Kiedy pandemia uderzyła po raz pierwszy, podobnie jak wiele osób, starałem się jak najlepiej skupić na pozytywach. Po prostu przeczekałam tę straszną, niepewną rzecz z domu, zaoszczędziłam pieniądze, które zwykle wydawałam na dojazdy, i nosiłam piżamę przez cały dzień.

Boże, naprawdę nie mogłem się doczekać noszenie piżamy przez cały dzień.

Ale czas w końcu pokazał mi, że naprawdę może być za dużo dobrego – co w moim przypadku pojawiło się w postaci rozciągliwych, za dużych ubrań. Teraz, prawie dwa lata po tym, co wydaje się niekończącym koszmarem, muszę powiedzieć: jeśli jeszcze jedna para dresów wejdzie do mojej garderoby, zacznę krzyczeć.

Przed COVIDem nie mogłem się doczekać ubierania się. Jako redaktor ds. mody była to zasadniczo cecha osobowości, rozrywka i część mojej pracy. Starannie zaplanowałabym kombinacje składające się na deklarację każdego ranka stylizując wyszukane bufiaste rękawy ze sztywnymi dżinsami i dużymi kolczykami. Odkrywam nowe trendy i eksperymentuję lub spędzam godziny w lokalu

click fraud protection
sklepy vintage, przymierzając swetry rozpinane i drukowane sukienki z lat 70. Oczywiście część mnie zawsze pamiętała o komforcie — moje wczesne lata dwudzieste nauczyły mnie tego szarpania za paski i drżenie przez całą noc rzadko jest tego warte — ale nigdy nie był to decydujący czynnik przy wybieraniu Popatrz. Ubierałem się dla zabawy i uważałem to za hobby.

POWIĄZANE: Jestem redaktorem mody, a te 11 trendów to sekret wszystkich moich zimowych strojów

Ale pracując codziennie w domu, bez prawdziwej motywacji do „szykowania się”, moda stała się kolejną rzeczą na mojej liście rzeczy do zrobienia. Zmień ubranie zaraz po umyciu zębów i nakarmieniu psa.

Jestem redaktorem mody i nawet straciłem poczucie stylu podczas pandemii

Źródło: Getty Images

Nawet weekendy wpędzały mnie w małą spiralę. Gdybym miał plany, debatowałbym między skrajnymi sytuacjami – makijażem, włosami, itd wycięcie zespołu Y2K — bo wydawało mi się, że to moja jedyna szansa, albo po prostu noszenie sportowa, ponieważ technicznie sobota i niedziela to dni wolne i przeznaczone na relaks.

Prawie tysiąc lat temu, w kwietniu 2020 roku, przeczytałem niezliczone historie o tym, jak ludzie nadal nosili ubrania robocze lub akcesoria wokół domu. I chociaż doceniałem ten wysiłek, grzecznie myślałem sobie: „Nie, dzięki”. Ubrania domowe przez cały dzień, każdy dzień wciąż wydawał się luksusem — to miła rzecz, której normalnie bym nie robił. Poza tym czuję się lepiej, gdy czuję się wygodnie i przytulnie przy tak wielkim chaosie na świecie.

Ale kiedy wariant Omicron naprawdę uderzył na początku 2022 roku, coś we mnie zmieniło się i zdecydowałem, że wystarczy. Po tylu miesiącach spędzenie całego dnia w tym samym ubraniu, które nosiłam poprzedniej nocy, wydawało się teraz męczące i wyczerpujące. Zmęczyło mnie też pisanie o trendach, kochanie ich z daleka, ale nigdy nie podążanie za nimi. Musiałem wrócić do rzeczy, które lubiłem, wstać, ruszyć — doubrać się — nawet gdybym był tylko dla siebie.

POWIĄZANE: Noszę tylko ubrania treningowe na Instagram

Jestem redaktorem mody i nawet straciłem poczucie stylu podczas pandemii

Źródło: Getty Images

Oczywiście w tym momencie jesteśmy dopiero za kilka tygodni, ale postawiłem sobie za punkt, aby każdego ranka dać sobie wystarczająco dużo czasu na zrobienie włosów i makijażu. Wybieram strój, który wydaje się być szczęśliwym środkiem, by wyglądać uroczo w domu: flary lamparta zamiast spodni od piżamy, grubego swetra zamiast bluzy, kardiganu w prążki, a nawet słodkiej bawełnianej sukienki. A potem — oto ważna część — dokumentuję to. biorę selfie lub zrobić TikTok. Ludzie uwielbiają walić w media społecznościowe (i wiem z własnego doświadczenia, że ​​może to być do bani w czasie rzeczywistym), ale teraz używam ich jako narzędzia do rozliczania i działa.

Ubieranie się wywarło nawet pewien wpływ na resztę mojego życia. Pomijanie strojów wypoczynkowych na rzecz czegoś, co faktycznie pasuje lub ma ozdoby, całkowicie zmieniło mój nastrój i, co dziwne, daje mi przypływ energii potrzebnej do wykonywania codziennych zadań. To sprawia, że ​​czuję się bardziej profesjonalna i poważna, jak ktoś, kto planuje posiłki i regularnie ćwiczy — dwie rzeczy, które znowu zacząłem robić. Tak jak mówię mamie przez telefon, moim ostatecznym celem jest po prostu czuć się bardziej jak człowiek, a mniej jak niezmotywowany kleik.

POWIĄZANE: Jak właściwie trzymać się swoich postanowień dotyczących zdrowia i sprawności, według 8 trenerów Peloton

Spędziwszy dekadę pracując w modzie w jakiś sposób, kształt lub formę, miałem chwile, w których prawie czułem się zawstydzony tym, jak głupia i trywialna może wydawać się ta branża. Na przykład, kogo obchodzi, jak A-listka stylizowała swoje białe tenisówki, skoro jest tak wiele innych ważnych rzeczy, o które trzeba się martwić? Jednak dowiedziałem się, że te rzeczy nie wykluczają się wzajemnie. Dla mnie moda zawsze była kreatywnym ujściem, sposobem wyrażania siebie i czymś, co sprawia, że ​​mam ochotę ja. I, hej, w pewnym momencie faktycznie mieć ubrać się, więc posiadanie dobrych pomysłów na to, jak to zrobić, nie zaszkodzi!

Jeśli więc codzienne poty nie przynoszą Ci już radości, odważ się porzucić je na rzecz sztywna para dżinsów, sukienka lub kombinezon, który jest ekscytujący, odważny, a może nieco mniej wygodny. Mały przełącznik może mieć znaczenie.