Lisa Ling od dawna jest jedną z najbardziej fascynujących dziennikarek telewizyjnych. I podczas gdy po raz pierwszy katapultowała się do krajowego uznania po dołączeniu do ABC Widok jako współgospodarz w 1999 roku pracowała na całym świecie dla takich serwisów jak National Geographic, Oprah Winfrey Network, a teraz CNN, gdzie jest gospodarzem To jest życie z Lisą Ling przez pięć sezonów. Ling podróżowała po świecie, poruszając trudne i często poruszające tematy, od warunków panujących w amerykańskich więzieniach, przez handel dziećmi w Ghanie, po wojnę narkotykową w Kolumbii.
Wczoraj, przed debiutem „Sisterhood of Leaders”, cyfrowego filmu krótkometrażowego, który bada siłę kobiet pracujących razem w ramach #LeadLikeKobieta, inicjatywa Ralph Lauren Fragrances we współpracy z Kobiety w filmie, Ling dogonił W stylu o byciu kobietą w miejscu pracy, ruchu #MeToo i presji związanej z ubieraniem się do telewizji. Jako samozwańcza „zagorzała feministka” i szefowa programu, który zatrudnia około 65% kobiet, Ling jest wnikliwym przewodnikiem po naszej teraźniejszości. Zobacz, co ma na ten temat do powiedzenia poniżej.
Ten wywiad został lekko zredagowany pod kątem długości i przejrzystości.
O pracy z inspirującymi kobietami:
„Pracowałam z tak wieloma niezwykłymi kobietami; trudno położyć palec na zaledwie kilku. Możliwość spędzenia czasu z takimi osobami jak Oprah Winfrey, Barbara Walters i Meredith Vieira i obserwowania ich pracy była dla mnie bezcenna.
„Jestem twarzą naszego programu To jest życie, ale podstawą serialu są kobiety z Part2 Pictures, producentów. To jedne z najciężej pracujących kobiet w branży; Jestem nimi zachwycony i żałuję, że nie otrzymali takich pochwał jak ja”.
O różnicy między stylami pracy mężczyzn i kobiet:
„W naszym programie pracuję z bardzo wrażliwymi mężczyznami, ale ogólnie kobiety są o wiele bardziej komunikatywne niż mężczyźni. Kobiety znacznie lepiej rozumieją również sprawy osobiste, ponieważ wszyscy tam byliśmy i chodzimy w swoich butach.
„Myślę też, że kobiety są lepszymi menedżerami, ponieważ są bardziej wrażliwe na pełniejszy obraz czyjegoś życia. Nie chcę uogólniać, ale zdecydowanie czułem, że kiedy pracuję wyłącznie dla menedżerów płci męskiej, myślą oni bardziej o wyniku końcowym. I zaobserwowałem, przez prawie 30 lat w tej dziedzinie, że kiedy pracownicy czują się jak ktoś, to… słucha ich i jest wrażliwy na ich obawy i potrzeby, to wręcz motywuje ich do pracy trudniej. To nie tylko praca”.
O jej połączeniu z #Ruch MeToo:
„Fakt, że rozmawiamy o molestowaniu seksualnym, jest bardzo nowy. To są rzeczy, o których nigdy nie rozmawialiśmy pięć lat temu. Doświadczyłem molestowania seksualnego i odczuwałem presję, by zjeść kolację z męskim dyrektorem lub spotkać się poza biurem. Zawsze tego nienawidziłem, ale kiedy jesteś młodą osobą w tej branży, czasami czujesz, że musisz, ponieważ może to prowadzić do pracy, której tak bardzo pragniesz.
„Więc jestem wrażliwa na to, czego przez lata doświadczyły legiony kobiet w związku z molestowaniem seksualnym. I choć nie było to właściwe, przez długi czas był akceptowaną częścią kultury. Nikt nie miał z tego powodu kłopotów. Teraz, idąc naprzód, mówimy o tym, co jest dopuszczalne, a co nie. To ogromny pierwszy krok”.
O rozmowie ze swoim zespołem na temat molestowania seksualnego:
„Musimy prowadzić tego rodzaju rozmowy w naszym programie. Mamy kombinację mężczyzn i kobiet; jesteśmy w terenie; wszyscy jesteśmy przyjaciółmi; rzeczy się rozluźniają; i spędzamy ze sobą wiele intymnych chwil, ponieważ jesteśmy tylko my, z dala od naszych rodzin. Potrafię żartować tak dobrze, jak każdy i nie chcę, aby ludzie czuli się skrępowani zabawą. Ale to naprawdę ważne i spoczywa na nas, aby poznać granice naszych kolegów i szanować je. Kiedy jestem w terenie, regularnie włączam to w rozmowę podczas posiłków.
„Szczerze mówiąc, faceci się teraz boją. W moim zespole jest kilku ludzi, którzy boją się cokolwiek powiedzieć. Rozumiem. Jako ktoś, kto był w przeszłości molestowany seksualnie, nie chowam urazy. Wciąż odpycha mnie fakt, że to się wydarzyło, ale to była akceptowana część naszej kultury. Więc na razie dam tym ludziom przepustkę. Ale posuwając się naprzód, wiemy, co jest akceptowanym zachowaniem, a co nie. Jeśli to naruszysz, to zasługujesz na poniesienie konsekwencji, niezależnie od tego, czy jesteś mężczyzną, czy kobietą”.
O ubieraniu się do telewizji:
„Jeśli oglądasz To jest życie, wygląda na to, że w każdym odcinku mam ten sam strój w różnych kolorach, co mi się podoba. Mam 10 różnych kurtek dżinsowych, które wyglądają dość podobnie; kilka takich samych T-shirtów z dekoltem w szpic; i bojówki, które nie są tak gorące jak dżinsy. Wszystko jest bardzo neutralne. Gap hojnie zapewnia mi ubrania.
„To było naprawdę wyzwalające po spędzeniu trzech lat w Widok, gdzie musiałam nakładać makijaż codziennie i to, co nosiłam naprawdę, naprawdę miało znaczenie. Czasami, kiedy obserwowałem siebie Widok Pomyślałbym: „To nie ja”. Mógłbym porozmawiać o czymś, z czego byłem naprawdę, bardzo dumny, ale nieuchronnie większość e-maili, które otrzymuję, dotyczyłaby tego, co mam na sobie.
“Na to jest życie, nasza godzina połączenia może być 5:30 rano, ale jestem tam o 5:20. Nie zabiera mi dużo czasu, żeby się przygotować”.
I jej skrócona rutyna pielęgnacyjna:
„Rano nakładam makijaż. Zakreślam oczy, tuszuję rzęsy, trochę się rumienię i oczywiście trochę modeluję brwi, ale to wszystko. Nie noszę szminki ani niczego w tym rodzaju. nie suszę włosów; Po prostu wychodzę spod prysznica, wycieram ręcznikiem i idę. Czasami nawet trzeba czekać na rozmowę, bo moje włosy są jeszcze mokre. Po tym prawie nie patrzę na siebie i nigdy nie nakładam ponownie makijażu w ciągu dnia.
„Chciałbym, żeby więcej ludzi mogło pracować w ten sposób. Chciałbym, abyśmy jako kultura nie czuli, że musimy tak bardzo dbać o to, jak wyglądamy. Teraz oczywiście nie chcę być brzydkim wzrokiem ani nosić czegoś dziwacznego. Ale trzymam się neutralnych. Chcę, aby ludzie wchłonęli to, o czym mówię i o czym relacjonuję. Moja praca zawsze dotyczyła pracy”.