Od saun na podczerwień po zamrażanie w ujemnych temperaturach urządzenia do krioterapii, celebryci i osoby, które mają obsesję na punkcie fitnessu, spróbują prawie wszystkiego, aby zachować swój wewnętrzny blask. I często to Hollywood wprowadza resztę z nas w najgorętsze trendy wellness, które wkrótce staną się głównym nurtem. Przykład: fizjoterapia. Ta kiedyś zniechęcająca terapia przeciwbólowa, zarezerwowana dla tego, by wracać do zdrowia po operacji lub urazie, zmieniła swoje miejsce w przestrzeni wellness, stając się nowym, gorącym dodatkiem do rutynowych treningów celebrytów, niezależnie od tego, czy są kontuzjowani, czy nie.

Guru fizykoterapii stojący za dopasowaną ramą Jennifer Aniston i P. Zdrowy styl życia Diddy'ego to Dr Karen Joubert. Zapytaliśmy Joubert, dlaczego jej klienci zwracają się do fizjoterapii jako komplementu swoich rutynowych treningów i jak zmienia ich ciała.

„Klientela, z którą pracuję, jest pod ogromną presją iw wielu przypadkach objawi się to fizycznie” – mówi (na zdjęciu poniżej). „Artyści mogą wykonywać od 4 do 7 pokazów w tygodniu, podróżując i starając się zachować zdrową dietę, to bardzo dużo dla każdego. Fizjoterapia uczy ich prawidłowej mechaniki, zarówno podstawowej postawy na ekranie, jak i ekstremalnych ruchów tanecznych na scenie. Edukacja i utrzymanie zapewniają im długowieczność i zapobiegają kontuzjom. Na dłuższą metę jest to korzystne dla wszystkich”.

Ale skąd ta nagła zmiana w postrzeganiu korzyści płynących z fizjoterapii, w przeciwieństwie do konieczności pójścia na sesję, aby wyleczyć kontuzję? „Pragnienie dobrego samopoczucia i długowieczności naprawdę pomogło wysunąć fizjoterapię na pierwszy plan” – mówi. „Ostatnio nastąpił ogromny nacisk w aspekcie długowieczności i profilaktyki medycyny. Opinia publiczna coraz częściej zwraca się do fizjoterapii, aby pomóc im zrozumieć i radzić sobie z bólem. Kto nie chce czuć się lepiej i robić to pod okiem dobrego fizjoterapeuty, zamiast łykać uzależniające leki? Nawiązanie kontaktu z ciałem może zmienić grę w każdym aspekcie życia”.

Jeśli chodzi o swoich ulubionych klientów, którzy poświęcają się regularnym sesjom, ma na myśli kilka. „Moje ulubione to Puffy, Jennifer Aniston, Cher i Serena Williams” – mówi. „Wzywam każdego, aby przestrzegał swojego codziennego schematu. Nawet nie nadążam! Są tak zdyscyplinowani we wszystkich aspektach swojego życia, nic dziwnego, że wszyscy odnoszą sukcesy! I TAK, wszyscy robią fizjoterapię 3-5 razy w tygodniu!”