Właśnie wtedy, gdy myśleliśmy, że nie możemy kochać Benedykt Cumberbatch co więcej, rozmarzony Brytyjczyk napisał mocny, szczery list do Świętego Mikołaja, przypominający nam o prawdziwym znaczeniu Bożego Narodzenia.
Cumberbatch, 39 lat, napisał inspirujący odręczny list jako część Listy Noela program, który wspiera Narodowy Dzień Pisania Listów w Wielkiej Brytanii (grudzień 7). W wiadomości nowy tata prosi Świętego Mikołaja o pomoc nie tylko w rozwiązywaniu "dorosłych problemów", ale także o pomoc w niesieniu magii dzieciom świata i dawaniu im "trochę więcej czasu na bycie dziećmi".
„Jesteś dla dzieci”, pisze do Świętego Mikołaja. „Dzieci, które potrzebują magii w świecie, w którym granice między niewinnością a odpowiedzialnością, zabawną wyobraźnią i zimnymi, dorosłymi przeszkodami nieustannie się kurczą”.
POWIĄZANE: Królowa Elżbieta II honoruje Benedicta Cumberbatcha nowym, fantazyjnym tytułem
„W tym właśnie chciałbym cię prosić o pomoc. Trochę więcej czasu, aby dzieci były dziećmi” – kontynuuje. „Rozciągnij chwilę magii i zabawy. Odwróć ich uwagę od rzeczywistości szalonego świata, aby mogli śmiać się oddechem, a nie szlochać łzami. Zwłaszcza tych, którzy opiekują się członkami rodziny lub cierpią z powodu choroby, głodu lub ubóstwa. Zwłaszcza tych, którzy chowają się w budynkach, gdy spadają bomby, albo są wprowadzani do łodzi, trzęsąc się ze strachu lub zimna, aby uciec przed katastrofą ekologiczną lub wojną. Proszę pomóż rozświetlić ich światy chwilą radości i nadziei.”
W zamian Sherlock gwiazda obiecuje zostawić mu dodatkowe porto i mince pie. O tak, i naprawdę polubiłby ten miecz świetlny, którego też nigdy nie dostał.
Czytać pełny tekst listu Cumberbatcha na letterslive.com.