Cztery miesiące po urodzeniu córki zaczęły mi wypadać włosy.

Bolesny dzień, który się zaczął, na zawsze wyrył się w mojej pamięci. Chcąc poczuć się trochę normalnie po codziennym siedzeniu w domu i uczeniu się, jak opiekować się niemowlęciem, postanowiłam spotkać się z przyjaciółką na lunch.

Niepokój wynikający z pakowania torby na pieluchy, planowania karmienia i pracy z drzemkami dla noworodka może być wyniszczający. Kiedy więc wróciłam do domu, pochwaliłam się za wykonanie czegoś, co wydawało się tak żmudnym zadaniem poporodowym. Ale wszystko się zmieniło, gdy po obiedzie otrzymałem SMS-a od przyjaciela. Wyciągnęła rękę, aby podziękować, a także przesłała zdjęcia, które zrobiła mi wcześniej. Byłem w szoku. Patrzyły na mnie zdjęcia przedstawiające moją łysiejącą i prawie nieistniejącą linię włosów.

Ciąża była najbardziej niesamowitym doświadczeniem w moim życiu. Podczas gdy bałem się niektórych skutków ubocznych, które się z tym wiązały - takich jak nudności, zgaga i ciśnienie w pęcherzu rosnąca dziewczynka — nie mogłem się też doczekać niektórych bardziej radosnych części, w tym zauważalnego grubszego i dłuższego włosy. To było najzdrowsze, jakie kiedykolwiek było. Nie byłem sam w świętowaniu tego; Straciłem rachubę, ile razy pytano mnie: „Czy twoje włosy urosły dłużej, odkąd jesteś w ciąży?” Co te same ludzie o dobrych intencjach nie ujawnili, że niezależnie od wzrostu, jaki uzyskam w czasie ciąży, stracę (a potem trochę) po porodzie.

click fraud protection

Tracę włosy po porodzie — i uczę się to akceptować

Kurtuazja

The Stowarzyszenie Amerykańskiej Akademii Dermatologicznej mówi, że matki często widzą zauważalną utratę włosów po urodzeniu dziecka. Stan ten określa się jako nadmierne wypadanie włosów i nie jest to prawdziwa utrata włosów.Wypadanie włosów poporodowych to samoograniczające się rozproszone wypadanie włosów, które występuje około dwóch do czterech miesięcy po ciąży i porodzie, co skutkuje cienkimi włosami” – mówi. dr Adeline Kikam, certyfikowany dermatolog i założyciel Brown Skin Derm i Skinclusive Dermatology. „W czasie ciąży włosy pozostają w fazie rozwojowej lub przejściowej. Około trzech miesięcy po porodzie, wraz ze zmianami hormonalnymi, włosy przechodzą do fazy wypadania, w której obserwuje się wypadanie włosów”.

Jako kobieta, a zwłaszcza czarna kobieta, moje włosy oraz poziom miłości i troski, jaki w nie wkładam, jest integralną częścią mojego istnienia i tego, jak pokazuję się na świecie. Ale moja droga uczenia się przyjmowania i akceptowania moich włosów w ich naturalnym stanie nie była prosta. Od najwcześniejszych wspomnień z dzieciństwa byłem narażony na użycie tzw odżywka do włosów z rąk mojej matki, która po prostu przekazywała prostowanie włosów rytuał przejścia, który przeszła jako młoda dziewczyna. Nieświadomie, godzinny rytuał, odbywający się co dwa miesiące, zapoczątkował moje preferencje dotyczące europejskich standardów włosów i silne poparcie dla postrzeganej „łatwości układania”, jaką oferowały luźne włosy. Wiele lat później moja perspektywa zmieniła się po tym, jak to zrobiłem Duże siekanie po złym farbowaniu, które siało spustoszenie w moich chemicznie rozluźnionych włosach. To było przed naturalny ruch włosów i musiałam nie tylko dowiedzieć się, jak dbać i stylizować moje kręcone włosy 4B/4C, ale także jak polubić — a ostatecznie pokochać — mój nowy wygląd i zaakceptować to, jak jestem postrzegana przez innych.

Patrząc na zdjęcia moich zanikających krawędzi po ciąży, stało się jasne, że moje włosy znaczyły dla mnie o wiele więcej. Byłem już nękany emocjonalnym rollercoasterem wahających się hormonów, teraz byłem zrozpaczony. Byłam zła, że ​​moje objawy poporodowe zdawały się nie mieć końca. Było mi wstyd, że byłam naiwna i nie wiedziałam o wypadaniu włosów po porodzie. Utrata włosów sprawiła, że ​​poczułam się przestraszona i samotna (między innymi izolujące aspekty poporodowe, ale to już inna historia). Byłem jednym z wielu świeżo upieczonych rodziców, którzy przeszli przez ten proces wypadania włosów.

„Ważne jest, aby kobiety wiedziały, że jest to jedna ze zmian cielesnych, których doświadczą kilka miesięcy po porodzie” – mówi. dr Nada Elbuluk, MD, mgr, profesor nadzwyczajny dermatologii w Keck School of Medicine USC. „Nic nie można zrobić, aby zapobiec procesowi wypadania włosów po porodzie. W końcu włosy powrócą do swojej linii podstawowej.

Tracę włosy po porodzie — i uczę się to akceptować

Dzięki uprzejmości Matta Eatona

Chociaż bardzo chciałam znaleźć rozwiązanie problemu wypadania włosów, wiedziałam, że spędzanie godzin na wyszukiwaniu w Google szybkich rozwiązań było bezużyteczne i po prostu sposobem na zignorowanie mojego dyskomfortu. Przypomniałem sobie, że moje wypadanie włosów było tymczasowe i chociaż nie widziałem, żeby szybko się skończyło, miałem nadzieję, że tak się stanie. (Jednak dr Elbuluk zauważa, że ​​brak odrostu po roku może sygnalizować poważniejszy problem). Podjąłem więc decyzję, aby po prostu odpuścić i płynąć z prądem. Podczas tej przemiany starałem się odkryć współczucie dla siebie.

Przez całe życie moja podróż do włosów zbiegła się z moją podróżą do kochania siebie. Miesiące później moje włosy nadal nie wróciły do ​​swojej linii podstawowej i nie siedzę i nie czekam, aż to się stanie. Z mojego punktu widzenia mam dwie możliwości: mogę skoncentrować się na tym, co straciłam — chwilowo na włosach, pewnej pewności siebie i być może na potwierdzeniu ze strony świata zewnętrznego. Albo mogę oprzeć się na tym, co zyskałem: pięknej córce, której nie zamieniłbym na nic na świecie.

Wybieram wdzięczność za moje ciało i to, przez co przeszło, a także radykalną samoakceptację tego, kim jestem i kim się staję — bez względu na to, jak wyglądają moje włosy.