Pewnego rześkiego jesiennego popołudnia niezwykła domowa bogini Martha Stewart i ceniona aktorka Martha Plimpton zdały sobie sprawę, że mają ze sobą wiele wspólnego. Chociaż rozmawiali ze sobą po raz pierwszy, wkrótce połączyło ich ogrodnictwo, psy i sztuka tapicerowania. Odkryli również, że mogą być stycznie spokrewnieni przez małżeństwo. Osobiste podejście do mediów społecznościowych to jeden obszar, w którym się różnią: z wyjątkiem okazjonalnej „pułapki z pragnienia”, Stewart, lat 80, trzyma ją opowiada celowo anody, podczas gdy 51-letnia Plimpton, obecnie zapowiadana za swoją rolę jako rozpaczającej matki w film Masa, jest „dość polityczna” na swoim kanale. Bez znaczenia; ich wspólny duch, że da się zrobić, jest sercem ich Marthahood.

Witam was obu. Dzięki za zrobienie tego!

Marta Plimpton: Cześć! Bardzo miło cię poznać, Marto! To dla mnie bardzo ekscytujący moment.

Marta Stewart: Ja też! Mam szwagra o imieniu Randy Plimpton, który twierdzi, że jest w jakiś sposób spokrewniony z Plimptonami. Czy jesteście tymi samymi Plimptonami, którzy byli na Long Island?

click fraud protection

POSEŁ: Ja jestem! Absolutnie. Wszyscy jesteśmy spokrewnieni, tak.

SM: Prawdopodobnie jesteśmy spokrewnieni przez małżeństwo.

POSEŁ: Och, jak wspaniale!

Spójrz na to! Jak dobrze znacie swoją pracę?

POSEŁ: Oczywiście jestem bardzo znajomy. Chociaż właśnie dowiedziałem się o [nowo uruchomionej witrynie e-commerce] Marta.com. Teraz patrzę na to i jestem pewien, że pod koniec dzisiejszego popołudnia będę kompletnie spłukany.

SM: Widziałem cię w jednym z twoich pierwszych dużych filmów, Wybrzeże Moskitów [1986]. Uwielbiam ten film. Wtedy twoja twarz odcisnęła się w moim mózgu; Po tym nigdy tego nie zapomniałem. Masz bardzo słodką twarz.

POSEŁ: Oh dziękuję Ci! Ten film też mi się podoba.

Marta Stewart

Marta Stewart.

| Źródło: dzięki uprzejmości Marthy Stewart

Co trzeba zrobić, aby odnieść sukces w Marcie?

SM: Cóż, dla mnie jestem tak zajęty, że jest prawie zbyt zajęty. Mam osobisty dokument, nad którym pracuję z [filmowcem] R.J. Nożownik. Mam ogromną ilość archiwów, a zrobienie filmu dokumentalnego, który zawiera aktualne wydarzenia wraz z moim życiem, jest bardzo trudne. Potem mam do napisania autobiografię; mam firmę do prowadzenia; Mam programy telewizyjne. Mam o wiele więcej do zrobienia niż jakikolwiek człowiek powinien w tym samym czasie. Potem zdaję sobie sprawę, że od dwóch lat nie miałem wakacji i nie odpoczywałem od stu lat. To jest szalone.

A co z tobą, Marto Plimpton? Pamiętam, że w pewnym momencie zostałaś wybrana najciężej pracującą aktorką.

POSEŁ: No tak. Nie jestem tak zajęta jak Martha Stewart i nie chcę być. Jestem bardzo szczęśliwy, szczególnie teraz. Brzmi to banalnie, ale kiedy skończyłem 50 lat [w listopadzie 2020 r.], coś kliknęło. Przestałem obchodzić się z czymkolwiek poza byciem szczęśliwym i życiem, jakim chcę żyć. Z pewnością są rzeczy, które chcę zrobić, których nie zrobiłem, i są dni, kiedy czuję się sfrustrowany lub czuję, że nie robię wystarczająco dużo, ale ostatecznie żyję teraz najlepszym życiem. Pracuję i podróżuję. Mam trzy piękne domy i wspaniałych przyjaciół. Na pewno nie mogę narzekać.

POWIĄZANE: Najlepszy podkład do noszenia, jeśli masz ponad 40 lat

Czy zatem oboje uważacie się za ambitnych?

SM: Cóż, oczywiście jestem bardzo ambitny. Lubię mieć stos projektów. Lubię być bardzo, bardzo zajęty. To powiedziawszy, myślę, że „byłem tam, robiłem to” dużo, a teraz po prostu zastanawiam się, czy to nie koniec. Jest wiele innych rzeczy do zrobienia zamiast być ambitnym.

POSEŁ: Zgodziłbym się z Martą. Tak, czuję się ambitny, ale może nie w typowym tego słowa znaczeniu. Niekoniecznie jestem rannym ptaszkiem. Mam nadzieje i aspiracje, ale jednocześnie jest wiele aktorek, które w swojej pracy są w pewnym sensie wielowymiarowe: produkują; oni piszą; oni reżyserują. Myślę o sobie bardziej jako o artyście interpretacyjnym. Nie muszę kontrolować każdego aspektu branży. To bardziej coś organicznego. Chęć pozostania w ruchu i próbowania nowych rzeczy.

POWIĄZANE: Trzy gwiazdy ponownie definiują słowo „ambicja”

Marta Plimpton
włosy przez Jennifer Loura. Makijaż autorstwa Nicole Walmsley. Biżuteria przez Jennifer Fisher.

| Źródło: dzięki uprzejmości Marthy Plimpton

Czy jest coś, czego moglibyście się od siebie nauczyć?

POSEŁ: Absolutnie. Chętnie poznałbym rolnictwo, bo zajmowałem się ogrodnictwem, ale nigdy nie uprawiałem. I szycie. Nie znam się na szyciu i chciałbym być ktoś, kto umiał szyć. Myślę, że to niesamowicie cudowna umiejętność.

SM: Naprawdę, co? Podczas COVID szyliśmy, robiliśmy na drutach, robiliśmy tapicerkę, wiesz, wszelkiego rodzaju małe projekty. Nie zapomniałem, jak to zrobić.

POWIĄZANE: Pandemia (i trendy TikTok) powodują ogromny niedobór maszyn do szycia

POSEŁ: Tapicerka, to niesamowita rzecz! Mam nadzieję, że dostanę małą przyczepkę podróżną, abym mogła jeździć z moimi psami, zamiast latać, ponieważ jest to tak traumatyczne, i bardzo chciałbym móc ponownie tapicerować moją przyczepkę podróżną.

SM: To byłoby fajne.

Może to mógłby być odcinek serialu.

POSEŁ: Może mógłby! Zrób to sam, stwórz własną przyczepę podróżną.

Martha Stewart, czy kiedykolwiek miałaś skłonność do działania?

SM: Od kogoś takiego jak Marta Plimpton mogę się nauczyć, jak być aktorką. Chociaż ludzie mówią, że mógłbym grać, nigdy tak naprawdę nie grałem poza kilkoma małymi reklamami telewizyjnymi i tak dalej. Ale chciałbym być w filmie pełnometrażowym. To jeden cel, który naprawdę chciałbym osiągnąć. Chciałabym być kiedyś aktorką grającą jakąś rolę.

POSEŁ: Z pewnością w każdej chwili możemy handlować napiwkami. Chętnie to zrobię.

To jest jak Miejsca handlowe, Wydanie Marty! Oboje macie zwierzęta. Martha P., masz dwa psy. Ile masz teraz zwierząt, Martha Stewart?

SM: Och, około 350. [śmiech] To są te, o których wiem. A potem wszystkie dzikie zwierzęta, takie jak ptaki i takie tam. Tak więc na mojej farmie mamy dużo zwierząt. Wszyscy wejdą do mojego domu, jeśli im na to pozwolę! Ale musi być pewna separacja. Moje psy Chow [Chow] prawdopodobnie zabiłyby gęsi.

POSEŁ: Czy każde ze zwierząt ma imiona, czy tylko niektóre?

SM: Nie, tylko psy i koty, konie i osły. Nie nazywasz kurczaków.

Naturalnie. Jak każdy z was opisałby swój osobisty styl?

SM: Jestem bardzo prostą komodą. Dopóki nie zacząłem robić codziennego programu telewizyjnego, miałem bardzo mało ubrań. Miałem jedną szafę i była to mały gabinet. Pamiętam, jak na początku mojego małżeństwa, w latach 60., zaproszono mnie na przyjęcie świąteczne i zdałem sobie sprawę, że nie ma niczego, co mogłabym ubrać. Zacząłem płakać.

POSEŁ: Ooo!

SM: Potem zbiegłem na 38th Street [w Nowym Jorku] i kupiłem kawałek pięknej malinowej czerwieni pea de soie jedwab i zrobiłem sobie sukienkę. Miałem wtedy przyjaciółkę, której ciotka miała sklep na Park Avenue i kupowała wzory od Balenciagi i Lanvina w Paryżu, a potem pożyczała mi je. Zrobiłam piękną sukienkę z kwadratowym dekoltem, wąską talią i czymś w rodzaju bufiastej spódnicy, i to właśnie ubrałam na imprezę.

POSEŁ: Och, jakie to wspaniałe!

SM: To było wspaniałe! Ale powiedziałabym, że w doborze garderoby jestem bardziej klasyczna. Koszule – koszule robocze, koszule w kolorze khaki – dżinsy i dobrze dopasowane spodnie to moja sprawa.

POSEŁ: Tak, zawsze wyglądasz tak elegancko i oczywiście to działa na ciebie. Moje upodobania są prawie takie same. Przeszedłem przez kilka faz. Dorastałem w latach 80., czyli niefortunne, stylowe. Ubrania nie były szczególnie atrakcyjne — były to duże swetry i Air Jordany. Wydaje mi się, że do niedawna nie miałem żadnego szczególnego stylu. Lubię bardzo dopasowane spodnie z szerokimi nogawkami i wysokim stanem. I koszule zapinane na guziki. Mam ulubiony sklep, który lubię sklep w Londynie o nazwie Toast, a oni w zasadzie tworzą mój mundur. Po prostu pudełkowaty, ale bardzo elegancki. Kiedy robi się zimno, idę do Walker Slater, dostaję tweedowe marynarki i kamizelki. A obcasów już nie zniosę.

SM: Uwielbiam nosić szpilki i wysokie buty; Noszę wysokie platformy. Również po tym, jak odkryłem Hermèsa, Brunello Cucinelli i Rząd, wybrałem te ubrania.

Nie lubię publikować zdjęć, na których wyglądam źle, nie lubię też zamieszczać zdjęć innych osób, które wyglądają źle.

Marta Stewart

Oboje macie publiczne konta na Instagramie, a Martha Stewart będziecie pisać o pułapkach pragnienia, co sprawia mi i reszcie internetu wiele radości.

SM: Niekoniecznie publikuję wszystko czas o pułapkach pragnienia, ale ludzie lubią, gdy kobieta taka jak ja wygląda dobrze. I to naprawdę pochlebia. Kiedy widzę zdjęcie, które wygląda wyjątkowo dobrze, zamieszczam to. W rezultacie nie lubię publikować zdjęć, na których wyglądam źle, nie lubię też publikować zdjęć innych osób, które wyglądają źle.

POWIĄZANE: Musimy porozmawiać o Instagramie Marthy Stewart

POSEŁ: Wątpię, ale też częściowo uczestniczę [w mediach społecznościowych]. Opuściłem Twittera wieki temu tylko dlatego, że był to totalny czas i niszczyciel energii. Nie miałem z tego pożytku. Ale nadal robię Instagram. zamieszczam zdjęcia rzeczy, które lubię lub rzeczy, które mają związek z moją działalnością charytatywną, A jest dla, który dotyczy prawa do aborcji. Myślę, że ważne jest, aby mówić otwarcie o aborcji i usunąć część piętna, które otacza ten temat, ponieważ zbyt wiele osób boi się nawet o tym mówić. To opieka zdrowotna i nie ma się czego wstydzić. Ostatnio publikuję też wiele rzeczy na temat szczepień, więc jestem dość polityczny na mojej stronie. Nieczęsto czytam komentarze; są trolle, które przychodzą, a ja je po prostu blokuję. Nie ma dla ciebie czasu!

SM: Jako aktorka możesz mówić, co chcesz i nie stracisz zbyt wiele. Ale jako twarz i założyciel dużego magazynu, ciężko mi zająć stanowisko polityczne w czymkolwiek, więc tego nie robię. Nie chcesz stracić 50% swoich czytelników. Ale chcę, żeby ludzie wiedzieli, że zależy mi na ludzkości; Zależy mi na dobrym samopoczuciu jak największej liczby osób; i zależy mi, abyśmy zwracali uwagę na te znaki wokół nas, wskazujące na katastrofę.

POSEŁ: Zgadzam się w 100 procentach. Nie wszyscy jesteśmy Jeffem Bezosem z kilkoma statkami kosmicznymi, którymi możemy polecieć i skolonizować Marsa. To jest to. Wiesz, że?

SM: Jeff Bezos nigdy nie leci na Marsa.

POSEŁ: Wiesz co mam na myśli. Mamy tylko tę jedną planetę!

SM: Na święta zastanawiam się, jak pojechać na Antarktydę i zobaczyć piękno tego niesamowitego miejsca. Ja już byłem, ale chcę, żeby [wnuczki] to zobaczyły, zanim się roztopi. Planujemy nasze wakacje, aby dotrzeć do miejsc, zanim przestaną być miejscem, w którym je pamiętam. Moją ulubioną wycieczką były Galapagos [Wyspy] do 20 lat później, kiedy zabrałem moje wnuki — to było zupełnie inne miejsce i byli bardzo rozczarowani, podobnie jak ja. Tak więc chcę dotrzeć do miejsc, zanim będą rozczarowani. To trudne, bo świat tak szybko się zmienia.

POSEŁ: Myślę, że to bardzo mądre z twojej strony i bardzo miłosna rzecz do zrobienia, aby upewnić się, że będą w stanie zobaczyć te miejsca, zanim odejdą.

POWIĄZANE: Rok 2021 to rok przyjaźni

Jakie masz plany na święta, Marto P.?

POSEŁ: Jadę do domu mojej mamy w Oregonie. Zdobędziemy drzewo, udekorujemy je zabytkowymi ozdobami, odpalimy 78 gracza, ugotujemy i będziemy spędzać czas z psami. To będzie nudne i naprawdę nie mogę się tego doczekać. Moja mama i ja, wszyscy jesteśmy o Bożym Narodzeniu. Jesteśmy trochę jak Świąteczni faszyści.

SM: Brzmi jak dobry czas! [śmiech] 

Więcej takich artykułów znajdziesz w wydaniu z grudnia/stycznia 2021 r W stylu, dostępne w kioskach, na Amazon i dla pobieranie cyfrowe Listopad 19. Ta cyfrowa data pobrania zmienia się co miesiąc i będzie dołączona do wiadomości e-mail wysyłanej przez Shari na temat zadań w tym miesiącu.