Do tej pory prawdopodobnie słyszałeś o Angel Olsen, urodzonym w St. Louis piosenkarzu indie folk, który wdarł się na scenę muzyki głównego nurtu z Moja kobieta, okrzyknięty jednym z najlepszych albumów 2016 roku przez m.in. Billboard, Tygodnik Rozrywka, oraz Toczący Kamień. Połącz to z jej uwodzicielskim nuceniem, przypominającym Patsy Cline i Stevie Nicks, z osobistym stylem country i bohemy. Przed jej nowym wydaniem, Fazy, zbiór niesłyszanych i niepublikowanych utworów, które dziś się ukazały, omówił Olsen Donald Trump, buty do chodzenia i bliźniaki Olsen.

Jak się czujesz w związku z nowym albumem?
Naprawdę dobry. Myślę, że dla nowszych fanów jest to okno na moje różne style pisania do czasu Moja kobieta. Jest tam wiele starych dem, z których niektóre nigdy wcześniej nie były słyszane.

Jak „Fly On Your Wall”, który znalazł się na kompilacji anty-Trump Nasze pierwsze 100 dni.
Tak. Wszyscy czuliśmy się wtedy bardzo zdenerwowani, więc był to dobry czas, aby wymyślić coś pełnego nadziei, aby spróbować to zmienić. Czuję, że jesteśmy bliscy utraty naszych praw jako kobiety do kontrolowania własnego ciała i kierowania własnym ciałem. To jest coś, o czym musimy być świadomi i mówić o tym jako artyści, tak samo jak każda osoba w jakiejkolwiek pozycji władzy.

click fraud protection

Przeczytałem, że nie czytasz muzyki. Jak to działa?
Słucham ze słuchu. Kiedyś doprowadzało to moją nauczycielkę fortepianu do szaleństwa, ponieważ nigdy nie przewracałem kartek w trakcie recitali, a ona wiedziała, że ​​nie czytam muzyki. To dziwna umiejętność.

Kim są twoi ulubieni projektanci?
Pracowałam z moją przyjaciółką Bailey Raynor nad projektowaniem sukienek i śpioszków na moją trasę. Nawiązywaliśmy do wielu rzeczy z lat 30. i 50. i nadaliśmy im nowoczesny wygląd, na przykład sukienki na studniówkę ze spódnicami ołówkowymi zamiast spódnic z koła. Noszę też dużo Samanthy Pleet i uwielbiam platformy Sama Edelmana, mary Janes i Jeffreya Campbella. Oba są bardzo łatwe do noszenia na scenie.

Wyreżyserowałeś kilka własnych teledysków. Czy to jest coś, co chcesz dalej realizować?
Zdecydowanie. Chciałbym wyreżyserować coś, co nie jest moim własnym wizerunkiem. Uwielbiam to, jak redaktor staje się outsiderem, patrzy na materiał ze świeżej perspektywy.

Czy kiedykolwiek pomyliłeś się z bliźniakiem Olsen?
Nie. Na początku ludzie często żartowali na ten temat. To dla mnie zabawne. Zawsze jest coś, z czego możesz się śmiać w imieniu, ale prawda jest taka, że ​​nie jestem w żaden sposób spokrewniony z Olsenami. Właściwie jestem adoptowany. Zapominam, że dzielimy nazwisko!