Ta historia trafiła do prasy w ramach naszego Może wydać, przed wybuchem pandemii koronawirusa w Stanach Zjednoczonych. sztuka Messinga na Broadwayu, Świeczki urodzinowe, pierwotnie miał zostać otwarty w kwietniu, ale został przełożony na jesień.

Za pomocą Debra Messing, jak powiedział Samantha Simon

Zaktualizowano 14 kwietnia 2020 o 9:00

Moja nadchodząca sztuka na Broadwayu, Świeczki urodzinowe, autorstwa Noah Haidle, bada cenność naszego czasu na ziemi. Podąża za moją postacią, Ernestine, w wieku od 17 do 107 lat. Każda scena rozgrywa się w jedno z jej urodzin, gdy powtarza czynność pieczenia tortu urodzinowego według przepisu przekazanego przez jej prababkę. To poruszająca, poetycka opowieść, która oddaje piękno i ból doświadczane przez kobietę, która przeżywa wzloty i upadki swojego życia. Kiedy po raz pierwszy przeczytałem scenariusz, jednocześnie śmiałem się głośno i szlochałem.

W tej sztuce czas mija bardzo szybko i byłem zaskoczony tym, jak bardzo wzruszyło mnie to, gdy wszedłem w tę rolę. W jednej scenie moja postać ma 18 lat; w następnym ma 41 lat. Nigdy nie schodzę ze sceny podczas 90-minutowego show i nie ma przerwy, więc transformacja jest prawie całkowicie wewnętrzna. Nie mam oparcia w zewnętrznej iluzji; Nie mam protez, specjalnego makijażu ani peruk, którymi cieszy się aktor podczas robienia filmu. To jest zarówno wyzwanie, jak i emocje związane z robieniem tego utworu. Doświadczając życia Ernestine, które mija w mgnieniu oka, rozpoznałem, jak szybko płynie czas w moim własnym życiu.

click fraud protection

POWIĄZANE: Debra Messing na samotnym macierzyństwie i skandalu przyjęć do college'u

Wracam myślami do kiedy miałem 17 lat. Moim marzeniem było ożenić się w wieku 22 lat, urodzić pierwsze dziecko w wieku 25 lat, a potem zagrać w musicalach na Broadwayu. W okresie dojrzewania jest arogancja; myślisz, że masz pozory kontroli nad tym, jak potoczy się twoje życie. Te wielkie plany, które robisz, gdy jesteś młody, rzadko, jeśli w ogóle, realizują się. Zanim skończyłem 25 lat, nie byłem żonaty. Nie miałam dziecka. Moim nowym celem było zagranie wspaniałych ról kobiecych w najbardziej prestiżowych teatrach regionalnych w kraju. Ale potem, po mojej pierwszej wielkiej przerwie w Seattle, strasznie tęskniłem za Nowym Jorkiem. Zadzwoniłem do moich agentów i powiedziałem: „Zmiana planów!”

Gdy dorośniesz, odkryjesz, że Twoje oryginalne marzenia mogą nigdy nie zostać zrealizowane. Zmiana jest nieunikniona i doprowadziła do jednych z największych wydarzeń w moim życiu, od podróżowania z plecakiem po Europie na studiach i odkrywania siebie jako artysty po zakochanie się i posiadanie syna. Pod koniec dnia nie myślę o pracy ani sukcesach, które odniosłem, mimo że jestem za nie bardzo wdzięczny. Zamiast tego myślę o moich przyjaźniach i miłościach, które miałem i straciłem. Myślę też o niespodziewanym odejściu mojej matki pięć lat temu. Miała 71 lat iz tego powodu rozważam teraz możliwość, że nie będę żył dłużej niż ten wiek. Tak więc w wieku 51 lat myślałem o następnych dwóch dekadach, a nie o następnych sześciu.

Debra brudzenie/starzenie

Kredyt: Messing ze współpracownikiem Ericiem McCormackiem w Will & Grace. Zdjęcie: Rosalind O’Connor/NBC

Nie ma dyskusji o pięknie ani o tym, co to znaczy, że twoje ciało zanika Świeczki urodzinowe. W naszej kulturze jednak mówimy o tym bez końca: jak żyć zdrowo, jak spójrz na 30, jeśli masz 40 lat, które płyny lub lasery działają. Tak bardzo chodzi o to, co zewnętrzne, a jako kobieta jest to wyczerpujące. Wejście w świat, w którym nie jest to częścią rozmowy, było niesamowitą ulgą.

W tym momencie interesuje mnie tylko bycie najlepszą wersją siebie. Nie próbuję się zmieniać, aby dopasować się do jakiegoś wyobrażenia o tym, co jest piękne. Kiedy miałam 30 lat, zobaczyłam inną kobietę na czerwony dywan i pomyśl: „Ona jest o wiele bardziej X, Y lub Z niż ja”. Szczerze mówiąc, nigdy nie czułam się wystarczająco dobrze, wystarczająco ładna czy wystarczająco seksowna. Jednym z największych darów starzenia się jest rozpoznanie wyjątkowości swojego własne piękno. Każdy czas spędzony na myśleniu, że fizycznie jesteś kimś mniejszym niż ktoś inny, jest po prostu zmarnowanym czasem.

POWIĄZANE: Oczywiście Gen X robi menopauzę inaczej

Dziś jestem o wiele szczęśliwszy niż dwie dekady temu, a ta rola zmusiła mnie do prawdziwego przemyślenia tego, co jest ważne w życiu i sensu mojej egzystencji. Nie chcę się obudzić za pięć lat i zdać sobie sprawę, że wszystko, co robię, to praca. Na szczęście mam korzyść z perspektywy czasu. Jestem w miejscu, w którym rozumiem, że ważne jest prowadzenie zrównoważonego życia i jestem gotów odmówić rzeczy, którym bałam się odmówić w wieku 30 lat. Jestem w pełni ukształtowaną kobietą, która wie kim jest i co jest dla niej ważne. A to, co naprawdę się dla mnie liczy, to to, że jestem młody duchem.

Więcej takich historii znajdziesz w majowym wydaniu W stylu, dostępne w kioskach, na Amazon i dla pobieranie cyfrowe 17 kwietnia.