We wrześniu. 30, gubernator Kalifornii Gavin Newsom podpisał Ustawa o kosmetykach wolnych od toksyn (AB 2762) w życie. Bezprecedensowa ustawa jest pierwszym w kraju zakazem 24 składników w produktach kosmetycznych i do higieny osobistej.

Od stycznia 2025 r. ustawa zabrania „osobie lub podmiotowi wytwarzania, sprzedawania, dostarczania, przechowywania lub oferowania na sprzedaż w handlu jakichkolwiek produktów kosmetycznych, które zawierają kilku określonych celowo dodanych składników”. Składniki te obejmują ftalan dibutylu, ftalan dietyloheksylu, formaldehyd, paraformaldehyd, glikol metylenowy, quaternium-15, rtęć, izobutyloparaben, izopropyloparaben, m-fenylenodiamina i jej sole, o-fenylenodiamina i jej sole oraz kilka substancji per- i polifluoroalkilowych (PFAS) i ich sole.

Wiele składników zawartych w ustawie jest już zakazanych lub objętych ograniczeniami w Europie.

Jednak projekt ustawy wyjaśnia wyjątek od zakazu. „Jeżeli produkt kosmetyczny wytworzony w procesach produkcyjnych zgodnych z niniejszym rozdziałem zawiera technicznie nieunikniony ślad ilość składnika wymienionego w podrozdziale i że śladowa ilość pochodzi z zanieczyszczeń składników naturalnych lub syntetycznych, proces produkcji, przechowywanie lub migracja z opakowania, że ​​śladowa ilość nie spowoduje naruszenia przez produkt kosmetyczny tej sekcji."

POWIĄZANE: Każdy chce czystych produktów kosmetycznych, ale czy ktoś wie, co naprawdę oznacza „czysty”?

Ustawa o kosmetykach wolnych od toksyn jest w dużej mierze wspierana i inicjowana przez Grupa Robocza ds. Środowiska (EWG), organizacja non-profit, która „specjalizuje się w badaniach i rzecznictwie w dziedzinie dotacji rolnych, toksycznych chemikaliów, zanieczyszczeń wody pitnej i odpowiedzialność korporacyjna”. EWG zapewnia Skin Deep, internetową bazę danych, która klasyfikuje kosmetyki i produkty osobiste pod względem bezpieczeństwa w oparciu o „toksyczność” ich Składniki.

Chociaż Kalifornia jest pierwszym stanem, który zakazał stosowania tych składników w kosmetykach i produktach do pielęgnacji ciała, nie ma to wpływu na rachunki przedstawione na kongresie, takie jak Ustawa o bezpiecznych kosmetykach i produktach higieny osobistej.

„FDA nadal potrzebuje uprawnień do dokonywania przeglądu chemikaliów budzących obawy i nadzorowania przemysłu kosmetycznego wartego 70 miliardów dolarów” – mówi starszy wiceprezes Scott EWG ds. rządowych. „Komisja ds. Energii i Handlu Domu dokonała ważnych zmian w swojej ustawie o reformie kosmetyków. Ale Republikanie z Izby Reprezentantów odmówili wejścia do stołu, a republikanie z Senatu odmówili przyjęcia ponadpartyjnego ustawodawstwa o reformie Senatu. Collinsa i Feinsteina”.

POWIĄZANE: Dokładna kolejność, w jakiej należy nakładać produkty do pielęgnacji skóry — rano i wieczorem

Należy jednak zauważyć, że chociaż istnieją badania łączące te składniki z większym ryzykiem alergii, raka i zaburzeń hormonalnych, definicje „czystego piękna” i „toksycznego” są w dużej mierze pozostawione poszczególnym markom, dzięki czemu łatwo można pozostawić terminy otwarte do interpretacji i używać jako chwytaki marketingowe.

„Nie ma uniwersalnej definicji terminu toksyczne w odniesieniu do ich użycia w preparacie” – mówi David Petrillo, chemik i założyciel marki produktów do pielęgnacji skóry. Idealny obraz. „Służy do definiowania składników, o których wiadomo lub podejrzewa się, że są szkodliwe, a następnie do wprowadzania na rynek produktów, które nie zawierają tych składników. Etykieta „toksyczna” jest często stosowana, gdy grupa środowiskowa lub konsumencka publikuje badania wykazujące, że dany składnik może być przyczyniając się do negatywnych skutków w postaci alergii, podrażnień, chemicznej absorpcji do krwi, często problemów nowotworowych lub innych problemów zdrowotnych zagrożenia."

Petrillo zwraca również uwagę, że składniki objęte zakazem wydają się być inspirowane przepisami europejskimi lub ich związkiem z rakiem piersi. W szczególności formaldehyd, powszechnie stosowany w produktach do prostowania włosów, które są często sprzedawane kobietom kolorowym.

Biorąc to pod uwagę, wiele z 24 składników nie jest już używanych w preparatach kosmetycznych.

„[Nawet] gdyby tak było, byłoby to bardzo kontrowersyjne” – mówi. „Przykładem tego może być rtęć w pielęgnacji skóry. Dzieje się tak, ponieważ marki i producenci rozumieją, że jeśli ich produkt wyrządza szkodę, może to zaszkodzić ich reputacji i sprzedaży”.

Jak więc to prawo wpływa na marki? Nie, jeśli już tworzą produkty bez tych składników. Ale może to prowadzić do większej dezinformacji w czystej przestrzeni kosmetycznej.

„Niektóre firmy mogą wykorzystać usunięcie dowolnej z chemikaliów wymienionych w AB 2762 do celów marketingowych, sprawiając, że wyglądają na bardziej „czystych”, niż mogą być w rzeczywistości” – mówi Bethany McDaniel, założycielka i dyrektor generalny z Przede wszystkim czysty, marka wellness i higieny osobistej. „Ale mam też wrażenie, że do tego czasu przeciętny konsument będzie bardziej wymagający i słusznie będzie bardziej zainteresowany używaniem produktów, które mają krótką listę bezpiecznych składników, niż w pogoni za niekończącą się i stale rosnącą listą toksycznych chemikaliów, których należy unikać”.

Od nietoksycznego makijażu i pielęgnacji skóry po praktyki zrównoważonego rozwoju, Clean Slate to eksploracja wszystkich rzeczy w zielonej przestrzeni piękna.