Chociaż bycie gwiazdą dziecięcą ma swoje zalety, wadą jest to, że twoje młodsze lata są na zawsze w publicznym rejestrze – zwłaszcza jeśli jesteś dzieckiem Disneya. Nick Jonas przypomniał sobie o tym podczas występu w BBC Radio 1 Pokaz śniadaniowy, gdzie dzielnie brał udział w grze Heart Rate Monitor.

Założenie jest dość proste: prowadzący Nick Grimshaw przywołuje wstydliwe chwile dla gwiazdy, gdy jest on podłączony do pulsometru, co pozwala ocenić, jak nerwowe sprawiają mu te tematy. Gra jest jeszcze lepsza dzięki temu, że Grimshaw rekrutuje niektórych przyjaciół Jonasa, a nawet jego brata Joe Jonas żeby przypomniał sobie szczególnie żałosne chwile.

Wszystko zaczyna się dość prosto od pytań typu: „Czy jesteś najgorętszym bratem Jonasa?” i „Lubisz muzykę DNCE?” na co odpowiedział odpowiednio „nie” i „tak”.

Sprawy stają się nieco bardziej owłosione, gdy Grimshaw pokazuje mu teledysk Miley Cyrus do utworu „7 Things”, a jeszcze bardziej, gdy Selena Gomez wchodzi w grę.

POWIĄZANE: Rodzina Nicka Jonasa miała najsłodszą reakcję na jego nominację do Złotego Globu

W nagranym filmie przypomina Jonasowi dawną randkę, w której te dwie nierozłączki były jeszcze starsze ze starszym bratem Joe i ówczesną dziewczyną Taylor Swift.

„Cześć Nicholas, tu Selena Gomez” – mówi w filmie. „Więc wiem, co robisz i chciałbym przypomnieć ci czas, kiedy wszyscy razem poszliśmy do Central Parku, to było zdecydowanie ponad 10 lat temu. Zastanawiałem się, czy to coś dla ciebie skłoniło, wiem, że Central Park był naprawdę piękny, właściwie to był mój pierwszy raz.

Gdy jego tętno przyspieszyło, Jonas wyjawił, o czym mówi.

„Ok, więc to było w czasie, gdy moi bracia i ja byliśmy w boysbandie, byliśmy w Central Parku i byliśmy bardzo prywatni w naszym związku” – powiedział. „I była nieszczęśliwa, że ​​jej doświadczenie w Central Parku zostało zrujnowane przez fakt, że odszedłem około 20 stóp od niej. Mimo że robili nam zdjęcia i oczywiście byliśmy tam razem, brzmiało: „Byłoby lepiej, gdybyśmy stali około 25 stóp od siebie”.

„Więc to zrujnowało jej doświadczenie w Central Parku” – kontynuował. "Więc ona i Taylor Swift, który spotykał się z moim bratem Joe — ale nigdy tego nie potwierdziliśmy — szedł 25 stóp za nami, gdy szliśmy samotnie przez park”.

Nie tak krępujące, jak mogłoby być, ale nadal fajnie jest poznać ich randki.