„Nie biorę już pracy, w której dostaję jedną czwartą tego, co zarabia męski partner. Nie pozwalam na to w moim życiu” Żona dozorcy zoo aktorka powiedziała wprost.

Zainspirowany słowami byłej szefowej Sony, Amy Pascal, Chastain poprzysiągł, że nie będzie już dłużej odgrywać roli łaskawej (i niesprawiedliwie wynagradzanej) aktorki. „Kobiety muszą wystąpić do przodu i domagać się uczciwego wynagrodzenia za swoją pracę” – powiedziała dwukrotna nominowana do Oscara, przyznając, że nie chodzi o pieniądze, ale o podstawową równość.

„Nie obchodzi mnie, ile mi płacą; Działam w branży, w której otrzymujemy nadmierną rekompensatę za pracę, którą wykonujemy. Ale nie chcę być na planie, na którym wykonuję tę samą pracę, co ktoś inny, a oni dostają pięć razy więcej niż ja.

„W przeszłości to, co robiłem — to okropne — film przychodził do mnie z ofertą. Nie chcieliby, żebym wykonał swoją umowę, dopóki nie obsadzą aktora płci męskiej. Poczekali i zobaczyli, co im zostało, nawet gdyby przyszli do mnie pierwsi. Więc przestałem to robić. Teraz, jeśli ktoś przychodzi do mnie i ma ofertę, ale chce poczekać, mówię „Do widzenia”. Nie określaj mojej wartości na podstawie tego, co zostało”.