Aktorka Alexandra Daddario (2017 Słoneczny patrol) wykorzystuje swoją platformę, aby podążać śladami wiecznie kultowej Elizabeth Taylor. Ona jest mistrzem dla Fundacja Elizabeth Taylor AIDS„nowe partnerstwo z Fundacją ONZ” Nic oprócz sieci kampanii, a ostatnio pojechała do Malawi, aby osobiście zobaczyć prace organizacji, polegające na testowaniu i leczeniu HIV i malarii.
Według „Nic oprócz sieci” stronie internetowej, malaria i HIV łącznie powodują ponad 2 miliony zgonów każdego roku. Ale Fundacja Elizabeth Taylor AIDS i Globalny Sojusz Międzywyznaniowy AIDS Mobilne kliniki zdrowia (GAIA) mają ogromny wpływ na ich leczenie w Malawi, pomagając ponad 600 000 osób uzyskać dostęp do leczenia i opieki związanej z HIV, mówi dyrektor zarządzający ETAF, Joel Goldman.
Kiedy wskoczyliśmy na telefon z Daddario, aby porozmawiać o jej podróży, powiedziała, że było to „emocjonalnie przytłaczające” doświadczenie, ale nie zamieniłaby się na nic. Przewiń w dół, aby usłyszeć, co jeszcze Daddario miał do powiedzenia o swoim doświadczeniu i dowiedzieć się więcej o partnerstwie.
Dlaczego chciałeś pracować z ETAF i Nothing But Nets?
Te dwie grupy aktywnie pracują nad zmniejszeniem liczby przypadków HIV. Kiedy pojawiła się ta okazja i po raz pierwszy o niej przeczytałem, byłem przytłoczony, gdy dowiedziałem się, że co czwarta osoba w niektórych regionach jest zarażona wirusem HIV lub umiera na malarię. I jest sposób, aby pomóc tym ludziom i zapobiec rozprzestrzenianiu się tych chorób, który wymaga tylko pieniędzy. Zdałem sobie sprawę, że praca, którą wykonuje to partnerstwo, jest korzystna nie tylko dla regionu, ale także dla na całym świecie, ponieważ jest to model, w jaki możemy zapobiegać rozprzestrzenianiu się chorób takich jak HIV i malaria globalnie. Fajnie jest być częścią czegoś, co pozwala mi zobaczyć wyniki w miarę rozwoju partnerstwa i dalszej współpracy z nimi.
Czego się spodziewałeś przed wyjazdem? Czy byłeś kiedyś w Malawi?
Nie. Nigdy w ogóle nie byłam w Afryce. To nie było coś, co było na mojej liście podróży. Ale to była absolutnie niesamowita podróż. Malawi to piękny kraj z niesamowitymi ludźmi. To naprawdę spokojne miejsce, ale niestety w niektórych regionach nie ma opieki zdrowotnej. To bardzo wiejskie. Poczułam się podekscytowana i przygnębiona, ponieważ ci ludzie nie powinni umierać z powodu tych chorób, kiedy są dostępne terapie.
Co jest dla Ciebie najbardziej imponujące w mobilnych przychodniach zdrowia?
Wyobraź sobie: 10 lat temu, może pięć lat temu, jeśli twoje dziecko umierało na malarię, wystarczyło patrzeć, jak umiera. Teraz, jeśli przyprowadzisz chore dziecko do przychodni zdrowia, możesz po prostu zobaczyć swoje dziecko na żywo. To niesamowita rzecz. Wpłacając niewielkie sumy pieniędzy na tę bardzo dobrze zaprojektowaną, bardzo wydajną infrastrukturę, która została skonfigurowana, możesz wywrzeć taki wpływ.
Czy możesz opisać jedno z najbardziej pamiętnych doświadczeń z pobytu w Malawi?
Wspięliśmy się na górę Mulanje – tę piękną górę pośrodku Malawi – i wszyscy w wioskach, których widzieliśmy po drodze, wyszli i przywitali się z nami. W pewnym momencie ludzie podążali za nami, biegając za nami przez wiele mil podczas tej wędrówki. I nikt nie wie, kim tam jestem. Nikt nie zna mnie jako aktora. Nie ma telewizora. Nikt nie widział żadnej z moich ról – to nie tak. Nie mówiliśmy nawet tym samym językiem, ale czasami po prostu staliśmy naprzeciwko wieśniaków, patrząc na siebie, uśmiechając się i próbując porozumieć się w inny sposób. Byli po prostu szczęśliwi, że nas widzą i witają nas. To było fascynujące i poruszające doświadczenie.
Co jeszcze robiłeś, gdy tam byłeś?
Poszliśmy do przychodni mobilnych i musiałem być przy jednej na Dzień Zdrowia Mężczyzn. Ogromną częścią problemu jest upewnienie się, że każdy zostanie przebadany na obecność wirusa HIV. Musisz znać swój status, aby następnie uzyskać leczenie i zapobiec rozprzestrzenianiu się. Wtedy ryzyko rozprzestrzeniania wirusa HIV w społeczności jest znacznie mniejsze. Kliniki miały problemy z przybyciem mężczyzn, ponieważ społecznie mężczyźni są traktowani oddzielnie od kobiet. Dlatego zaprojektowali Dzień Zdrowia Mężczyzn, aby zachęcić mężczyzn do poddania się testom. To działa i wspaniale było to zobaczyć.
Teraz, kiedy wróciłeś do domu, jak się zmieniłeś?
To zdecydowanie stawia sprawy w odpowiedniej perspektywie. Naprawdę chciałbym wrócić. Rozmawiałem już o tym z [dyrektorem zarządzającym ETAF] Joelem. Wiesz, czuję nadzieję, że wracam i widzę ludzi, którzy chcą pomóc. Myślę, że teraz Amerykanie, wielu ludzi na świecie, czują się przytłoczeni. Kiedy wszystko się dzieje, możesz czuć się trochę bezradny. To jest coś, z czym naprawdę się zmagam, ale myślę, że ta podróż była dla mnie naprawdę świetna, ponieważ zobaczyłem, jak darowanie niewielkich ilości czasu lub pieniędzy może mieć duże znaczenie. Wspieranie tego partnerstwa sprawia, że czujesz się częścią procesu ulepszania świata. To ogromny wynos z tej podróży. Widzę siebie pracującego z ETAF i Nothing but Nets przez kolejne lata.