Przez prawie 15 lat moja poranna rutyna była w zasadzie taka sama: prysznic, wysuszenie włosów, nałożenie makijażu i udanie się do biura. Makijaż też był prawie zawsze taki sam. nosiłem Fundacja, korektor, rumieniec, baza do powiek, cień do powiek, kredka do oczu, tusz do rzęs i błyszczyk. Cień do powiek miał neutralny połysk; eyeliner i tusz do rzęs były czarne. Jeśli nie nakładałam makijażu, czułam się kompletnie naga – prawie nigdy nie wychodziłam bez niego z domu.

Szybko do przodu, gdy rzuciłem pracę w 2018 roku i zacząłem Praca w domu, a ja coraz rzadziej nosiłam makijaż (a szczerze mówiąc coraz mniej prysznica). Potem przyszła pandemia i czułem jeszcze mniej skrupułów, żeby regularnie nakładać makijaż - a jeśli tak, to dla powiększenia że musiałem założyć działka makijażu. Nie było pomiędzy.

Ale teraz, gdy powoli wynurzamy się z czasów pandemii, zacząłem się zastanawiać: Jaki jest mój klimat po pandemii? (I tak, ja chcieć mieć makijaż po pandemii, bardzo dziękuję!) Po miażdżącym doświadczeniu rodzicielstwa i przetrwaniu tego chaosu czas, wybór szminki, której nigdy nie używałem ani nie używałem - tam cień do powiek jest tak samo niski, jak wysoka radość, decyzja, którą mogłabym podjąć w mojej dzień do dnia.

Dla wielu kobiet, które były przyzwyczajone do noszenia pełnego makijażu przed pandemią, a następnie przestały nosić makijaż podczas blokady, zmiana wyglądu ich pracy była niemal rewelacyjna. Emily Wood, 37-letnia terapeutka mieszkająca w Seattle, mówi, że proces nakładania lekkiego makijażu sprawia jej przyjemność po ponad rocznym powiększaniu, w którym prawie nie nosiła dowolny - i tak przyjęła coś, co można nazwać wyglądem Glossier: "Zdecydowanie przestawiłem się na skupianie się na zroszonej skórze, a wypełnione brwi są dla mnie koniecznością, aby poczuć więcej 'błyszczący.'"

Rzeczywiście, ponieważ maski są nadal wymagane w pracy w wielu miejscach, nacisk na makijaż oczu a zwłaszcza brwi nadal są mocne dla wielu kobiet, z którymi rozmawiałem. Holly Chase, 44-letnia nauczycielka ze Spokane w stanie Waszyngton, mówi, że teraz nigdy nie pomija robienia makijażu oczu ani brwi, „ponieważ tylko one pokazują. W dawnych czasach byłaby to pierwsza rzecz, którą bym pominęła, gdybym miała czas. Teraz są koniecznością." 

Mimo to Wood twierdzi, że musiała przejść kilka prób i błędów, aby dowiedzieć się, jak wraca do biura. „Zdecydowanie doświadczyłem egzystencjalnego dylematu„ czym w ogóle jest makijaż!? kiedy próbowałam go nałożyć po dłuższej chwili” – mówi. „Było to równoznaczne z byciem nastolatką, która po raz pierwszy odwiedziła sklep z kosmetykami w domu towarowym. Zastosowałem wszystkie te rzeczy, zdecydowałem, że nawet siebie nie rozpoznałem i zmyłem całość.

POWIĄZANE: 8 trendów w makijażu oczu, które nadal będą wyglądać niesamowicie z maską

Dla każdego, kto szuka nowego makijażu do pracy, wydaje się, że istnieje kilka wyraźnych kierunków, w których można iść – to klasyczne połączenie zroszonego i lekkiego, na pewno; lub duży, odważny wygląd które zyskują teraz na popularności, ponieważ wielu z nas znów czuje się bardziej eksperymentalnie. Wynter Mitchell, strateg mediów społecznościowych z Los Angeles, zwrócił uwagę na jej kości policzkowe i koralowe kolory. „Chcę wyglądać naturalnie – nie chcę wyglądać jak inna osoba” – mówi. „Noszę jaśniejszy makijaż. Koncentruję się na ustach, unosząc policzki koralowym różem i tuszem do rzęs." 

Mój instynkt podpowiada mi, żeby wyglądać tak, jakby była „podwyższona, naturalna”, z naciskiem na brwi i kości policzkowe. Przyzwyczaiłem się do nie noszenia podkładu podczas pandemii, a moja skóra była wdzięczna, więc myślę, że na razie się tego nie zatrzymam. A poprawianie brwi robi tak duży wpływ, że nie mogę uwierzyć, że przeżyłem lata - lata! - bez zawracania sobie głowy ich dotykaniem. Ale zastanawiam się też, czy nadszedł czas, aby spróbować czegoś zupełnie innego – może jasnej wargi i kociego oka, jak wpływowa Alissa Janay wysłano ostatnio lub wielobarwny cień, jak wizażystka i mikroinfluencerka Rhianna Angell robiła. A jeśli czuję naprawdę odważnie, mógłbym nawet spróbować jednego z kresowych stylizacji science-fiction, które ma wizażystka z Toronto, Mei Pang zademonstrowane ostatnio (porozmawiaj o opanowaniu eyelinera - i natychmiastowej rozmowie, gdy rozmowa w biurze jest znowu rzeczą).

Jeśli twoja twarz była ukryta pod maską przez 18 miesięcy – lub zgarbiona nad laptopem w domu przez lata wcześniej – dlaczego nie nadać jej zupełnie nowego wyglądu, zanim wpadniesz przez te drzwi biura? Jedyny powód, jaki przychodzi mi do głowy, to strach, a przeszliśmy przez wiele straszniejszych rzeczy, nieprawdaż?