Mimo że oficjalnie jest poza biurem, Barack Obama nadal potrzebuje czasu, aby szerzyć radość. 44. prezydent Ameryki zaskoczył w poniedziałek kobietę i jej dziecko na międzynarodowym lotnisku Anchorage na Alasce. Jolene Jackinsky była ze swoją sześciomiesięczną Giselle, krążąc po terminalu, kiedy zobaczyła mężczyznę, który wyglądał jak nasz były prezydent, czekającego w okolicy na prywatne loty. „Kiedy podszedłem bliżej, pomyślałem: O mój Boże, to Obama” – ujawnił Jackinsky Associated Press. Zauważył wtedy jej córkę i zapytał "Kim jest ta ładna dziewczyna?" Obama jest znany ze swojej miłości do dzieci (pamiętasz film, na którym uspokaja wybredne dziecko? Co za wymarzona łódź!) i był wielokrotnie fotografowany podczas spotkań z najmłodszymi fanami. Według Jackinsky'ego obaj dyskutowali o tym, jak szybko dorastają dzieci, a Obama wspomniał, że wraca do domu z wakacji. Wiesz, zwykła rozmowa z amerykańską ikoną. Nie ma sprawy! Kiedy ojciec Giselle podszedł do byłego prezydenta, rozmawiając z żoną, Obama zażartował: „Zabieram twoje dziecko”.

click fraud protection

Na zdjęciach, które Jackinsky opublikował na Facebooku, mała Giselle wygląda dokładnie tak, jak wie, z kim się spotyka.

Jej oczy są szeroko otwarte z podniecenia, policzki zarumienione... to tylko twoja typowa reakcja na spotkanie z naszym byłym prezydentem. „Myślę, że to nierealne i bardzo ekscytujące, że mogę zrobić zdjęcie z nim i moim dzieckiem” – powiedział Jackinsky. – Niewielu ludzi go poznaje. To zdecydowanie zdjęcia, które rodzina Jackinsky będzie cenić na zawsze.