Na początku tego roku restaurator David Chang poprosił społeczność kulinarną o oklaski i kilka uniesień brwi kiedy cicho otworzył Nishi, azjatycko-włoska knajpka fusion. Chociaż aspekt kuchni azjatyckiej niekoniecznie był dla Changa nowym terytorium, który jest właścicielem kilku odnoszących sukcesy restauracji na całym świecie, pomysłowe dania, takie jak Ceci e Pepe (sztuka o Cacio e Pepe, zrobiona z hozonem z ciecierzycy jako substytutem sera) i Małże Grand Lisboa na bazie lo mein rozkwitły w mediach społecznościowych.

A potem, zaledwie kilka miesięcy po otwarciu Nishi, Chang ogłosił swój plan uruchomienia Ando, usługa dostawy jedzenia podążająca śladami firm takich jak Klon (w tym Chang jest inwestorem). Każdego dnia w godzinach 11:00-14:00 użytkownicy mieli do wyboru niewielki wybór dań głównych i dodatków przygotowanych przez szefa kuchni J.J. Basil, ałun WD-50.

Ku uciesze swoich zwolenników, Chang udokumentował proces testowania receptury na jego Instagramie, przesyłam snapy z sernik

click fraud protection
, smażony kurczak, oraz kanapki z sałatką jajeczną wykonane w stylu japońskim. Moja ciekawość wzrosła, dołączyłem do listy oczekujących aplikacji i zostałem zaakceptowany kilka dni później.

POWIĄZANE: Starbucks rozwija swoją grę na zimno na lato

Jedyny haczyk? Ando dostarcza obecnie wyłącznie w Midtown East w Nowym Jorku za pośrednictwem UberRUSH, a W stylu biura znajdują się w całym centrum miasta. Myśl o dostępie do najnowszego pomysłu Changa bez próbować wydawało się to nieodpowiedzialne, więc spojrzałem na mapę Midtown East, zlokalizowałem miejsce, w którym mogłem go odebrać, w pobliżu pociągu E i złożyłem zamówienie. (W przypadku wszystkich osób spoza obecnego obszaru dostawy należy pamiętać, że ci dostawcy są podpowiedź. Ledwo zdążyłem spotkać się z Anthonym, moim kurierem Ando, ​​który spojrzał na moją rozgorączkowaną twarz i spoconą linię włosów i zapytał, czy wszystko w porządku.)

Trzydzieści minut później patrzyłem w dół na pastę z chrupiącego smażonego kurczaka (jedno udo, jedna pierś), wciąż ciepłego Nowego Jorku. cheesesteak, colesław, ładowana sałatka ziemniaczana, pączek glazurowany hibiskusowo-granatowy i trzy mini ciasteczka krakersowe „Ritz” wymyślony przez Bar mleczny Momofuku genialna Christina Tosi. Na szczęście na rozkładówce znalazł się również śliniaczek z emblematem Ando.

Kurczak jest bez skazy, być może ze względu na „sekretne przyprawy”, i jest podawany z dodatkiem musztardy miodowej i standardowej sałatki coleslaw. Trochę się martwiłem, że skórka stanie się rozmoczona podczas transportu, ale moje obawy zostały uspokojone, gdy radośnie zeskrobałem każdy ostatni kawałek słonej skóry z papierowego pudełka. Pomiędzy kęsami drobiu pracowałam w Nowym Jorku. cheesesteak, czubata masa soczystej wołowiny ze słynnym hozonem z ciecierzycy Momofuku, polana sosem serowym i cebulą.

Naładowana sałatka ziemniaczana, podawana na zimno i udekorowana kwaśną śmietaną z czarnego pieprzu, kaparami, pepperoni i octem chipsy, to pyszna aktualizacja klasyki, ale nie dała mi wytchnienia od dekadenckiej, słonej uczty przed ja. Zdałem sobie sprawę, że popełniłem błąd, nie zamawiając jednej z trzech opcji napoju pomarańczowego oferowanego przez Ando, ​​wybór napojów, który od razu mnie zdziwił i wywołał nostalgiczną tęsknotę za upijaniem się. Kenan i Kel.

Wypiłem trochę wody i przeszedłem na deser, zaczynając od pączka. Glazura jest idealna – niezbyt słodka i idealnie cierpka – a ciasto jest nieco gęste i sprężyste, prawie jak ciasto anielskie. Jeśli zastanawiasz się nad sobą, Gdzie pączek pasuje do tego menu?? Odpowiedź brzmi: może nie. Ale to świat Davida Changa i wszyscy w nim po prostu żyjemy.

POWIĄZANE: Chrissy Teigen opowiada, jak opanować grę #Foodstagram w 3 prostych krokach

Na koniec wypolerowałam mini ciasteczko tak bogate w masło, że Paula Deen mogłaby płakać z radości. Żałuję tylko, że nie odłożyłem go na później, gdy śpiączka pokarmowa zniknie.

Czym więc Ando różni się od innych usług dostarczania jedzenia? Być może jest to pomysłodawca operacji, którego spuścizna rzuca dodatkowe jasne światło na jego najnowsze przedsięwzięcie. A może to fakt, że szczegóły procesu – od testowania przepisów po testy beta – są transmitowane w mediach społecznościowych, dając obserwującym szansę na poczucie, że są w projekcie. Ale najprawdopodobniej Ando będzie się wyróżniać, ponieważ jest dekadencki i wyjątkowy i nie przypomina niczego, co zwykle jesz w zwykłe popołudnie w dni powszednie. Nadal będę myślał o tym smażonym kurczaku za dwa tygodnie i nie mogę powiedzieć tego samego o siekanej sałatce, którą zjadłem we wtorek.

Chcę wejść? Zapisz się na listę oczekujących Ando tutaj.