY DLA: Dyrektor kreatywny sklepu internetowego ze sprzętem kempingowym.
Duże nastawienie, ale lekkie na wyjściu. Więcej informacji na biurku niż zapach do pokoju.
NAJLEPSZY DLA: Asystentka w feministycznym starcie produktów damskich.
Przyjemnie męski, ale niezbyt asertywny.
NAJLEPSZY DLA: Stażysta męskiej urody.
Mniej rzeczywistego zapachu chłodni niż przeciętny Nowy Jork ulicy, ale mimo to przyjemnie transgresywne.
NAJLEPSZY DLA: Projektant mebli Portland.
Sprężysta, delikatna, przyjemnie nienarzucająca się.
NAJLEPSZY DLA: Trener życia dla zamożnych kobiet, które wracają do pracy.
Męski, drzewny, dymny, szykowny.
NAJLEPSZY DLA: Hotelarz butikowy, który właśnie wyszedł z golenia brzytwą.
Agresywne, tradycyjne kwiaty wymagają dużego, przestronnego biura.
NAJLEPSZY DLA: Dyrektor ds. marketingu w starszej marce kosmetycznej.
Ziołowy, cedrowy i natarczywy.
Przytulny i ciepły, pachnie bardziej jak brownie niż papierosy.
NAJLEPSZY DLA: Tech freelancer w przestrzeni coworkingowej.
Subtelny, wyrafinowany i delikatny z odrobiną ziołowej werwy.
NAJLEPSZY DLA: PR dla startupu wellness.