Po uporaniu się z zawstydzeniem ciała jako dziecko Disney Channel w latach 00., Raven-Symone życzy, by dorosła w dzisiejszej bardziej pozytywnej erze ciała.

„Żałuję, że nie żyję teraz jako młodsza osoba”, mówi 31-letnia aktorka Ludzie Ale już. „Prawdopodobnie nie miałbym tylu problemów psychicznych”.

Były To taki kruk gwiazda i piosenkarka mówi, że ludzie zawstydziliby ją w twarz.

„[Powiedzieli], że jestem za duży na półtorej godziny koncertu. „Nie wiem, jak ona może tańczyć, będąc tak dużą”. A ja na to: „Nadal to zrobiłem!” – wspomina Raven-Symoné. „Byłem w trasie od zawsze, ponieważ nie chodzi o twój rozmiar, ale o to, co masz do powiedzenia, czy potrafisz śpiewać lub tańczyć, i występować. Nie chodzi o twój rozmiar.

To nie pierwszy raz, kiedy otwiera się na temat zawstydzania ciała — Raven-Symoné ujawniony w 2015 r. że powiedziano jej, żeby nie jadła jedzenia na planie Pokaz Cosby w wieku 7 lat

„Zdecydowanie było ciężko” – powiedziała dalej Widok. „Pamiętam, że nie mogłem mieć bajgla ani niczego w… nazwalibyśmy to przebiegłym, gdzie to tylko stół z jedzeniem, gotowy do zjedzenia, co chcesz. I pamiętam, że ludzie mówili: „Nie możesz tego zjeść. Tylejesz!”. Mówię: „Mam 7 lat! Jestem głodny!' "

click fraud protection

Raven-Symone, który niedawno wrócił do Disney Channel z Dom Kruka, ponowne uruchomienie To taki kruk, mówi, że ludzie są dziś bardziej akceptowani.

Raven-Symone

Źródło: Ida Mae Bystra/ABC/Getty

„Uwielbiam obejmować twoje ciało”, mówi Ludzie Ale już. „W dzisiejszych czasach masz wszystkie rodzaje i to zabawne, to poważne, każdy kolor, każdy kształt głowy, każdy włos. I jest androgynia i pojawia się LGBT, i to jest dobre. Ostatnim razem nie mieliśmy tego dość i myślę, że po to jest przeszłość – żeby upewnić się, że teraźniejszość jest tym, czym powinna być.

Raven-Symone dodaje, że ważne jest, aby mieć indywidualność.

POWIĄZANE: Oficjalnie dzieje się spin-off That's So Raven — oto obsada

„Świat jest zbyt duży, aby mieć jeden rodzaj widoku, aby pokazać piękno, ponieważ wtedy dosłownie niszczysz społeczeństwo” – mówi. „Dosłownie to niszczysz. A potem chcesz porozmawiać o tym, jak oceniamy siebie nawzajem i to i to. Ale powstaje w branży, w której się znajdujemy. Dlaczego więc nie przełamać formy?”