Pomysł nawinięcia na skórę pęczka maleńkich igieł z pewnością może być przerażający, ale jeśli jesteś w stanie wytrzymać ból, urządzenia te mogą przynieść znaczne korzyści Twojej skórze. Niektórzy twierdzą, że zmniejszają widoczność zmarszczek, a nawet blizn.

Mona A. Gohara, lek., dermatolog medyczny i zabiegowy, mówi, że podręczne narzędzie „może zwiększyć produkcję kolagenu, co ujędrni i ożywi skórę. Wraz z wiekiem poziom kolagenu ma tendencję do spadku, co powoduje, że skóra cienki. Ale włączenie dermarollerów do swojej rutyny pielęgnacyjnej może zwalczyć utratę kolagenu, ponieważ każda igła tworzy maleńką ranę na skórze. Dlatego tak ważne jest, abyś dokładnie wiedział, co robisz podczas korzystania z małych urządzeń.

Pierwszą rzeczą do rozważenia jest zakup igieł pomiarowych. Na rynku dostępnych jest kilka rozmiarów igieł. Wynoszą one od 0,25 mm do 3 mm, ale dr Gohara zaleca trzymanie się najmniejszych. „Mniejsze igły są lepsze dla twarzy”. Wypróbuj urządzenie o średnicy 0,5 mm lub mniejsze, aby uzyskać najbardziej bezbolesne rezultaty.

Ponieważ technicznie powodujesz rany na skórze, ważne jest, aby uważać na to, co nakładasz przed i po tym, jak zasugeruje to dr Gohara „unikasz używania retinoli i AHA tuż przed i po użyciu”. Będziesz także chciał wybrać dzień, w którym możesz wyjść bez makijażu dla kilku godziny.

Aby właściwie przygotować skórę, dr Gohara radzi użytkownikom „delikatnie przemyć płynem o neutralnym pH, nie będącym mydłem, aby zapewnić czystą powierzchnię”.

Jeśli chodzi o to, jak często należy przetaczać urządzenie po twarzy, ekspert ds. Skóry podkreśla użytkowników, aby nie przesadzili. Nadmierna aplikacja „może prowadzić do powstania blizn i przebarwień. Raz w tygodniu to dużo."