Dr Rosalind Chou, profesor nadzwyczajny socjologii na Georgia State University, leciała w tym tygodniu z Atlanty do Los Angeles, kiedy była świadkiem współpasażerka, biała kobieta w rzędzie przed nią, inscenizuje na swoim telefonie selfie, na którym na lot.
„Jej czcionka w telefonie była bardzo duża, więc zobaczyłem odpowiedź po tym, jak wysłała to zdjęcie tego mężczyzny bez jego zgody” – mówi dr Chou. „Odpowiedź brzmiała:„ O nie! Czy on jest Chińczykiem?”. Na co ta kobieta odpowiedziała: „Jest ich wielu”. Następnie ta kobieta dodała: „Módlcie się za mnie”.
Dr Chou mówi, że była trzecią Azjatycko-Amerykańską osobą w bezpośrednim sąsiedztwie; oprócz mężczyzny obok niego siedziała jeszcze jedna kobieta.
„Zakładam, że mówiła przynajmniej o naszej trójce w przejściu za nią”, mówi. „Grzecznie klepnąłem ją w ramię i powiedziałem:” Czcionka w twoim telefonie jest tak duża, że widzę, co napisałeś i że wysłałeś zdjęcie mężczyzny za tobą bez jego zgody. To, co o nas powiedziałeś, nie było w porządku. Zaniemówiła i zawstydziła się. Po chwili przeprosiła i powiedziała, że się wstydzi”.
Dr Chou mówi, że od czasu wiadomości zauważyła wzrost liczby rasistowskich incydentów przeciwko ludziom pochodzenia azjatyckiego koronawirusa i nieuchronnego zagrożenia, jakie stanowi, zaczęły krążyć w styczniu — a ona nie sam. W zeszłym tygodniu projektanci Phillip Lim i Prabal Gurung wypowiadali się przeciwko dyskryminacji, z którą zmagali się Azjaci po tym, jak wirus rozprzestrzenił się na całym świecie.
Chociaż epidemie koronawirusa były pierwszy zgłoszony w regionie Wuhan w Chinach w grudniu niewiele więcej wiadomo o pochodzeniu wirusa, a naukowcy mają zdecydowanie potępiony teorie spiskowe i pogłoski o jego genezie. Mimo to nie powstrzymało to rozprzestrzeniania się dezinformacji i ignorancji — ignorancji, która ma bardzo realny wpływ na życie ludzi.
Kiedy wirus zaczął dominować w wiadomościach, zauważyłem dziwne, okazjonalne odbarwienia Żart TikTok lub Snapchat to łączyło go z ogółem Azjatów. To nie była niespodzianka: zawsze jest ta jedna osoba. Wkrótce jednak nie była to tylko jedna osoba, a nawet garstka ludzi żartujących i zawoalowanych. Azjatka była fizycznie zaatakowany w Nowym Jorku za noszenie maski w metrze. A Pracownik Howarda Sterna twierdził, że południowokoreańska grupa muzyczna BTS miała koronawirusa, opierając się na dowodach innych niż fakt, że są Azjatami. Mężczyzna poszedł dalej rasistowska tyrada w metrze w Los Angeles, werbalnie atakując Azjatkę. Firmy w Chinatown w Nowym Jorku oraz San Francisco ucierpiały w środku, mimo że nie było potwierdzonych przypadków koronawirusa w San Francisco, a tylko jedna osoba został przetestowany za to w Nowym Jorku (A całkowity z 14 przypadków zdiagnozowano w USA w momencie pisania tego tekstu i nie ma potwierdzonych zgonów.) Fałszywe ulotki w Los Angeles zaatakowały Panda Express, mimo że sieć restauracji jest prawdopodobnie jedną z najlepszych najmniej Azjatyckie rzeczy o Los Angeles. Nie wspominając już o tym, że lekarze i pielęgniarki o „azjatyckim wyglądzie” nadużywany z powodu ich rasy i obaw przed wirusem. Potem był incydent na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley, kiedy szkoła wysłał oświadczenie uznając „ksenofobię” i „lęki przed interakcją z tymi, którzy mogą pochodzić z Azji oraz poczucie winy z powodu tych uczuć” jako „powszechne” reakcje na globalne rozprzestrzenianie się wirusa. (Uczelnia później usunęła post i przeprosił).
Dr Chou mówi, że niestety ta reakcja na powszechną chorobę nie jest niczym nowym, chociaż szybkość, z jaką obecnie konsumujemy media, mogła zaostrzyć to zachowanie w 2020 roku.
„Widzieliśmy podobny ksenofobiczny strach w przypadku innych wersji grypy w 1889 r. u Rosjan i 1918 r. u Hiszpanów” – mówi. „Jesteśmy teraz natychmiast połączeni poprzez media i 24-godzinny cykl informacyjny, więc widzimy powszechną panikę i jest ona powiązana ze starymi rasistowskimi tropami azjatyckich, szczególnie chińskich ludzi. Dezinformacja może szybko się rozprzestrzenić, a waga problemu może zostać prewencyjnie wzmocniona. Anonimowość mediów społecznościowych pozwala również osobom o postawach ksenofobicznych i rasistowskich na upublicznienie swoich myśli na szerokich forach”.
Tak, koronawirus rozprzestrzenia się szybko, a wraz z Światowa Organizacja Zdrowia podnosi zagrożenie oceny do najwyższego poziomu ryzyka, ludzie mają prawo się martwić i próbować się chronić. Ale rozpowszechnianie dezinformacji nie jest sposobem na zachowanie bezpieczeństwa.
„Myślę, że trudno jest powstrzymać wszystkie rasistowskie komentarze i ataki, ponieważ mamy wieki historii dyskryminacji rasowej i ksenofobii” – zauważa dr Chou. „Mam nadzieję, że jest wystarczająco dużo ludzi ze wszystkich ras, gotowych zająć się tymi zachowaniami i dać znać tym, którzy wygłaszają uwłaczające komentarze, że jest to nieodpowiednie. Z pewnością zależałoby to od okoliczności, ponieważ pojawiły się groźby przemocy, więc mam nadzieję, że jest wystarczająco dużo przyzwoitych ludzi, aby przeciwstawić się niesprawiedliwości – w tym przypadku ksenofobia i rasizm."
A jeśli naprawdę chcesz uchronić się przed koronawirusem, najlepszą rzeczą, jaką możesz zrobić, to dokładnie umyj ręce, nie rzutować obaw o zdrowie publiczne na całą grupę rasową.