Oczywiście podczas ostatniej podróży do Nowego Orleanu potrzebowałam miejsca na nocleg. Nowy Orlean ma wiele hoteli. Niektóre są naprawdę ładne, w tym nieco niedawno odnowione Roosevelta. Ale Crescent City nigdy nie miało prawdziwego hotelu butikowego, w stylu nie wybrednego B&B, ale a la maniére As. To się zmieniło, kiedy Stary nr 77 Hotel & Chandlery otwarty na początku tego roku.
Przez lata Chandlery, piękny trzypiętrowy budynek z cegły w tętniącej życiem Dzielnicy Magazynowej, był hurtownią towarów dla ostrożnych podróżników, czyli sklepem rzemieślniczym. Potem przez jakiś czas funkcjonował jako The Ambassador Hotel, coś w rodzaju nijakiej posiadłości. Ale po tym, jak został kupiony przez Provenance Hotels z siedzibą w Portland w stanie Oregon, 167 pokoi i urocze lobby emanuje teraz niewątpliwą hipsterską atmosferą, która dla mnie jest jak w domu. (Będę pierwszym, który przyzna, że dla mnie ten klimat oznacza przede wszystkim darmowe wifi, naprawdę dobrą kawę i drewniane podłogi.)
Więc jest to. Ale są też odsłonięte ceglane ściany – o których nigdy nie myślałam, że będę się przejmować, dopóki nie zamieszkałam w domu bez nich – wysokie sufity (jak wyżej) i obrazy lokalnych artystów na ścianach. (Niektórzy są lepsi od innych.) Na dole Nina Compton, a
W każdym razie spójrz. Myślę, że to jest na wynos: Nowy Orlean jest zbyt często pułapką turystyczną. Nawet jeśli nie spędzasz dni na Bourbon Street, kiedyś było tak, że gdziekolwiek się zatrzymałeś? przesiąknięty wykładziną w centrum kongresowym lub osobliwą estetyką, która choć urocza, po prostu nie jest? odpowiedni. Teraz, jak na ironię, w miejscu zwanym The Old No. 77, nowy przybył do Nowego Orleanu.