Jako dziecko (a czasem nawet jako dorosły) zawsze chciałem, żeby rzeczy działy się natychmiast. Jeśli nastąpiła zmiana na lepsze, na którą nastawiłem swój cel, prawie niemożliwe było dla mnie okiełznanie cierpliwości wymaganej do podjęcia „dziecięcych kroków” niezbędnych do jej urzeczywistnienia. Regularnie przypominano mi również, że „Nie od razu Rzym zbudowano”.
Dziś jestem dużo bardziej planistą, który rozbijam cel na mniejsze kawałki, aby rzeczywiście, wiesz, osiągnąć go. Ale nowe badanie opublikowane w Granice ludzkiej neuronauki sugeruje, że może mały ja przez cały czas miał rację – dokonanie poważnej zmiany wszystko na raz jest do zrobienia.
Zespół badawczy przyjrzał się dwóm grupom studentów w ciągu sześciu tygodni, odnotowując skutki rzuconych na nich poważnych zmian stylu życia. Około połowa uczniów wykonywała swoje typowe codzienne czynności jako grupa kontrolna, pozostali zostali poinstruowani, aby postępować zgodnie z zupełnie innym harmonogramem. Składało się to z godziny nadzorowanych ćwiczeń każdego ranka, w tym treningu rozciągania, równowagi i wytrzymałości. Następnie otrzymali godzinną lekcję uważności. Później tego dnia odbyli kolejną 90-minutową sesję pocenia się i zostali poproszeni o wykonanie dwóch dodatkowych treningów w swoim czasie. Jakby to nie wystarczyło, aby nabrać zdrowego sposobu myślenia, uczęszczali również na zajęcia poświęcone odżywianiu i śnie, po drodze zapisując wszystko na temat tego doświadczenia.
Chociaż taka zmiana stylu życia jest prawie niemożliwa dla przeciętnego człowieka (poważnie, kto może w pełni wykorzystać czas wolny od pracy zanurzyć się w zdrowiu i sprawności?), badanie wykazało, że uczniowie z tej drugiej grupy zgłaszali, że czują się bardziej pewni siebie, mniej zestresowany, i zdrowsi niż ci, którzy byli w grupie kontrolnej.
Zasadniczo, jeśli masz na to czas, rzucenie się w 100% na zmianę stylu życia może być drogą do zrobienia. Stopniowe kroki nie są tak konieczne, jak wcześniej myśleliśmy, jeśli chodzi o odniesienie sukcesu w zmianie złych nawyków, jak wcześniej sądziliśmy.