Kiedy Jennifer Lawrence zaręczyła się z marszandem Cooke Maroneyem na początku tego miesiąca, źródła skomentowały jej pierścionek "masywny" rozmiar. Jednak kilka dni później J.Law został zauważony w dyskretny złoty pasek z praktycznym kamieniem centralnym, pozostawiając fanów (nas, w tym) zdezorientowanych.
Zapytaliśmy, czy aktorka miała dwa pierścionki zaręczynowe, czy zmodernizowała stary pierścień? A może oryginalny pierścionek, który widzieliśmy, wcale nie był pierścionkiem zaręczynowym?
Źródło: Marc Piasecki/Getty Images
Cóż, tajemnica została w końcu rozwiązana, gdy Lawrence uczestniczył we wtorek na pokazie mody Dior na Paris Fashion Week – jej pierwszym publicznym występie od czasu jej zaręczyn – z diamentem o szlifie szmaragdowym na że palec.
Jest rzeczywiście „ogromny” i według ELLE.com, pierścionek ma około czterech do pięciu karatów i jest wart około 200 000 dolarów. Zobacz sam:
Źródło: Bertrand Rindoff Petroff/Getty Images
Pierścionek jest taki sam, jaki Jen nosiła w zeszłym tygodniu z przyjaciółmi w Nowym Jorku, ale wtorkowy występ to jego oficjalny debiut. Więc jaki był inny niedoceniany kamień, który widzieliśmy, gdy po raz pierwszy pojawiła się wiadomość o jej zaręczynach? Nie jesteśmy do końca pewni, ale Ludzie spekuluje, że J.Law nosi ten sam pierścionek od czasu jej zaręczyn, ale z diamentem w środku.
Ale dlaczego chciała ukryć tak piękny kamień, wciąż pozostaje nieznane. Bez względu na przyczynę, jesteśmy po prostu podekscytowani, że oficjalny pierścień jest już dostępny i otrzymuje zasłużony czas w świetle reflektorów.