Skłamalibyśmy, gdybyśmy nie zawsze zwracali się do Lucy Hale po włosy i makijaż inspirację, gdy szukamy pomysłów, jak sprawić, by nasz wygląd nie był nieświeży. Dziewczyna wie wszystko, od eleganckiej szminki w stylu bob po makową czerwoną szminkę. Okazuje się jednak, że nawet jeśli konsekwentnie produkujesz zabójcę czerwony dywanpiękno chwile, nadal popełniasz błąd (lub dwa) po drodze.
W naszej rundzie piękności ulubionej gry imprezowej „Never Have I Ever” Hale wyznaje, że jest taka jak my i sama przycięła grzywkę. „Obciąłem sobie grzywkę”, powiedział nam Hale. „To zabawna historia. Kiedy miałam może 8 lub 9 lat, miałam obsesję na punkcie obcinania włosów lalek Barbie. Miałam te krótkie włosy, które nie wyrosły, więc właściwie je obcięłam, a potem ogoliłam. I tak przez około rok po prostu miałem ten kawałek, który rósł. To nie były nawet grzywki, a moja mama była wściekła. To nie było słodkie. W ten sposób zaczęłam swoją przygodę z fryzjerstwem”. Podobnie.
Kolejna spowiedź? Miała kilka wątpliwych momentów brwi. (Kazanie.)
Naciśnij przycisk odtwarzania powyższego filmu, aby zobaczyć, co jeszcze gwiazda ma do powiedzenia na temat modowych żalu, przełomów, noszenia peruk i nie tylko.