Selena Gomez oraz Justin Bieber może nie wracają do siebie, ale między tymi dwoma byłymi nie ma złej krwi. Piosenkarka „Bad Liar” zatrzymała się w Morning Mash Up Sirius XM w poniedziałek i zapytana o Ariana Grandekoncert benefisowy One Love Manchester, nie miała nic poza pochwałami.
„Myślałem, że wszyscy wykonali tak piękną robotę. To było takie cudowne. Uwielbiam to, jak to zakończyła. Myślałem, że Justin świetnie sobie poradził. To było naprawdę piękne – powiedziała, komplementując swojego dawnego byłego i jego… poruszający występ. „Mam nadzieję, że właśnie to rozumieją, że nie będziemy żyć w strachu. Odmawiamy”.
Ale zanim wszyscy ci spedytorzy Jeleny zaczną nabierać nadziei, Gomez po raz kolejny potwierdziła, że jest bardzo szczęśliwa w swoim obecnym związku z Weekend. „Uwielbiam być wsparciem, tak jak uwielbiam mieć kogoś z powrotem”, powiedziała o trasie ze swoim chłopakiem. „Czuję się dobrze. Od jakiegoś czasu nie miałem tego uczucia.
Więc jaka jest różnica między byciem w trasie a podróżowaniem na jego? „Moje włosy w kok i tańczę całą noc, to jest różnica”.