Dzięki szerokiej gamie odcieni skóry i tekstur włosów pojawiają się czarne kobiety, nie powinno być wątpliwości, czy olśniewamy każdym kolorem tęczy. Jednak kiedy decydujemy się ozdobić nasze piękne cewki, loki i warkocze abstrakcyjnymi kolorami, jesteśmy albo poddane ostremu ośmieszaniu, albo pominięte w narracji na temat eksperymentów z kolorem włosów całkowicie. Tak czy inaczej, czujemy się tak, jakbyśmy nie przynależeli.

Ten rodzaj retoryki czasami sprawia, że ​​czarne kobiety chcą trzymać się status quo tego, co uważa się za „akceptowalne”. Pozostajemy w pudełku, aby czuć się bezpiecznie, aby nie stracić naszego pracy, aby czuć się tak, jakbyśmy nie byli stereotypowi, oceniani lub niedoceniani, wyłącznie w oparciu o strukturę naszych włosów i kolor, który wybieramy do farbowania, aby najlepiej wyrazić siebie.

I chociaż dyskretny wygląd może być rozwiązaniem dla niektórych, wyjaśnijmy jedną rzecz: obejmując nasze kolorowe cewki w sposób, w jaki czujemy się najbardziej komfortowo — czy to niebieski, różowy, żółty, fioletowy czy zielony — nie jest a problem.

Tutaj słyszymy od pięciu czarnych kobiet, które noszą swoje naturalne włosy w żywym kolorze. I musimy powiedzieć, że to naprawdę piękny i wyzwalający sposób bycia.

Źródło: Phylicia J. L. Munn

Jestem naturalna od 2014 roku. Po balu maturalnym odciąłem sobie wszystkie środki relaksacyjne. Moje włosy odrywały się od trwałej ondulacji i miałam wiele podrażnień skóry głowy od chemikaliów. Robiłem to odkąd miałem osiem czy dziewięć lat, więc to właściwie wszystko, co wiedziałem. Ale pomyślałem: „Musi być inny sposób”. Przed pójściem do szkoły fryzjerskiej posiekałam ją sama, więc to była zdecydowanie katastrofa. Wtedy zdałem sobie sprawę, że w szkole fryzjerskiej nie uczą cię o włosach naturalnych, tylko uczą prostych włosów. Potem zacząłem pracować w salonach fryzjerskich, aby spróbować dowiedzieć się, co się dzieje i gdzie jest rozłączenie.

Kiedy dowiedziałam się, że mogę pokolorować swoje naturalne włosy i zachować je w bezpiecznym i mocnym stanie, chciałam to zrobić. Chciałam przełamać pomysł, że nasze loki nie będą dobrze wyglądać w kolorze. Przede wszystkim, kim są ludzie, którzy to mówią i dlaczego wciąż to mówi?

Dla mnie kolor jest jednym ze sposobów wyrażania siebie. Jako nieśmiała osoba w nowych doświadczeniach, moje włosy są łamaczem lodów. Kiedy wyjdę, rozpocznie rozmowy, ludzie będą zadawać mi pytania. To coś, co przyciąga ludzi do mnie, więc nie zawsze muszę przyciągać siebie do ludzi.

Jeśli chodzi o czarne kobiety mające kolorowe włosy, zachęcam do tego więcej osób. A teraz w pracy widzę coraz więcej czarnych kobiet opuszczających tę „bezpieczną strefę” czerwieni i brązu. Cieszę się z tego. Jest o wiele więcej opcji dla nas.

Źródło: Phylicia J. L. Munn

Zawsze prostowałam włosy i były bardzo zniszczone. Więc kiedy skończyłam 14 lat, zdecydowałam się na naturalność. Widziałem też moją siostrę z naturalnymi włosami robiącą te wszystkie urocze fryzury. Próbowałem je zrobić, ale moje włosy nie chciały tego znieść. Więc zrobiłem mini duży chop, potem przeniosłem się na rok lub dwa i nauczyłem się od nowa dbać o włosy.

Teraz, kiedy stałam się naturalna, kolor odgrywa dużą rolę w mojej estetyce piękna. Czuję, że im bardziej żywy kolor, tym łatwiej wyrazić siebie. Lubię nawet jasne błękity, fiolety i róże. W tej chwili moje włosy są w dwóch różnych kolorach, szczerze, ponieważ chciałem czarne włosy, ale chciałem też trochę koloru - więc po prostu zrobiłem pół na pół. Zawsze chciałam spróbować jasnej, srebrzystej blondynki, ale bałam się zrobić pełną głowę, więc tak się skończyło.

Czasami moja mama i tata patrzą na mnie w stylu: „Ugh, po prostu musiałeś iść i zrobić to ze swoimi włosami, prawda?” [śmiech]. Ale wyrażam siebie i i myślę, że to słodkie. To wyzwala. Zawsze nam mówiono, co nie zrobić z naszymi włosami, ale kiedy kręcimy to, czego ludzie mówią nam, abyśmy nie robili, zawsze wygląda to naprawdę świetnie. Zasługujemy na taką wolność.

Ludziom, którzy twierdzą, że czarne kobiety powinny inaczej postępować z naszymi włosami, powiem tak: każdy może nosić włosy tak, jak chce. Tylko dlatego, że masz ciemniejszy kolor skóry, nie oznacza to, że nie powinieneś nosić jasnych kolorów — w rzeczywistości wygląda na nas dobrze.

Źródło: Phylicia J. L. Munn

Wiesz, jak mówią, że wszystko jest cykliczne? Cóż, moja mama była pierwszą instruktorką czarnej jogi w naszym mieście. Uprawiała taniec brzucha – wszystkie te artystyczne rzeczy, które są teraz fajne dla czarnych kobiet. Więc kiedy byliśmy młodzi, mówiła: „Nie, absolutnie nie możesz dostać trwałej, nigdy”. Więc właściwie miałam locs, kiedy byłem w gimnazjum w latach 90., ale jestem w Kentucky – nie w Atlancie, nie na Florydzie, że. Kentucky. I wszyscy pytali mnie: „Co jest nie tak z twoimi włosami?”

Skończyło się na tym, że zdjąłem je – zanim powszechnie wiedziano, że można cofnąć loki – około ósmej klasy i nosiłem naturalne włosy do 18 roku życia, a potem zdecydowałem się na trwałą, ponieważ byłem 18. Miałem go tylko przez około cztery lata, to było tyle pracy i było drogie. Więc zacząłem to po prostu hodować.

Podczas przejścia moje włosy zaczęły się łamać. Potem, kiedy miałem 22 lub 23 lata, po prostu odciąłem proste części, a teraz po prostu przechodzę między afro, warkocze i skręty. Nie mogę farbować swoich naturalnych włosów, bo mam alergię. Kiedy robię style ochronne, staram się bawić dużą ilością kolorów, bo czemu nie? A studenci, z którymi pracuję, uważają, że dzięki temu jestem bardziej bliski, ha!

Ale jeśli chodzi o moją osobistą podróż do piękna, uwielbiam odkrywać fakturę i kolor. Pomaga mi pochylić się do przyjemności, ponieważ sprawia, że ​​czuję się dobrze, gdy jestem kolorowa. To ja robię sztukę, chociaż jestem instalacją.

Każdy aspekt czarnej kobiecości jest nadzorowany i zarządzany przez innych ludzi. Ale jestem jedną z najbardziej wywrotowych osób, jakie znam, i jestem kolorowa — w pewnym sensie to dla innych, ponieważ sprawia to innym radość, ale dla mnie na koniec dnia. Robię to, co chcę i jest to dla mnie naprawdę dobre. To właśnie mnie prowadzi. A jeśli ktoś chce mi coś powiedzieć o tym, że jestem „nieprofesjonalny”, po prostu wiedz, że mam kwalifikacje. Sprawdź te rachunki, bo mam te stopnie. Ale i tak mnie to nie obchodzi.

Źródło: Phylicia J. L. Munn

Jestem w pełni naturalna — poza farbą do włosów [śmiech]. Pierwotnie przeszedłem na studia w 2006 roku, kiedy byłem na uniwersytecie. Utrzymanie trwałej ondulacji było dla mnie drogie jako studentka, więc zamiast tego obcięłam włosy. Od tego czasu na początku robiłam głównie warkocze. Potem może w 2015 roku, albo wcześniej, zablokowałem włosy i miałem loki przez sześć lat. Potem zdecydowałem, że mi się skończyło, więc ściąłem włosy i od tamtej pory trzymam je nisko.

Nie jestem kimś, kto żyje w przekonaniu, że czarne kobiety nie powinny nosić jasnych kolorów — absolutnie nie. Poza tym jestem grafikiem, kolor to coś, co bardzo dobrze znam w mojej pracy, a także w moich ubraniach. Zawsze noszę jasne wzory i kolory. Mój dom jest ozdobiony jasnymi wzorami i kolorami. Kolor jest przedłużeniem tego, kim jestem jako osoba, jest częścią mojej tożsamości, zarówno jako czarnej kobiety, jak i kobiety z Karaibów. Więc kiedy widzę i czytam komentarze o czarnych kobietach, ciemnoskórych czarnych kobietach io tym, jak nie powinny tego robić lub że z kolorem, to jak: „Dlaczego nie?” Nie wydaje mi się, żeby był jakiś kolor, który nie byłby odpowiedni dla czarnych kobiet. Powinniśmy mieć swobodę noszenia wszystkich kolorów, jakie chcemy.

Szczególnie podoba mi się różowy, chociaż ma on takie „dziewczęce” konotacje. Nie uważam się za bardzo dziewczęcą lub bardzo, bardzo kobiecą, ale czuję się jak róż, a różne odcienie różu to tylko kolory, które lubię. Podoba mi się, jak wygląda na mojej skórze. Myślę też, że jest to kolor, którego ludzie nie oczekują, że czarne kobiety będą farbować włosy. Był odważny, ale jednocześnie miękki.

Źródło: Phylicia J. L. Munn

Nie zawsze byłem naturalny. Miałem chemikalia, trwały trwałe i zawsze sprawiały mi problemy. Moje włosy łamią się w bardzo określonych miejscach — łata na ciemieniu lub z tyłu, czasami aż do nowego wzrostu. Miałem złamane serce. Mam też egzemę i tam, gdzie dostaję płomienie egzemy, tam włosy odrywają się.

Kiedy przeprowadziłem się do Nowego Jorku, zacząłem się przenosić i zastanawiałem się, co będę dalej robić. Skończyło się na tym, że obcięłam je pod prysznicem i obiecałam sobie, że już nigdy nie będę ściąć tak krótko włosów, myślę, że to było około 2010 roku. I od tego czasu jestem naturalny.

Zacząłem tę podróż z kolorowymi włosami mniej więcej rok temu. Zawsze robiłam naprawdę fajne rzeczy z moimi ubraniami, ale moje włosy były zawsze czarne i neutralne. Ponieważ tak naprawdę nie podróżujemy teraz, potrzebowałem inspiracji, więc pomyślałem: „Co mogę zrobić, aby wyrazić siebie?”. Wiem, że to nie przez ubrania, bo dokąd jadę? [śmiech] Musiałem więc wymyślić, jak nadal mogę wyrażać siebie w zabawny, kreatywny sposób. Tak się tu znalazłem.

To była dla mnie żarówka z włosami. Musiałem zdać sobie sprawę, jak tak, ty Móc zrób to z włosami. Nie, nie będziesz wyglądać na szalonego. Tak, istnieją celowe powody, dla których ludzie mówią czarnym kobietom, że nie możemy nosić określonych kolorów. Więc pomyślałem, że po prostu spróbuję, a potem się w nim zakochałem. Myślę, że kiedy spojrzymy wstecz na nasze czasy pod kątem wielkich trendów kosmetycznych – jakkolwiek za wiele lat – ja wierzymy, że zapamiętamy kolor włosów, a czarne kobiety będą mogły wyrażać siebie we wszystkich formach, co jest tak piękny.

Każdy prezentowany przez nas produkt został niezależnie wybrany i sprawdzony przez naszą redakcję. Jeśli dokonasz zakupu za pomocą dołączonych linków, możemy otrzymać prowizję.