Babcie mają chwilę teraz i czy przybrzeżne lub fantazyjne, ludzie nie mogą się nacieszyć przytulnym komfortem, eklektycznymi wzorami i oversize'owymi fasonami, które pasują do każdego modnego babcinego trendu. Najnowsza celebrytka, która zaatakowała babciną modę? Nikt inny niż lily Collins, która nie tylko fachowo wystylizowała ten trend, ale również zaangażowała swoją babcię do pomocy w dopełnieniu wyglądu.

W niedzielę Collins podzielił się duet zatrzasków z jej 26,9 milionami obserwujących na Instagramie. Odpoczynek od jej mody Emilia w Paryżu wygląda, aktorka miała na zdjęciach kolorowy, za duży sweter z dzianiny, który połączyła z prostymi niebieskimi dżinsami. Ten luźny kardigan miał piękną mozaikę kolorów i faktur, a także bufiasty rękaw i mankiet na nadgarstek. Lily ujawniła projektanta stojącego za wyglądem w poście, podpisując zdjęcia: „Moja babcia Jane zrobiła ten sweter. I mam obsesję!” 

POWIĄZANE: Lily Collins nosiła stanik ze zaktualizowanym kostiumem ze spódnicy z lat 80.

Lily zakończyła swój wygląd, pozostawiając swoje długie brązowe włosy ułożone w subtelne fale i tępe grzywki (które dostała tej ostatniej zimy) na pełnym ekranie. Pod koniec ubiegłego miesiąca aktorka podzieliła się swoją inspiracją do nowego „do while”

click fraud protection
rozmawiający z W stylu.

„Spędziłem tak dużo czasu we Francji, a grzywka jest prawdziwa paryska rzecz je ne sais quoi, którą ciągle widuję na ulicy i to sprawiło, że chciałem to zrobić” – powiedział Collins. „Czuję się mądry w kwestii piękna, oparłem swoje wybory na francuskim podejściu „mniej znaczy więcej”.

Podczas gdy Lily pozornie opanowała styl „mniej znaczy więcej” francuskiej urody – zarówno w swoim najnowszym poście na Instagramie, jak i poza nim – przyznała, że ​​zajęło jej trochę czasu, aby dostosować się do jej obecnej rutyny. „Kiedy byłem jeszcze w szkole, pamiętam, że poszedłem do sklepu za 99 centów w Los Angeles i kupiłem lodowatą niebieską matową szminkę z działu makijażu” – powiedziała. „Nosiłem niebieski cień do powiek i tę matową niebieską szminkę, kiedy tylko mogłem i do dziś nie rozumiem dlaczego. Cieszę się, że to był wybór, którego dokonałem, zanim pojawiły się media społecznościowe”.