Tegoroczne pokazy mody jesienno-zimowej odbyły się w czasie inwazji na Ukrainę wojsk rosyjskich. Czas nie był idealny, ale Gigi Hadid tworzy własną podszewkę i ogłosiła, że przeznaczy wszystkie swoje zarobki z miesiąca mody na ukraińskie akcje humanitarne.
„Mając ustalony harmonogram miesiąca mody, moi koledzy i ja często prezentujemy nowe kolekcje mody w bolesnych i traumatycznych czasach w historii” – napisał Hadid na Instagramie. „Nie mamy kontroli nad większością naszych harmonogramów pracy, ale chcielibyśmy chodzić po coś”. Ujawniając, że „podąża śladami” koleżanki modelki Mica Argañaraz, Gigi wyjaśniła, że „obiecuje przekazać moje zarobki z jesiennych pokazów 2022 na pomoc cierpiącym z powodu wojny na Ukrainie, a także nadal wspierać tych, którzy doświadczają tego samego w Palestyna."
Kontynuowała: „Nasze oczy i serca muszą być otwarte na wszelką ludzką niesprawiedliwość. Obyśmy wszyscy postrzegali się nawzajem jako braci i siostry, poza polityką, poza rasą, poza religią. Ostatecznie za wojnę płaci niewinne życie, a nie przywódcy. RĘCE Z UKRAINY. RĘCE OD PALESTYNY. POKÓJ. POKÓJ. POKÓJ. 🕊” Post Gigi zawierał zdjęcia i filmy z jej czasu na wybiegu w Nowym Jorku, Mediolanie i Paryżu w tym sezonie.
W ciągu ostatniego miesiąca Gigi brał udział w większości głównych pokazów na wybiegach – w tym Michael Kors, Versace, Moschino, Vivienne Westwood i wielu innych. I nie tylko ona w modzie uświadamia katastrofalną sytuację na Ukrainie. Balenciaga zadedykowała swoje jesienno-zimowe show temu krajowi, a dyrektor kreatywny Demna Gvasalia ubrała się na tę okazję w niebiesko-żółto – barwy flagi Ukrainy. Tymczasem marki i detaliści, tacy jak Chanel, Nike i Net-a-Porter, przestali eksportować swoje produkty do Rosji.