Google trwałe matowe podkłady i masz wystarczająco dużo opcji, w każdym przedziale cenowym, aby filtrować godzinami. Ale trwałe podkłady, które obiecują blask, blask lub lekko zroszony i zdrowy wygląd, który jest synonimem lata? Sprawy się ograniczają.

Ten fakt wyjaśnia moje początkowe podekscytowanie najnowszą innowacją NARS w zakresie podkładów, Natural Radiant Longwear Foundation (49 USD; sephora.com). Dostępny w imponujących 33 odcieniach, produkt ma 16-godzinną reklamację do swojej nazwy, co oznacza, że ​​można go dostać przez cały dzień pracy, kolację i napoje bez martwienia się o to, że Twoja cera wygląda na ciastowatą lub łuszcząca się.

NARS Natural Radiant Longwear Foundation

$49

kup to

POWIĄZANE: 10 Piękno Trendy, które będą ogromne, według Pinterest

Mój typ skóry zmienia się na suchą, więc skłaniam się ku wszystkim, co sprawia, że ​​moja skóra wygląda na odpowiednio nawilżoną, stąd moja obsesja na punkcie wszystkiego, co zroszone. Kolejnym moim osobistym upodobaniem, jeśli chodzi o produkty do cery, jest to, że jest tak blisko „lekkie jak piórko” z powiedzeniem, jak to możliwe – nie chcę, żeby czuło się (lub wyglądało), jakby coś było na mojej skórze wszystko.

click fraud protection

WIDEO: 5 sposobów na utrzymanie brwi

Ten nowicjusz spełnia oba wymagania. Lekki płyn miesza się z łatwością przy użyciu gąbki lub Beautyblendera (20 USD; nordstrom.com), oferując średnie lub pełne pokrycie, które wnika w skórę i szybko ukrywa wszelkie nierówne plamy w odcieniu skóry, niezależnie od tego, czy jest to odcień, czy tekstura, oraz inne dostrzegane niedoskonałości. Dzieje się tak dzięki pigmentom i naparowi z ekstraktów z maliny, jabłka i arbuza, które poprawiają wygląd Twojej skóry im częściej używasz produktu.

Dwie małe krople wystarczą, aby pokryć całą twarz – użycie większej ilości było moim największym błędem, kiedy pierwszy raz go przetestowałam. Moja cera wyglądała zdrowo i tak, promienna (nie tłusta) przez cały dzień w pracy (czyli ponad 11 godzin w połączeniu ze spotkaniem przy śniadaniu i kolacji).

Teraz miejmy nadzieję, że Twoje wyszukiwania w Google – i próby świecenia się jak bogini nawet w środku zimy – będą nieco bardziej skuteczne.