Między a zerwane zaręczyny do Pete'a Davidsona, Bombardowanie koncertu w Manchesterze, oraz śmierć jej byłego chłopaka Maca MilleraAriana Grande ma za sobą kilka trudnych lat. A po koncercie w ten weekend w St. Louis podczas jej Słodzik tournee, jasne jest, że wciąż stara się uporządkować swoje emocje.
W filmie opublikowanym na YouTube przez koncertowicza Ari wydaje się być wyraźnie wstrząśnięta podczas wykonywania swojej piosenki „R.E.M.” Ocierając jej łzy twarz i potrząsając głową, gwiazda popu stara się wykrzyczeć refren: „Zanim zaczniesz mówić, nie ruszaj się /„ Bo nie chcę się obudzić”.
Następnego dnia Grande wydała rozdzierające serce oświadczenie (teraz usunięte) o przyczynie jej łez. Po podziękowaniu dla fanów, jej zespołu i ogólnie systemu wsparcia wyjaśniła, jak czasami jej uczucia wymagają rozwiązania w nieodpowiednich momentach. „Czuję wszystko bardzo intensywnie i zobowiązałem się do odbycia tej trasy w okresie mojego życia, kiedy wciąż dużo przetwarzam… więc czasami dużo płaczę!"
Kontynuowała: „Dziękuję za przyjęcie mojego człowieczeństwa. Nie jestem pewien, co zrobiłem, by zasłużyć na to, by co noc spotykać tak wiele kochających dusz / czuć tak dużo miłości, ale chcę, żebyś wiedział, że to naprawdę mnie prowadzi. czuję to i doceniam to. a wy wszyscy dużo pokazujecie”.
Grande zakończyła swoją notatkę przesłaniem solidarności dla każdego, kto przechodzi trudny okres. „Chcę, żebyś wiedział, że jeśli cierpisz, możesz przeforsować i nie być sam. trudno jest zrównoważyć dbanie o ludzi wokół ciebie, wykonywanie swojej pracy i jednoczesne leczenie / dbanie o siebie” – napisała. „Ale chcę, żebyś wiedział, że nie jesteś sam i myślę, że świetnie sobie radzisz. kocham Cię."
POWIĄZANE: Ariana Grande udostępniła skan mózgu pokazujący „przerażające” skutki traumy
Wygląda na to, że Arianatorzy bardzo rozumieją jej sytuację, a kilku nawet sugeruje, że musi zrobić sobie przerwę na żałobę. „Naprawdę martwię się o Arianę Grande, ona potrzebuje czasu na żałobę i zebranie się w tym nieustannym popychaniu, och jej bycie na trasie jest oczywiście niedobre, co wieczór płakała na scenie, moje serce boli z jej powodu ”- napisał jeden z fanów na Świergot.
Inny skomentował: „Mam nadzieję, że wszystko z nią w porządku. Dbam o jej dobre samopoczucie i mam nadzieję, że nie jest przepracowana”.
Poczuj się lepiej, Ari.