Wewnątrz najnowszego wydania W stylu , projektant biżuterii Jennifer Fisher zaprasza do swojego domu na intymne spojrzenie na jej życie. Poniżej znajduje się fragment jej rozmowy z pisarzem Ericiem Wilsonem. Aby przeczytać pełną treść, wybierz wrześniowe wydanie W stylu, teraz dostępny w kioskach i na pobieranie cyfrowe.

Nie daj się zwieść czystym liniom i beżowym odcieniom. Prawie każdy przedmiot w rozgrzanym do czerwoności lofcie projektantki biżuterii Jennifer Fisher na Manhattanie opowiada historię życia tętniącego śmiechem, kreatywnością i paradą niesamowitych
posiłki (czy widziałeś? jej Instagram?).

[wrn_tweet title="Notable Quote"]„Kiedy przeprowadziłem się do miasta, chciałem być kwintesencją Nowego Jorku – chciałem mieszkać na poddaszu”. —@JFisherJewelry[/wrn_tweet]

„Uwielbiam się przenosić” – mówi poszukiwana projektantka akcesoriów, która akurat przebywa w swoim czwartym domu od czasu przyjazdu do Nowego Jorku 15 lat temu. Ten jest pełnym poddaszem o powierzchni 4100 stóp kwadratowych w TriBeCa z dużą ilością miejsca do życia dla Fishera; jej mąż Kevin; dwoje uroczo wciągających dzieci, Drew, 8 lat i Shane, 10 lat; i Tito, gryf brukselski nazwany na cześć teksańskiej marki wódki. „Nie przywiązuję się do rzeczy” – mówi Fisher. „Oprócz mojej rodziny i może moich fotografii”.

click fraud protection

POWIĄZANE: Naleśniki z kawałkami czekolady Jennifer Fisher rozpoczną Twój dzień we właściwy sposób

Gdy drzwi windy otwierają się bezpośrednio do mieszkania, staje się to jasne. Skórzana kanapa pokryta futrzanymi narzutami stoi naprzeciwko nowoczesnego kamiennego kominka, który jest prawie całkowicie ukryty przez kolekcję współczesnych fotografia — portrety, artykuły modowe i krajobrazy autorstwa artystów tak różnych, jak René Burri, Arthur Elgort, Dennis Hopper i Bruce Webera. To rodzaj otwartego loftu w centrum miasta, o którym marzyła Fisher, kiedy myślała o przeprowadzce do Nowego Jorku, gdzie jedyne prawdziwe ściany to te między sypialniami i łazienkami. „Jest coś w uczuciu, które pojawia się, kiedy idziesz z ulicy do windy, a potem wchodzisz prosto do domu – nie możesz tego osiągnąć nigdzie poza tutaj” – mówi. „Możesz być w kuchni i krzyczeć, a wszyscy cię usłyszą. Ponieważ jestem matką, to świetnie”.

Jak na tak dużą przestrzeń jest też zaskakująco intymnie, prawdopodobnie dzięki umiejętności Fishera, która zamienia każde pomieszczenie w ciepłe, zachęcające miejsce.

ZDJĘCIA: Zwiedzanie Spektakularnego Nowego Jorku Jennifer Fisher Strych

„Kiedy byłam młodsza i dostałam pierwszą wypłatę, nie chciałam kupować torebek i butów – chciałam kolekcjonować zdjęcia” – powiedziała projektantka biżuterii, której kolekcja dzieł sztuki wypełnia jej loft.

„Biblioteka jest mieszanką mojego życia”, mówi Fisher o eklektycznej przestrzeni, która obejmuje ścianę galerii ze współczesnymi fotografiami artystów takich jak Arthur Elgort, Dennis Hopper i Bruce Weber.

Nowoczesny stół do ping-ponga z białej stali firmy RF Barcelona może służyć jako rodzinny stół do jadalni. „Siatka odpada”, wyjaśnia Fisher ze śmiechem.

Projektant wnętrz (i bliski przyjaciel) Michelle Gerson zaprojektowała poduszki do rzucania z inicjałami rodziny w tym samym gotyckim kroju, którego Fisher używa w niektórych swoich bardziej wyszukanych projektach.

Przy wejściu gości wita okrągły stół ozdobiony kwiatami.

W gabinecie w rogu sypialni znajduje się neutralne płótno autorstwa artystki Stephanie Hirsch z wyhaftowanym jasnymi koralikami przesłaniem „Zupełnie nowe płótno do malowania twojego życia”.

Rycina Marilyn Monroe z 1962 roku Berta Sterna Ostatnie posiedzenie seria wisi właśnie w głównej sypialni.

„Nasza sypialnia to moja strefa ciszy — pluszowa, biała i spokojna” — mówi Fisher.

„W moim codziennym życiu jest tyle kolorów”, mówi Fisher, siedząca tutaj w swojej białej sypialni. „Lubię wracać do domu do naturalnej palety”.

Fisher uwielbia gotować i potrafi zarobić naleśnik z kawałkami czekolady. „Jako dziecko chodziłem po szkole na lekcje gotowania przez rok i nauczyłem się, jak przygotować wszystkie podstawowe rzeczy potrzebne do poruszania się po kuchni” – mówi Fisher. "To mnie relaksuje."