Dla żadnego z jej fanów nie jest tajemnicą, że Demi Lovato lubi zbliżyć się do swoich demonów w swoich tekstach piosenek, więc oczywiście jej najnowszy singiel „Sober” nie jest wyjątkiem.
Ale piosenkarz – kto ma walczył z uzależnieniem bardzo publicznie przez lata - ujawniła poprzez swoją muzykę, że powróciła po sześciu latach i nie jest już trzeźwa.
Źródło: Isabel Infantes
„Mamo, tak mi przykro, że już nie jestem trzeźwa/A tato, proszę wybacz mi drinki rozlane na podłodze” – szepcze w refrenie. „Do tych, którzy nigdy mnie nie opuścili / Byliśmy już na tej drodze / tak mi przykro, nie jestem już trzeźwy”.
Lovato opisał odpowiednie teledyski słowami „Moja prawda...”. Zarówno tekst, jak i samo istnienie nowej piosenki są szokiem dla fanów, z których wielu nie przewidziało nadchodzących wiadomości. Łatwo zrozumieć, dlaczego: tylko w tym roku Lovato opowiedziała o tym, jak czuła, że całkowicie przezwyciężyła uzależnienie od alkoholu.
„Czuję, że pokonałem uzależnienie i alkoholizm w sposób, w jaki już o tym nie myślę” powiedziała dr Phil.
POWIĄZANE: Demi Lovato wciąż jest zawstydzona po rzuceniu diety
Mimo to jest szczera w swoich zmaganiach. W ciągu W stylu wywiad na okładkę w tym roku rozmawiała z nami o unikaniu wyzwalaczy, które pojawiają się w postaci programów telewizyjnych, takich jak Narcos oraz Breaking Bad. „Zioło mi nie przeszkadza, ale jeśli widzę koks, pigułki, a nawet igły, to po prostu wkłada je do mojego mózgu i nie muszę tego widzieć”.
Później w wersecie swojej nowej piosenki Lovato obiecuje pomoc. Jeśli ta piosenka jest naprawdę tak samo autobiograficzna jak wiele jej innych, fani powinni spać spokojnie i ufać, że to zrobi.