W 2010 roku po krwotoku poporodowym po urodzeniu córki, Christy Turlington Burns założony Każda matka się liczy, organizacja non-profit, której celem jest poprawa opieki zdrowotnej matek na całym świecie. Od tego czasu liczba kobiet, które co roku umierają z powodu powikłań związanych z ciążą i porodem, zmniejszyła się o 200 tys. A Turlington Burns nie spocznie, dopóki ta liczba nie będzie jeszcze niższa.
Zaledwie tydzień temu supermodelka i sześciokrotny maratończyk poleciała do Tanzanii – jednego z kluczowych krajów, na których skupia się EMC i przebiegł Półmaraton Kilimandżaro, aby podnieść świadomość na temat odległości, z jaką mają do czynienia matki, aby uzyskać dostęp do właściwych opieka. „W niektórych krajach 5K to minimalna odległość, jaką każda kobieta będzie musiała przejść, aby uzyskać jakąkolwiek pomoc” – powiedział niedawno Burns przez telefon. „Mam te statystyki w pamięci, aby motywować mnie podczas treningu”.
Tutaj Turlington Burns opowiada więcej o inicjatywach EMC i dzieli się zdjęciami zza kulis jej podróży.
Założyłeś Every Mother Counts w 2010 roku. Co uderzyło cię najbardziej w ostatnich latach?
Odporność kobiet na całym świecie, niezależnie od polityki lub decyzji podejmowanych w imieniu najsłabszych na świecie. Kobiety po prostu nadal czołgają się do przodu, ponieważ to naprawdę jedyny wybór. Tak długo, jak kobiety nadal robią to, co muszą, reszta z nas może to rozgryźć i wesprzeć je.
Dlaczego Tanzania?
Pierwszy raz przyjechałam tam w 1990 roku na sesję zdjęciową z Brytyjski Vogue i [fotograf] Arthur Elgort i wywarło to na mnie ogromny wpływ. Kiedy zacząłem robić Bez kobiety, bez płaczu, prawdziwym wyzwaniem było zawężenie krajów, na których zamierzaliśmy się skoncentrować, ponieważ śmiertelność matek ma charakter globalny. Nie chciałem po prostu jechać do miejsca z najgorszymi statystykami – chciałem udać się do miejsca, w którym jest potencjał do zmian. Potem usłyszałem przemawiającego w ONZ ówczesnego prezydenta Jakaya Kikwete, który tak bardzo pasjonował się opieką zdrowotną dla matek.
POWIĄZANE: Christy Turlington Burns o odkryciu treningu, który kocha po czterdziestce
Na jakich konkretnych kwestiach się tam skupiasz?
Skupiliśmy się na transporcie, ponieważ bariera odległości, materiały i edukacja są kluczowe dla praktycznie wszystkiego, co powstaje. Potrzebujemy bardziej wyszkolonych położnych i opiekunów różnych szczebli, od pracowników służby zdrowia, przez asystentki, położne, po lekarzy.
Jak sprawić, by ludzie w USA odnosili się do tego, co dzieje się za granicą?
Nasza nowa seria filmowa, Narodziny w Ameryce, analizuje przyczyny śmiertelności matek w poszczególnych stanach. Przyglądamy się takim miejscom jak Nowy Jork, Floryda i Montana i pokazujemy, co się dzieje, gdy kobiety nie są wspierane. Wiele rzeczy przyjmujemy za pewnik i istnieje wiele sposobów radzenia sobie z niespójną opieką zdrowotną i przewlekłym zdrowiem. Kiedy ludzie zaprzeczają lub nie znają faktów, trudno jest przedstawić naszą sprawę.
POWIĄZANE: 10 gwiazd, które przebiegły maraton w Nowym Jorku
Jaka jest jedna rzecz, którą chciałbyś, aby wszyscy wiedzieli o opiece nad matką?
Zdrowie przed poczęciem jest naprawdę ważne — jest to coś, co ludzie przyjmują za pewnik, dopóki nie znajdą się w odpowiedniej sytuacji kiedy zachodzą w ciążę i nagle mają okazję lepiej się o siebie troszczyć zdrowie. Zaszłam w ciążę zdrowa i przygotowana, ale bez odpowiedniego planowania i dostępu do pracowników służby zdrowia, ostatecznie byłoby to zupełnie inne doświadczenie i wynik. Zaczyna się od dorastających dziewcząt. Muszą być edukowane w zakresie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego.
„Odwiedziliśmy naszych partnerów-stypendystów w Fundacji Medycyny i Edukacji Afrykańskiej (FAME) i zwiedziliśmy szpital, w tym niedawno ukończony budynek zdrowia reprodukcyjnego. Na zdjęciu z Joyce, dyplomowaną pielęgniarką (RN) i współzałożycielką FAME Susan Gustafson poza nowym Oddział Zdrowia Dziecka Reprodukcyjnego, gdzie poznaliśmy czekające na ich matki i niemowlęta badania kontrolne."
„Jesteśmy w Klinice Makuyuni w pobliżu Manyary, gdzie pomogliśmy przeszkolić personel i zainstalowaliśmy walizkę słoneczną, aby dostarczyć prąd do kliniki. To było niesamowite przeżycie!”
„To jest kobieta o imieniu Emelyne ze swoim dzieckiem i mężem. Ta wyjątkowa chwila została uchwycona po jej wizycie po porodzie z ich noworodkiem, Samsonem, w Przychodni Zdrowia Makuyuni. Ma 21 lat, a Samson ma zaledwie pięć tygodni. Emelyne zdecydowała się dostarczać w pobliskim szpitalu ze stałą elektrycznością, ponieważ Makuyuni nie miała elektryczności. Zainstalowana tam walizka słoneczna zapewni niezawodną energię elektryczną, aby inne matki w okolicy mogły liczyć na przychodnię zdrowotną.
„Uwielbiam to piękne zdjęcie młodej mamy opuszczającej FAME po wizycie po porodzie w nowym oddziale zdrowia dzieci reprodukcyjnych w Karatu”.
„To jest Mary, asystentka pielęgniarki w Poradni Zdrowia Makuyuni – tylko jedna z niesamowitych kobiet, z którymi się spotkaliśmy, które są zaangażowane w poprawę dostępu do podstawowej opieki położniczej w Tanzanii. Od 14 lat pracuje w tej klinice, gdzie opiekuje się całą rodziną.”
„Połączyłem się z moją tanzańską rodziną! To Janet, David, Kennedy, Dennis i Aidan Lomboi z amerykańskiej River Academy, gdzie wszyscy chłopcy są w szkole. Po raz pierwszy spotkałem Janet pierwszego dnia naszej sesji zdjęciowej do Tanzanii Bez kobiety, bez płaczu w 2009. W tym czasie była w ciąży z Aidanem i przeszła wiele kilometrów do przychodni zdrowia. W końcu urodziła trzeciego syna w szpitalu Mt. Meru i od tego czasu urodziła jeszcze dwóch chłopców. Największym marzeniem Janet było, aby jej dzieci miały dostęp do edukacji. Jestem bardzo dumny z tego, jak mądrzy i uprzejmi są ci chłopcy, ponieważ wyrośli na pięknie wykształconych młodych mężczyzn”.
„Pobiegnięcie półmaratonu Kilimandżaro po raz drugi było niesamowitym przeżyciem. Zespół Every Mother Counts miał grupę 20 kobiet biegających i wspólnie zebraliśmy prawie 150 000 dolarów, aby poprawić dostęp do podstawowej opieki położniczej. Dla kobiet mieszkających w krajach takich jak Tanzania, zwłaszcza na obszarach wiejskich, odległość jest ogromną barierą dla matek potrzebujących jakiejkolwiek opieki zdrowotnej. W rzeczywistości minimalna odległość, jaką kobieta w ciąży często musi pokonać, to 5K na opiekę prenatalną. Średnia odległość do dotarcia do położnictwa w nagłych wypadkach to 35K, a często znacznie więcej.”