Podczas rozdania Oscarów starają się znaleźć gospodarza, który trzyma się, i sklepy lament nad tym, że organizowanie rozdania nagród jest „najmniej poszukiwaną pracą w Hollywood”, spójrzmy wspólnie wracają do lepszych, prostszych czasów: trzyletnie panowanie Złotych Globów Tiny Fey i Amy Poehler.
Duet skutecznie ustanowił nowy złoty standard w organizacji pokazów nagród, nie denerwując publiczności (à la „Widzieliśmy twoje cycki” Setha MacFarlane'a około 2013 r.) lub niedostarczenie zabawnego. Nie jest łatwo chodzić po linie, więc nazwijmy to tak: Tina Fey i Amy Poehler to bez wątpienia najwspanialsi gospodarze pokazów nagród, jakich ostatnio mieliśmy w pamięci. Brak zakazu.
Źródło: Ulotka
Miejmy nadzieję, że wkrótce będą rywalizować — Sandra Oh i Andy Samberg to pierwszy duet, który poprowadzi program od czasu Sobotnia noc na żywo absolwentów i szukają inspiracji u Amy i Tiny. Samberg powiedział Hollywoodzki reporter w tym tygodniu on i Oh wzorują się na Tinie i Amy, co jest największą wiadomością o nagrodach, jaką słyszeliśmy przez cały tydzień.
"... lata, które bardziej przypominają moje marzenia o zrobieniu tego, to lata Tiny i Amy” – powiedział Samberg. „Lubię grać z kimś innym i mieć w tym luźność i możliwość próbowania rzeczy, które niekoniecznie są zwykłymi żartami dla suflera”.
Ma rację. Śmialiśmy się z nimi, tęsknimy za nimi i mamy nadzieję, że wkrótce powrócą na scenę rozdania nagród (Oskary 2019, ktokolwiek?). Ale w międzyczasie, oto krótkie przypomnienie niektórych momentów, które sprawiły, że Fey i Poehler byli najlepsi z najlepszych.
1. Zawołali George'a Clooneya w jego czasach przed Amalem.
Teraz to Amal Clooney jest na zdjęciu, może być trudno wyobrazić sobie czasy, kiedy George był uważany za gracza – ale był. A Tina i Amy nie miały zamiaru tańczyć wokół tego, gdy o tym rozmawiają Powaga, w którym zagrał u boku Sandry Bullock.
“Powaga jest nominowany w kategorii Najlepszy Film. To opowieść o tym, jak George Clooney wolałby odlecieć w kosmos i umrzeć, niż spędzić jeszcze minutę z kobietą w jego wieku – zażartowała Fey.
POWIĄZANE: Od Marilyn do J.Lo, zobacz nasze ulubione suknie ze Złotych Globów wszech czasów
Nawet po tym, jak George spotkał Amala, nadal nie bali się go ścigać, kiedy w 2015 roku otrzymał nagrodę za całokształt twórczości na Globes.
„Amal jest prawnikiem zajmującym się prawami człowieka, który pracował nad sprawą Enronu, był doradcą Kofiego Annana w sprawie Syrii i… został wybrany do trzyosobowej komisji ONZ badającej zasady naruszeń wojennych w Strefie Gazy”, Fey powiedział. „Więc dzisiaj jej mąż otrzyma nagrodę za całokształt twórczości”.
2. Byli świadomi siebie.
Tina i Amy nie zamierzały pomijać faktu, że gościły raz za razem z jakiegoś powodu.
„Cieszymy się, że wróciliśmy” – powiedział Fey w 2014 roku. „Po raz drugi gościmy Złote Globy. Ponieważ to jest Hollywood, a jeśli coś działa, będą to robić, dopóki wszyscy tego nie znienawidzą.
3. Ten.
Bez podpisu.
Źródło: Ulotka
4. Nie udawali, że wszystko w Hollywood to słońce i róże.
Fey i Poehler byli pełni żartów na temat całej branży, czy to o gwiazdach udających, że nie do wieku, a nawet kontrowersji cenzury, która pojawiła się, gdy Korea Północna zagroziła uwolnieniem Wywiad.
„Dzisiaj świętujemy wszystkie wspaniałe programy telewizyjne, które znamy i kochamy, a także wszystkie filmy, z którymi Korea Północna była w porządku”, otworzyli jeden rok.
5. Byli tak samo podekscytowani programem, kiedy zostali nominowani.
Zobacz: Tina Fey przytulająca się do Jennifer Lopez.
6. Zaangażowali swoją publiczność.
Nie każdy prezenter jest w stanie nawiązać kontakt ze swoją publicznością, ale Fey i Poehler postawili sobie za cel włączenie innych gwiazd do swojego występu, przez co trudno nie ekscytować się tym, co mówią.
Czy to Amy pocałowała Bono, Mandy Patinkin w monologu, czy Reese Witherspoon grając razem z „diwą” Julią Louis Dreyfus, Tiną i Amy wezwali wielkie działa, a my je kochamy dla tego.