AKTUALIZACJA: Justin Trudeau przyznał, że przeprosił reportera, który oskarżył go o obmacywanie jej 18 lat temu. Globus i poczta.„Jestem odpowiedzialny za moją stronę interakcji, która z pewnością, jak powiedziałem, nie jest w żaden sposób niestosowna” – powiedział na konferencji prasowej. „Ale jednocześnie ta lekcja, której się uczymy – i powiem dosadnie – często mężczyzna doświadcza interakcji jako łagodne lub nieodpowiednie, a kobieta, szczególnie w kontekście zawodowym, może tego doświadczać inaczej”.
Chociaż Trudeau nie podał dalszych szczegółów, powiązał incydent z ruchem #MeToo. „Ale częścią tego przebudzenia, które mamy jako społeczeństwo – długo oczekiwanej realizacji – jest to, że nie ma znaczenia tylko jedna strona historii” – powiedział. Trudeau i jego zespół podobno nie skontaktowali się z reporterem i nie uważają, że byłoby to właściwe.
Piskliwie czysty wizerunek Justina Trudeau został zbadany w zeszłym miesiącu po tym, jak pojawiły się zarzuty, że obmacywał reportera w 2000 roku.
Oskarżenia pojawiły się po raz pierwszy w brytyjskiej gazecie w dolinie Creston Osiągnięciew artykule wstępnym opublikowanym 18 lat temu. 28-letni wówczas Trudeau został zidentyfikowany jako syn premiera Pierre'a Trudeau, co czyni go znaną osobą publiczną.
Według niepodpisanego-redaktora Trudeau przeprosił reportera za spotkanie. "Przykro mi. Gdybym wiedział, że jesteś reporterem ogólnokrajowej gazety, nigdy nie byłbym tak postępowy – powiedział jej wtedy podobno. W artykule wstępnym nie wspomniano o dalszych szczegółach dotyczących incydentu, które odnosiły się jedynie do niewłaściwego „obchodzenia się”.
Według OpiekunTrudeau po raz pierwszy odpowiedział na zarzuty w niedzielę, mówiąc dziennikarzom: „Dobrze pamiętam ten dzień w Creston” i dodając: „Miałem dobry dzień tego dnia. W ogóle nie pamiętam żadnych negatywnych interakcji tego dnia”.
Valerie Bourne i Brian Bell, były wydawca i redaktor Creston Valley Osiągnięcie, również zareagowali na wiadomości. „Wspomniałem o rozmowach, że przyszła do mnie, ponieważ była tym zaniepokojona” – powiedział Bourne Kanadyjska Korporacja Nadawców.
Bell dodał, że anonimowy reporter był uczciwy i nazwał rzekome działania Trudeau „niemile widziane i zdecydowanie niewłaściwe”.
„Na pewno wierzę, że tak się stało; ta reporterka miała moim zdaniem wysoki charakter i była profesjonalna w sposobie, w jaki się zachowywała, i nie mam wątpliwości, że to, o czym napisano w tym artykule wstępnym, zdarzyło się” – Bell powiedział.
CBC donosi, że anonimowa reporterka nie życzyła sobie dłużej być kojarzona z incydentem i poprosiła o pominięcie jej nazwiska w dalszych doniesieniach.