Właśnie wtedy, gdy zaczęliśmy się wypalać w noc Emmy, zwycięzca w kategorii Wybitna Reżyseria w Specjalnej Rozmaitości (najbardziej ekscytująca kategoria, oczywiście) przyniósł D-R-A-M-A.
Glenn Weiss, zwycięzca za pracę nad Oscarami w 2018 roku, rozpoczął swoje przemówienie od „słodko-gorzkiej” nuty, odnosząc się do niedawnej utraty matki. „Osobą, która byłaby najbardziej dumna w tym momencie byłaby moja mama, ale zmarła zaledwie dwa tygodnie temu. Część mojego serca jest złamana, nie sądzę, że kiedykolwiek zostanie naprawiona, ale ona jest we mnie i zawsze będzie.
A potem przyszedł hał część… „Mama zawsze wierzyła w znajdowanie słońca w rzeczach i uwielbiała moją dziewczynę, Jan”. No to ruszamy. Zbliżenie na powiedział „Jan” (Jan Svendsen), błyszczący w Sachin i Babi suknia z długimi rękawami. „Jan, jesteś słońcem w moim życiu i moja mama miała rację: nigdy nie puszczaj swojego słońca. Zastanawiasz się, dlaczego nie lubię nazywać cię moją dziewczyną? To dlatego, że chcę cię nazywać moją żoną.
Po tym, jak Jan dołączył do jej nie-chłopaka na scenie, Weiss kontynuował, wymachując pierścionkiem (tym, który jego mama dostała od ojca 67 lat wcześniej, wyjaśnił, dodając zastrzeżenie do swojego rodzeństwa, że ich ojciec był świadomy, że ma pierścionek - tak, to przemówienie obejmowało wiele podstawy). „Jan, chcę umieścić ten pierścionek, który nosiła moja mama, na twoim palcu przed tymi wszystkimi ludźmi i przed moją mamą i twoimi rodzicami, obserwując z góry. Wyjdziesz za mnie?"