w grudniowy numer W stylu, w kioskach i dostępne do pobrania cyfrowego, fajna duszność angielskiej aktorki Felicity Jones jest pasujące uzupełnienie kolekcji lżejszych, dopasowanych elementów – wszystkie wyróżniają się swoją fakturą i nowoczesnością sylwetka. Poniżej znajduje się fragment jej funkcji.

Felicity Jones wykończona gorsetami. Niedawny przeszczep z Londynu na Brooklyn i singiel po raz pierwszy od czasu studiów (tylko Oxford, nic wielkiego), aktorka znana z ról w dramatach kostiumowych (opactwo Northanger) i adaptacje Szekspira (Burza), jest gotowy do wejścia w nową erę. Na początku tego roku trafiła do multipleksów jako bystra PA – a później gibka włamywacz – Felicia Hardy w Niesamowity Spider-Man 2, a w tym miesiącu występuje w biografii Stephena Hawkinga, Teoria wszystkiego, jako pierwsza żona fizyka.

Już teraz przepowiednie Oscara krążą wokół jej występu. Ale Jones cieszy się, jak jej czas leci pod radarem. „Miałam szczęście, że przez te lata się potykałam” – mówi, boleśnie ujmująca w czarnych kaprysach, jasnoróżowym podkoszulku i balerinkach, które podkreślają jej drobną posturę. „Muszę popełniać błędy i dopiero teraz czuję się trochę bardziej pewny tego, co robię”. Jones wyznaje, że od lat cierpiała na „syndrom małej dziewczynki”, ale już nie. „Będę wysłuchany!” mówi ze śmiechem, jej piwne oczy błyszczą. Mimo to wita perspektywę sławy po tej stronie stawu swoim typowym suchym dowcipem. "Kto wie? Niedługo mogę wycofywać się z klubów — w przyszłości może nawet nastąpić załamanie nerwowe!”

click fraud protection