Jako projektant, który swoją twórczością podbił serca modowych insiderów, influencerów i konsumentów na całym świecie Filozofia więcej znaczy więcej, Alessandro Michele z Gucci zasłużył sobie na zaszczyt posiadania jednego z najbardziej ruchliwych, wyczekiwanych pokazy Tydzień mody w Mediolanie. A raczej najgłośniejszy scena MFW. Samo trójwymiarowe zaproszenie sugerowało, że czeka nas teatralna uczta, w której występuje jego zwykłe zoo z motywami zwierzęcymi i nieprzewidywalnymi kaprysami.

Czytaj dalej, aby zobaczyć wszystko, co wydarzyło się na pokazie Gucci wiosną 2017 r. – z miejsca wyłożone dywanem w kolorze różowym po fantastyczne tiulowe sukienki – ponieważ kiedy mówi mistrz maksymalizmu, ty słuchać.

1. Zaproszenie było dziełem sztuki: pop-up trójwymiarowym teatrem ze zwierzętami i kwiatami z Gucci Garden ...

2... co miało sens, przyszedł czas na przedstawienie. Zatytułowana „Magiczne latarnie” kolekcja Gucci na wiosnę 2017 r. składała się z ubrań, które „opowiadają historię przesiąkniętą cudem, fantasmagorią i nieortodoksyjnością. Takie historie nie naśladują rzeczywistości. Działają raczej jak magiczne latarnie, jako krzywe lustra, zmieniające języki, znaki i skonsolidowane kody” – zgodnie z notatkami marki. Sprawdzanie słów: Fantasmagoria oznacza „sekwencję prawdziwych lub fikcyjnych obrazów, takich jak te widziane we śnie”.

click fraud protection

3. Zasłona z lustrzanych kwadratów przypominających dyskotekę służyła jako wejście do miejsca, w którym odbywał się pokaz (Via Valtellina 5/7). Kiedy się cofnęli, odsłonili pas startowy wyłożony różowym dywanem (oraz charakterystyczne dla marki gwiazdy i paski – doskonałe tło dla butów), pluszowe pikowane siedzenia i ponad 250 000 lustrzanych cekinów wszędzie.

4. Czerwone światła przyciemniały pas startowy i wyglądały, jakby zmaterializowały się z zamglonej mgły (złe dla Instas, ale świetne, aby nadać każdemu wyglądowi surrealistyczny, senny wygląd).

5. W składzie znalazła się mieszanka pomysłów, począwszy od garniturów w stylu disco i marszczonych sukienek na studniówkę z lat 80., przez wesołe sukienki z frędzlami, hafty inspirowane chinoiserią, aż po zwiewne tiulowe suknie. Niektóre wyraziste spojrzenia były bardziej dosłowne, ze słowami „cmentarz”, „przyszłość” i „miłość do niewidomych” wyhaftowanymi lub wytłoczonymi na sukienkach i płaszczach.

6. Sytuacja z akcesoriami: fani z emblematem Gucci, oprawki z czarnymi ćwiekami, oburzające fascynatory, mokasyny i hybrydy z sandałami.

7. W pierwszym rzędzie? Dakota Johnson i Soko.