Od tego czasu minęło już ponad dziewięć lat Heath Ledgertragicznej i niespodziewanej śmierci w styczniu 2008 roku, ale Ledger pozostaje w naszej świadomości kulturowej. Najnowszym hołdem złożonym krótkiemu życiu i karierze zdobywcy Oscara jest: Jestem Heathem Ledgerem, film dokumentalny opisujący jego drogę do sławy.
Zawiera komentarz najbliższych przyjaciół zmarłego aktora (Ben Harper, Naomi Watts) i członków rodziny, film próbuje przedstawić intymny portret człowieka stojącego za tym rzemiosłem – ale czyniąc to, staje się całkowicie jasne, że nie było prawdziwego oddzielenia między aktorem a jego Sztuka. Dowiadujemy się, jak Ledger był nierozerwalnie związany ze swoją pracą w życiu i śmierci, jego twórcza energia zarówno pchnęła go na światło dzienne, jak i doprowadziła do przedwczesnego odejścia.
Jestem Heathem Ledgerem to bardziej świętowanie niż głębokie nurkowanie, spojrzenie z poziomu powierzchni na życie legendy poprzez słowa tych, którzy znali go najlepiej. Oto czego dowiedzieliśmy się z filmu:
Heath zmagał się z niepewnością
Na początku filmu widzimy aktora przez jego optymistyczne początki, jego pewność siebie graniczącą z zarozumiałością – „Mam fajnie mówiąc „nie” – żartuje poza kamerą, co świadczy o jego dążeniu do urozmaicenia kariery, jego odmowie bycia dawać podobne role aktor.
Ale wtedy widzimy inną stronę.
„Prawie wycofał się z każdego filmu, jaki kiedykolwiek skończył”, mówi agent Heatha, Steve Alexander, zwracając uwagę na nieuniknione poczucie zwątpienia aktora.
„Zwątpienie w siebie jest dla mnie pewną zasadą”, słyszy się Ledgera wyjaśniającego poza ekranem, „zawsze myślę, że ja nie powinienem tego robić i nie wiem jak to zrobić i nie uda mi się, że ich oszukałem i zawsze staram się znaleźć sposób na zewnątrz."
Pasjonował się reżyserią — i miał obsesję na punkcie kamer
Kreatywność Heatha nie ograniczała się do aktorstwa. W chwili śmierci Ledger i jego przyjaciel reżyser Matt Amato założyli małą firmę produkcyjną The Masses. Heath doskonalił swoje umiejętności reżyserskie przy kilku teledyskach, w tym jednym dla swojego przyjaciela Bena Harpera (poniżej).
Oprócz filmu Australijczycy pasjonowali się fotografią. Przyjaciele twierdzą, że rzadko bywał bez aparatu. „Właśnie wciągnął cię w twoje najbardziej autentyczne ja”, powiedziała modelka Christina Cauchi o fotografiach Ledgera. „Naprawdę mówi poprzez swoje zdjęcia: »Widzę cię«”.
Miał problemy ze snem
Obfitość twórczej energii Ledgera nie pozwalała mu zasnąć we wczesnych godzinach porannych, planując kolejny ruch, kolejny projekt, kolejną okazję, by zabłysnąć. Przyjaciele i współpracownicy zauważyli, że często dzwonił o dziwnych porach nocy.
Drzwi do domu Heatha były zawsze otwarte
Pad Los Feliz firmy Ledger regularnie witał gości — często wschodzących i walczących australijskich aktorów. Joela Edgertona, Róża Byrne, a Naomi Watts należała do grona sławnych mieszkańców. „Miejsce Heatha w Los Angeles było swego rodzaju znanymOtoczenie rodzaj Otoczenie dom” – wyjaśnił aktor Ben Mendelsohn.
POWIĄZANE: Michelle Williams o Wychowywaniu córki Matyldy bez Heatha Ledgera: „Nigdy nie będzie dobrze”
Heath zamówił kołysankę dla swojej córki od Bena Harpera
Ledger podarował Harperowi fortepian przed narodzinami jego córki, Matyldy. Hojny prezent miał tylko jeden haczyk – Harper został poproszony o napisanie dziecka Michelle i Heatha a kołysanka. „Stał się bardziej tatą niż artystą” – powiedział Harper o przejściu swojego przyjaciela na ojca – „i powiedzieć to o Heath… To wszystko! To wielka rzecz”.
Jestem Heathem Ledgerem będzie emitowany w Spike TV 17 maja.