Niedziela była wielkim dniem dla moda, i nie mówię o Oskary. Jeśli możesz oderwać się od czerwony dywan przez chwilę w Paryżu odbywało się kilka dużych koncertów, które również zasługują na twoją uwagę. Givenchy, Balenciaga, oraz Valentino dostarczyła trio wspaniałych kolekcji, które w końcu przyniosły trochę soku do tego, co było dość niskoenergetycznym sezonem, i Thom Browne miał ostatni śmiech.

Rozpoczynając dzień z Givenchy, Clare Waight Keller pokazała swoją drugą kolekcję gotową do noszenia dla domu, która została ożywiona przez usprawnienie męskiej odzieży, zwiększenie tempa modeli i dodanie szoku zaskoczenia szeroką gamą sztucznych futer, które wyglądały tak realistycznie, że niektórzy ludzie, kiedy dowiedzieli się, że projekty zawierały tylko owczarek, byli rozczarowani, że nie mieli szansy być obrażony. Naprawdę imponujące jest jednak to, jak szybko Waight Keller uczyniła Givenchy swoją własną, biorąc pod uwagę charakterystyczny wizerunek, który jej poprzednik, Riccardo Tisci, stworzył tam przez ponad dekadę. Jej pierwsza kolekcja couture w styczniu była wielkim hitem i podejrzewam, że część z nich zobaczycie dziś wieczorem w Los Angeles, jeśli jeszcze tego nie widzieliście. Givenchy nie wydaje się już groźny ani szorstki, ale bardziej zrównoważony i elegancki.

click fraud protection

I nie, nie mam na myśli słabego. Nikt nie mógł tak pomyśleć, kiedy Cate Blanchett, mając na sobie jeden z pierwszych projektów Waighta Kellera na wiosnę podczas InStyle Awards w październiku zeszłego roku, powiedział: „Tylko dlatego, że kobiety ubierają się seksownie, nie oznacza, że ​​chcemy cię pieprzyć”.

POWIĄZANE: Sprawdź całą mowę Cate Blanchett

W swojej jesiennej kolekcji zaczęła gdzieś trochę mrocznie, z motywem „Nocny noir”, który był bardziej widoczny w upiornym oświetleniu i ścieżce dźwiękowej niż w ubraniach. Poza tymi, które bawią się futrami – dużymi, nadającymi się do wejścia elementami, które wyglądały, jakby nie miały nic dobrego – były też doskonale skrojone płaszcze i hybryda wielbłądziej peleryny, która wyglądała mniej skomplikowanie, niż się wydaje. Wyróżniającymi się elementami były sukienki z metalicznego plisowanego materiału owinięte wokół ciała warstwami, wszystkie luźno kręcąc w stylu louche Berlin club club, ale nie tak bardzo, że nie można sobie wyobrazić tych ciuchów mieszkających gdzieś mniej przewrotny.

Raport Paryskiego Tygodnia Mody - Embed

Źródło: Peter White/Getty Images

Spektakl Balenciagi został wystawiony na obrzeżach Paryża w ogromnym studiu teatralnym z piramidalną scenografią zaprojektowaną jak park snowboardowy, pokryty graffiti. Gdy program się rozpoczął, pulsujący bas ścieżki dźwiękowej był emitowany na niezwykłych profesjonalnych głośnikach, które się obracały i wirował z sufitu, był tak intensywny, że trybuny zagrzechotały, a twoje wnętrzności miały wrażenie, że są ściskane. Dyrektor kreatywny Demna Gvasalia stał się bardziej ambitny, tworząc wizję Balenciagi, która wykracza poza ramy tanie sztuczki kultury streetwearowej, a ten pokaz, łączący na jednym wybiegu kobiet i mężczyzn, wyglądał zaskakująco rafinowany.

WIDEO: Zobacz najciekawsze momenty z ostatniego programu Diora

Podczas gdy jego podpisy pozostały obecne w dotykowych kombinezonach, nasyconych kolorach i wielowarstwowych ubrania w przewymiarowanych proporcjach, było więcej szytych na miarę elementów, które wyglądały na w pełni zrealizowane jako duże projekty pomysły. Mianowicie, był kształt marynarki z uformowanymi biodrami w kształcie klepsydry, nawiązujący z pewnością do historycznego ubioru, ale w bardziej futurystyczny sposób, ponieważ w ich konstrukcji nie było żadnych szwów. Druga, bardziej swobodna historia została opowiedziana w odzieży wierzchniej złożonej z płaszcza za płaszczem, tak że modelki stawały się potworami, jakby nosiły całą zawartość szafy. Pomysły sugerowały, że projektant obawiał się nadmiernej konsumpcji, konkurujących ze sobą potrzeb w zakresie odzieży roboczej i codzienny strój oraz tendencja mody do fetyszyzowania sylwetek na sezon lub dwa przed ich rzuceniem na bok. Pojawiła się również myśl o potrzebie większej ilości odzieży ochronnej w przypadku ekstremalnych warunków pogodowych i zmian klimatycznych.

Raport Paryskiego Tygodnia Mody - Embed

Źródło: Victor VIRGILE/Getty Images

W tym samym czasie Balenciaga ogłosiła nowe partnerstwo ze Światowym Programem Żywnościowym, dołączając do jego kampanii na rzecz walki z głodem na świecie. Gvasalia umieściła logo i motto organizacji („Saving Lives, Changing Lives”) na odzieży wierzchniej i dzianinach, a dochody przeznaczone na cele charytatywne. Zachęcanie ludzi do kupowania dla siebie bardzo drogich ubrań, aby pomóc osobom pokrzywdzonym wejść w drogę pewne wątpliwe terytorium etyczne, ale podziwiam gotowość Gvasalii do otwarcia takiej puszki robaków w pierwszym miejsce. I powiem tak, ani projekty, ani ich intencje nie są odczytywane jako cyniczne.

Pierpaolo Piccioli z Valentino, po swoich ekstrawaganckich kolekcjach couture i zrewitalizowanych gotowych do noszenia, zdecydowała się na prostszy, w większości monochromatyczny motyw na jesień, prawie środek do mycia podniebienia od tego wszystkiego bogactwo. Cóż, jego suknie wciąż były pełne smaku, piękne, choć trochę mniej skomplikowane. Cienkie, smukłe modele okryte były długimi płaszczami, niektóre z kapturami, w słodkich pastelowych zawijasach tkanina z wyraźnym zapiekaniem na brzegach lub bardziej trzeźwe czarne cyfry obszyte bielą rurociąg. Czerwony, różowy, biały, zielony, jasnobrązowy i niebieski – kolory były tak jednolite, jakby każdy z nich został wyrenderowany jedną kredką. A na romantyczność były kwiaty, renderowane jako duże aplikacje, które nadawały nieco więcej wymiaru ostatecznemu wyglądowi.

Raport Paryskiego Tygodnia Mody - Embed

Źródło: Dominique Charriau/Getty Images

Thom Browne zakończył wieczór kolekcją tour de force, która wyglądała na zaskakująco zrelaksowaną, z jego zwykle spiętymi szarymi, wełnianymi garniturami i sukienkami całkowicie rozebranymi. Madonna i Carly Simon zapewniły utwory, rodzaj muzyki, do której możesz śpiewać, gdy ubierasz się i myślisz, że nikt nie patrzy. Niektóre spojrzenia ujawniały nie tylko kobiece ciało pod spodem, ale także trochę bielizny, a nawet pęczki tkanin i formy zaprojektowane w celu podkreślenia niegrzecznych elementów. Być może moim ulubionym wyglądem był ostatni, który widziałem, gdy modelki kręciły się po pokoju, pozostawiając mi wizję młodej kobiety ubranej w szary garnitur z materiału wyrytego w rzędy maleńkich perełek. Kurtka była pięknie skrojona, ale noszona na body z uformowanymi piersiami i bulwiastym tyłem, podczas gdy spodnie zostały ściągnięte, jak te u rapera bez paska, w kałużę materiału pod spodem kolana. Nosiła to podczas voguingu na miejscu.

Raport Paryskiego Tygodnia Mody - Embed

Źródło: FRANCOIS GUILLOT/Getty Images